Do informacji, do wyboru, do bezpieczeństwa, do reprezentacji – to cztery podstawowe prawa konsumentów. 15 marca obchodzimy Światowy Dzień Praw Konsumenta. Z tej okazji przypominamy teksty publikowane w ngo.pl, a poświęcone kooperatywom spożywczym. W kooperatywach bowiem w wyjątkowy sposób realizują się te prawa, które ma każdy z nas, jako konsument.
Podstawowe prawa konsumentów sformułował John F. Kennedy w przemówieniu wygłoszonym w 1962 roku w Kongresie Stanów Zjednoczonych przy okazji prac nad projektem ustawy o ochronie praw konsumentów. On także powiedział, że "Konsumenci to my wszyscy".
Od 1983 r. (w Polsce od 2000 r.), 15 marca, w kolejne rocznice tego przemówienia obchodzimy Światowy Dzień Konsumenta, znany też jako Światowy Dzień Praw Konsumenta. Z tej okazji przypominamy teksty publikowane w ngo.pl, a poświęcone kooperatywom spożywczym. W kooperatywach bowiem w wyjątkowy sposób realizują się te prawa, które ma każdy z nas, jako konsument.
Jedzenia nie kupujemy w sklepach prawie w ogóle
– Bardzo ważne jest dla mnie też to, że moje dzieci wiedzą, skąd się te warzywa biorą. Wiedzą, że to jest jabłko od Pana Jabłko, a pomidory są od Ady i Bartka, zaś ser zrobił Jusuf. Moje dzieci w ogóle nie myślą w ten sposób, że jak coś się skończyło w domu, to trzeba iść do sklepu i to kupić. Bo my jedzenia nie kupujemy w sklepach prawie w ogóle – z Anną Zarębską-Urbańską, założycielką kooperatywy Grochowskiej i pierwszej kooperatywy w Polsce rozmawiała w 2019 r. Małgorzata Łojkowska.
Szczególnie młodzi ludzie cenią ten sposób zaangażowania społecznego
Jednym z elementów społeczeństwa obywatelskiego jest kooperatyzm. W Polsce coraz lepiej rozwija się kooperatyzm w postaci kooperatyw spożywczych. Szczególnie młodzi ludzie cenią ten sposób zaangażowania społecznego – pisał w 2017 r. z Lublina Wojciech Piesta.
CZYTAJ: Kooperatywy spożywcze jako objaw rozwijającego się społeczeństwa obywatelskiego
Wolą omijać centra handlowe
Nie jeżdżą po warzywa do hipermarketu, nie stoją w kolejkach do kas, wolą omijać centra handlowe. Członkowie kooperatyw spożywczych wierzą, że można inaczej. Zupę gotują z warzyw od lokalnych rolników, sami sprawdzają, w jakich warunkach rosną pomidory, które kładą na kanapkę. Jedna z takich kooperatyw działa również w Lublinie – w 2016 roku Marcel Wandal z Lublin.ngo.pl opisywał Lubelską Kooperatywę Spożywczą.
CZYTAJ: Lubelska Kooperatywa Spożywcza, czyli jedzenie z dala od marketu
Wszystko naturalne i bezpośrednio od rolników
Serce Śródmieścia to warzywno-owocowa pustynia. Trudno tu o bazarek czy zwykły stragan z warzywami. Nic dziwnego, że miejsce przy Wilczej tak spodobało się warszawiakom. Sklep ruszył rok temu. Znajdziemy w nim ziemniaki z podwarszawskich gospodarstw, miody, kasze, oleje tłoczone na zimno, ale też fenkuł czy dynię Hokkaido. Wszystko naturalne i bezpośrednio od rolników. I dlatego właśnie Kooperatywa Spożywcza „Dobrze” za sklep przy Wilczej 29a została nagrodzona przez mieszkańców – w 2014 roku warszawska Kooperatywa Spożywcza „Dobrze” została nagrodzona stołeczna nagrodą dla najlepszych inicjatyw pozarządowych S3KTOR.
Współdziałać i współdzielić się, żeby poprawić jakość swojego życia i zintegrować środowisko miejskie z wiejskim. Czy taka oddolna, demokratyczna inicjatywa konsumentów ma szansę na przetrwanie? – pytała w tym samym roku na naszych łamach Marta Chowaniec.
W sierpniu 2014 r. w warszawskim Śródmieściu otwarto pierwszy stacjonarny sklep założony przez kooperatywę. Można w nim nabyć zdrową żywność, samo przedsięwzięcie ma jednak dużo bardziej dalekosiężne cele. Klarze Kościeleckiej-Sołtan opowiadała o nich Nina Józefina Bąk, założycielka kooperatywy „Dobrze”.
Wymiar emancypacyjny?
Czy członkom i członkiniom kooperatyw spożywczych chodzi przede wszystkim o dostęp do ekologicznej żywności, czy też te coraz popularniejsze oddolne organizacje konsumenckie mają wciąż swój wymiar emancypacyjny? Tomasz Sikora dla portalu Ekonomiaspoleczna.pl omawiał III Zjazd Kooperatyw Spożywczych, który odbył się 7 i 8 czerwca 2014 r. w Krakowie.
CZYTAJ: Jedzenie to tylko narzędzie – refleksje po III Zjeździe Kooperatyw Spożywczych
Czerwieni się pomidor
W logo Warszawskiej Kooperatywy Spożywców czerwieni się pomidor. Ale nie ten który wyrósł w gospodarstwie przypominającym fabrykę i przejechał pół Europy, by przez cały rok zalegać na supermarketowych półkach, ani ten z wielkomiejskiego ekosklepu, na kupowanie w którym stać nielicznych – tłumaczą członkowie Kooperatywy. Już w 2012 roku opisywaliśmy Warszawską Kooperatywę Spożywców i raczkujący ruch kooperatywny w stolicy.
Źródło: inf. własna ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.