Lex Czarnek. Prezydent Andrzej Duda wetuje nowelizację prawa oświatowego
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że wetuje "Lex Czarnek". Apelowały o to młodzież, organizacje społeczne i samorządy.
"Skierowałem ustawę dot. oświaty do ponownego rozpatrzenia. Uznajmy sprawę za zakończoną. Nie są nam teraz potrzebne kolejne spory" – uzasadnił weto prezydent Andrzej Duda.
O co chodziło w "Lex Czarnek"?
Mianem "Lex Czarnek" określana została nowelizacja prawa oświatowego – przygotowana w ministerstwie edukacji i przyjęta przez większość rządzącą w Sejmie, która dodatkowo odrzuciła sprzeciw Senatu. Zakładała m.in. wzmocnienie roli kuratorów oświaty, a więc ułatwienie im zawieszania i zwalniania dyrektorów oraz nowe zasady współpracy szkół z organizacjami społecznymi – zaproszenie NGO do prowadzenia zajęć wymagałoby pozytywnej opinii kuratora (przypomnijmy: kuratorów powołuje resort).
Czyli dyrektor szkoły lub placówki był w zawetowanej przez prezydenta nowelizacji zobowiązany – nie później niż dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły oraz konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji na terenie szkoły lub placówki; udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia – informowało o szczegółach ministerstwo.
Młodzież, organizacje społeczne i samorządy apelowały do prezydenta o weto. Andrzej Duda poinformował w środę, że wetuje ustawę.
Organizacje "wprowadziły polską edukację w nowy wiek". Dlaczego III sektor był przeciw "Lex Czarnek"?
Nowelizacja wzbudziła niepokój organizacji społecznych, które wyrażając sprzeciw, informowały o tym, co w praktyce oznacza dla szkolnictwa oraz uczniów i uczennic oraz apelowały o prezydenckie weto. "Po wejściu w życie nowych przepisów, nakładających na dyrektorów szkół oraz organizacje obowiązek uzyskania od kuratora oświaty specjalnego pozwolenia na każdą pozarządową aktywność na terenie szkoły, obecność NGO-sów w systemie edukacji zostanie sparaliżowana. Dotyczy to nie tylko tych podmiotów, które wspierają nauczycieli w realizacji podstawy programowej czy przygotowują zajęcia pozalekcyjne, ale również klubów sportowych, organizacji działających w sferze kultury oraz stowarzyszeń i fundacji prowadzących niezwykle ważne programy profilaktyczne" – oceniła Warszawska Rady Pożytku.
"Jeśli to nastąpi [przyjęcie ustawy – od red.], to o tym, jak rozwija się szkoła, de facto będzie decydować kurator. Będzie on miał chociażby wpływ na to, jakie organizacje społeczne mogą działać w szkole. Może warto podkreślić, że nie chodzi tylko o to, na co część polityków jest zafiksowana, czyli edukację seksualną. Intencją zmian jest ograniczenie współpracy ze wszystkimi organizacjami społecznymi. To kurator uzna, które z nich mogą prowadzić zajęcia dodatkowe i pomagać w realizacji podstawy programowej" – przestrzegała w rozmowie z portalem ngo.pl Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji Przestrzeń dla Edukacji.
"Drugim problemem jest to, że kurator będzie faktycznie wybierał i odwoływał dyrektora. Samorządy będą ponosić pełne koszty finansowe utrzymania szkoły, będą mieć jednak ograniczony wpływ na jakość zarządzania placówką. Kurator będzie mógł pozbywać się niepokornych dyrektorów w wyniku prowadzonych kontroli i z uzasadnieniem «niewykonania zaleceń pokontrolnych». I nie przewiduje się żadnej ścieżki odwoławczej, więc ani uczennice i uczniowie, ani rodzice, ani samorząd nie będą mogli się sprzeciwić" – kontynuowała ekspertka.
Kiedy pojawił się projekt nowelizacji ustawy oświatowej, Iga Kazimierczyk wyjaśniła, jakie znaczenie dla polskiej szkoły mają organizacje społeczne, pisząc w portalu ngo.pl:
"MEiN planuje także w wymierny sposób ograniczyć rozwój szkół. Nie można nazwać inaczej kontroli kuratora nad współpracą szkoły z organizacjami społecznymi, a te – przypomnijmy – wprowadziły polską edukację w nowy wiek: «przyniosły» do szkół metodę projektu, ocenianie kształtujące, warsztatowe metody pracy".
Ekspertka wyliczała, że organizacje społeczne przeprowadzały wiele szkoleń dla uczniów oraz we współpracy z ośrodkami doskonalenia nauczycieli realizowały programy dla kadry pedagogicznej.
"Wszystko to odbije się na młodych ludziach"
Na konsekwencje utrudniania działalności organizacjom społecznym przez "Lex Czarnek" zwracała uwagę również młodzież. "Jeśli pojawi się osoba w kryzysie psychicznym albo po próbie samobójczej, to nie będzie szans na szybką i sprawną reakcję, bo wejście do szkoły NGO, która mogłaby wesprzeć nauczycielkę lub nauczyciela zostanie obwarowane różnorakimi obostrzeniami" – wyjaśnił Dominik Kuc, Ranking Szkół LGBTQ+.
Inna działaczka Rankingu Szkół LGBTQ+, Agata Zapora, dodawała: "Wszystko to odbije się na młodych ludziach, którzy nie będą mieli dostępu do edukacji pozaprogramowej, czyli obywatelskiej, demokratycznej, na rzecz wspierania różnorodności, czy seksualnej".
Podobnymi obawami w rozmowie z portalem ngo.pl podzieliła się także Judyta Rudnicka, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 103 w Warszawie: "Szkoła przestanie być spontaniczna. Ona i tak w czasach pandemii jest nudna, wiele osób do nas nie przychodzi, nie jeździmy na wycieczki, a teraz jeszcze okaże się, że z dnia na dzień nie mogę zaprosić NGO, która przyjdzie mi do głowy. W klasie może być kryzys, problemy z agresją, dzieci zgłaszają myśli samobójcze – w żadnym przypadku nie będę mogła na bieżąco prosić o wsparcie. Na pewne rzeczy trzeba reagować od razu, a nie zmuszać nas do kolejnej biurokracji".
Prezydent zdecydował
Kiedy ustawa trafiła na biurko prezydenta, NGO, samorządy i młodzież apelowały do Andrzeja Dudy o jej zawetowanie. Organizatorzy kampanii Wolna Szkoła, która zrzeszają ponad 100 organizacji społecznych, związków nauczycielskich i korporacji samorządowych, spotkali się z odpowiadającą w Kancelarii Prezydenta za dialog społeczny minister Bogną Janke. Wcześniej z pierwszą damą Agatą Dudą na temat obaw wobec "Lex Czarnek" rozmawiały posłanki Koalicji Obywatelskiej.
W środę, 2 marca prezydent Andrzej Duda poinformował o zawetowaniu "Lex Czarnek".
Prezydent @AndrzejDuda: Skierowałem ustawę dot. oświaty do ponownego rozpatrzenia. Uznajmy sprawę za zakończoną. Nie są nam teraz potrzebne kolejne spory.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 2, 2022
Źródło: własna
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.