PrAwokacje Izdebskiego. O ciągłej potrzebie naprawiania świata
Godność w miejscu pracy jest tak samo ważna, jak niezależny sąd. Możliwość swobodnego przemieszczania się jest nie mniej istotna niż potrzeba dbałości o klimat i zrównoważony rozwój.
Widzę historię ludzkości jako ścieżkę dążącą do lepszego świata. Im więcej zła widzimy na tej drodze, tym bardziej powinniśmy organizować się wokół usuwania z niej przeszkód i zagrożeń. Jak wskazywali przed wiekami uczeni w Torze, celem życia człowieka powinna być naprawa otaczającego go świata (hebr. tikkun olam). Idealiści żyjący w końcu XVIII w. wierzyli, że system rządów powinien opierać się na tworzeniu wspólnoty, w której godność człowieka znajduje się w centralnym miejscu.
Jest powodem do narodowej dumy fakt, że pozostające w głębokim wewnętrznym kryzysie państwo postanowiło go przełamać, tworząc nowoczesną – jak na tamte czasy – Konstytucję gwarantującą prawa swoim obywatelom. I to jako pierwsze w Europie. Choć jego uchwalenie było spóźnione, to marzenie o równej i demokratycznej Polsce napędzało do działań kolejne pokolenia. To, co było początkowo odczytywane jako idealizm, stało się siłą napędową ludzkości. Chcemy żyć w stabilnym państwie, które chroni słabszych przed silnymi.
Choć to, że tuż przed 3 maja obchodzimy święto pracy oraz rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej wydaje się tylko zbiegiem okoliczności, to wyłącznie pozorne wrażenie.
To, że możemy teraz celebrować integrację europejską czy prawa pracownicze zawdzięczamy kolejnym pokoleniom zmotywowanych obywateli.
To ich marzenia i gotowość do najwyższych poświęceń sprawiły, że nasz świat, choć daleki od ideału, jest coraz lepszym i inkluzyjnym miejscem. Godność w miejscu pracy jest tak samo ważna, jak niezależny sąd. Możliwość swobodnego przemieszczania się jest nie mniej istotna niż potrzeba dbałości o klimat i zrównoważony rozwój. Musimy po prostu stale o to dbać i słuchać swoich potrzeb.
Czasami wydaje się, że otaczająca rzeczywistość jest beznadziejna i tracimy zapał do naprawiania świata i demokracji. Wojna w Ukrainie, pandemia, zagubienie w coraz bardziej wirtualnym świecie powinny nas jednak tym silniej motywować do działania.
Budowania silnych struktur państwa i spajania wspólnoty – opartej na różnych potrzebach i wartościach, ale z jednym celem. Dobrym i godnym życiem dla każdego i każdej.
Krzysztof Izdebski – ekspert Fundacji im. Stefana Batorego oraz Open Spending EU Coalition. Członek Rady Programowej Archiwum Osiatyńskiego. Stypendysta Marshall Memorial, Marcin Król i Recharge Advocacy Rights in Europe. Jest prawnikiem, absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego i specjalizuje się w dostępie do informacji publicznej, ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego oraz wpływie technologii na demokrację. Posiada szerokie doświadczenie w budowaniu relacji pomiędzy administracją publiczną a obywatelami. Jest autorem publikacji z zakresu przejrzystości, technologii, administracji publicznej, korupcji oraz partycypacji społecznej.
Źródło: własna
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.