Projekt, który od kilku miesięcy budzi duży niepokój wśród organizacji pozarządowych działających w szkołach, zostanie skierowany do Sejmu. Czy spełnienie zapowiedzi resortu edukacji uderzy w obecność NGO-sów w edukacji?
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw. "Zwiększy się (…) świadomość uczniów i rodziców w zakresie zajęć prowadzonych w szkole przez stowarzyszenia i inne organizacje. Rodzice będą również decydować o udziale dziecka w tych zajęciach" - przeczytamy w informacji opublikowanej na stronie Ministerstwa Nauki i Edukacji. Pod tym niewinnie brzmiącym zapisem kryje się procedura, która realnie może zamrozić aktywność wielu organizacji społecznych w szkołach.
Kurator ważny dla dyrektorów i dla organizacji
Projekt dotyczy przede wszystkim relacji między dyrektorami szkół i kuratorami - wzmacnia pozycję tych drugich. Zawiera też jednak przepisy dotyczące obecności NGO-sów w systemie edukacji. W komunikacie opisano je w taki sposób.
Zwiększony został nadzór nad zajęciami prowadzonymi w szkole przez stowarzyszenia i inne organizacje.
- Dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek – przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły oraz konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji na terenie szkoły lub placówki.
- Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia.
- Rozwiązanie wpłynie na zwiększenie świadomości uczniów i rodziców w zakresie treści zawartych w zaproponowanych programach.
Paraliż?
Powyższy opis zgadza się z wcześniejszymi zapowiedziami ministra edukacji. Szczególnie pierwszy punkt (mówiący o pozytywnej opinii kuratora) rodzi obawy. Zaproponowana procedura konsultacji z kuratorami w dynamicznych realiach działania szkoły ma bardzo małe szanse się sprawdzić.
"Po wejściu w życie nowych przepisów, nakładających na dyrektorów szkół oraz organizacje obowiązek uzyskania od kuratora oświaty specjalnego pozwolenia na każdą pozarządową aktywność na terenie szkoły, obecność NGO-sów w systemie edukacji zostanie sparaliżowana" - ostrzegały we wrześniu warszawskie organizacje (zob. WRP: Stanowisko w sprawie zapowiadanych zmian w prawie oświatowym).
O trudnościach, które może spowodować opisany wyżej pomysł rozmawialiśmy także podczas październikowego spotkania lajw - zob.: NGO-sy w szkole. Realia, zasady działania, zagrożenia [film].
Ale kontrowersje wśród organizacji pozarządowych budzą nie tylko te przepisy, które bezpośrednio opisują ich obecność w placówkach. NGO-sy wskazują też na zagrożeniem jakim jest wzrost roli kuratorów w ogóle (a nie tylko w kontekście organizacji) - zob. m.in.: Szkoła powinna być wolna, a nie odgórnie sterowana [wywiad].
Zobacz opis przyjętego projektu na stronie Ministerstwa Nauki i Edukacji
Etap rządowy pracy nad projektem można prześledzić w serwisie legislacja.gov.pl (projekt UD228). Wersje projektu wysłaną do Sejmu i szczegóły dotyczące opisanej tu procedury "dopuszczenia" organizacji społecznej do szkoły powinniśmy poznać lada dzień [powyższa informacja zostanie wtedy przez ngo.pl zaktualizowana o odesłanie do wysłanej do Sejmu wersji projektu].
Źródło: inf. własna poradnik.ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23