Nowy minister, nowa edukacja? Alina Kozińska-Bałdyga: Czy minister posłucha organizacji?
W petycji prosimy ministra o nowe rozporządzenie – odejście od ramowych planów nauczania, co pozwoli na upowszechnienie „baniek szkolnych” – proponowanego przez III sektor wariantu organizacji edukacji. Ze strony ministra potrzebne jest też zapowiadane ,,odchudzenie” podstawy programowej. Resztę należy pozostawić dyrektorom szkół oraz organom prowadzącym.
Nowy Minister Edukacji i Nauki budzi silne emocje i obawy, o czym napisały Autorki poprzednich tekstów. To bardzo dobrze. Emocje są lepsze od obojętności i braku zainteresowania edukacją, z czym moim zdaniem mieliśmy wcześniej do czynienia, również w III sektorze. Polityka edukacyjna jest kluczowa dla przyszłości społeczeństwa i kraju. Uważam, że nie można jej pozostawić tylko w rękach partii politycznych. Naszą powinnością jest tworzenie obywatelskiej polityki edukacyjnej i, czy to się nam podoba czy nie, współpraca z politykami partyjnymi.
Organizacje dla edukacji
Uświadommy sobie, że każda organizacja pozarządowa jest organizacją edukacyjną – jeśli nawet nie zajmuje się edukacją formalną ani pozaformalną, to samym swoim istnieniem uczy bycia aktywnym obywatelem demokratycznego kraju poprzez praktykę działania.
Oddziaływanie edukacyjne i wychowawcze dobrze funkcjonujących stowarzyszeń jest nie do przecenienia w edukacji obywatelskiej młodzieży, nawet jeśli stowarzyszenia skupiają na przykład miłośników łowienia ryb czy lotów na Księżyc.
Osoby związane z NGO – liderzy, pracownicy i wolontariusze, są często rodzicami dzieci chodzących do szkół i przedszkoli. Minister Czarnek deklaruje współpracę z rodzicami. Warto, aby ci związani z III sektorem organizowali się w NGO rodzicielskie, zwiększając skuteczność rodzicielskiego lobbingu na ministrów edukacji. Ciągle niewykorzystana jest możliwość tworzenia gminnych, powiatowych i wojewódzkich rad oświatowych wpisana do ustawy oświatowej w reformie z 1999 roku. Dobrze by było, abyśmy jako III sektor zainicjowali tworzenie tych rad. Przypominam, że 11 kwietnia 2019 roku korporacje samorządowe na II Samorządowej Debacie Oświatowej zaprosiły między innymi organizacje pozarządowe do współpracy w przygotowaniu strategii Polska Edukacja 2035.
Edukacja w czasach zarazy
Minister Czarnek ma jedno najważniejsze zadanie – zmierzyć się z pandemią Covid-19. Dlatego cieszy jego zapowiedź o odchudzeniu podstawy programowej. W połowie sierpnia dwie organizacje – Federacja Inicjatyw Oświatowych i Fundacja EDU-Klaster, w porozumieniu z kilkoma innymi, złożyły do poprzedniego ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego petycję o uzupełnienie proponowanych przez niego trzech wariantów prowadzenia edukacji (stacjonarnej, hybrydowej i zdalnej) o wariant czwarty – „bańki szkolne”.
Pomysł ten polega na ograniczeniu liczby uczniów do małej grupy pracującej stacjonarnie pod opieką najlepiej jednego nauczyciela organizującego i wspierającego proces edukacji, dbającego o relacje i realizującego funkcje opiekuńcze szkoły. Pozostali pedagodzy uczą zdalnie. Edukacja odbywa się głównie metodą projektu edukacyjnego. Spotkania stacjonarne mogą być organizowane nie tylko w szkołach, ale także w bibliotekach, biurach, świetlicach wiejskich, remizach, salkach katechetycznych i wszelkich innych dostępnych przestrzeniach. Bańki szkolne mogą pracować w grupach różnowiekowych i eliminować konieczność dowożenia uczniów w środowiskach wiejskich, co istotne, bo autobus szkolny może być inkubatorem Covid-19. Ważne, aby bańki były dostosowane do specyfiki szkoły. W całej Polsce już kilkanaście szkół pracuje w ten sposób, wśród nich między innymi szkoła STO na warszawskim Bemowie.
Bańki szkolne: Czwarta droga edukacji. Czy COVID-19 wymusi uzdrowienie oświaty?
W petycji prosimy ministra o nowe rozporządzenie – odejście od ramowych planów nauczania, co pozwoli na upowszechnienie proponowanego przez III sektor wariantu organizacji edukacji. Ze strony ministra potrzebne jest też zapowiadane ,,odchudzenie” podstawy programowej. Resztę należy pozostawić dyrektorom szkół oraz organom prowadzącym.
Potrzebne będzie również przełożenie nowej podstawy na metodę projektów edukacyjnych. Tu przydatna będzie pomoc organizacji pozarządowych, które od wielu lat uczą i propagują metodę pracy projektami.
Wystąpiliśmy też z petycją w sprawie baniek szkolnych do Sejmu. Potrzebna modyfikacja w ustawie jest bardzo mała (zmiana jednego słowa) i dotyczy jedynie szkół niepublicznych.
Obecna prognoza trwania Covid-19 określana jest na pół roku. Jak będzie – nikt nie wie. Uważam, że upowszechnienie baniek szkolnych obok edukacji zdalnej jest bardzo ważne. Dla uczniów niezbędne są kontakty z rówieśnikami i między innymi dlatego nie możemy pozbawiać stacjonarnej edukacji na długi czas.
Solidarność mimo różnic
Nie podzielam obaw wielu osób, że w nowej podstawie programowej znajdzie swoje odbicie walka z tak zwaną „ideologią LGBT”.
Ostatnia encyklika papieska „Fratelli Tutti” jasno wykłada, jak katolik powinien odnosić się do różnych ludzi, także do tych o odmiennej orientacji seksualnej.
Zdaniem przedstawiciela Episkopatu, które wyraził w kazaniu wygłoszonym w 36. rocznicę zamordowania Jerzego Popiełuszki, Ksiądz Jerzy był prekursorem tej encykliki. Chcę przypomnieć, iż na odprawiane przez niego msze za ojczyznę przychodzili wszyscy: wierzący, niewierzący i wierzący inaczej. Błogosławiony ksiądz Popiełuszko uznany został za patrona Solidarności. Uczył bycia dobrym człowiekiem i odpowiedzialnym obywatelem, a także patriotyzmu obywatelskiego opartego na chrześcijańskiej zasadzie „zło dobrem zwyciężaj”.
Uważam, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, by program polskiej szkoły wychowywał młode pokolenie w duchu solidarności międzyludzkiej. Inna rola przypada ministrom, inna nam w organizacjach pozarządowych. Ale warto, abyśmy wszyscy mieli świadomość, że solidarność jest jedyną szansą na zmianę paradygmatów cywilizacyjnych potrzebnych do zmierzania się z kolejnymi, po pandemii koronawirusa, wielkimi wyzwaniami, które stoją przed ludzkością – kryzysem ekonomicznym, klimatycznym i migracyjnym.
Alina Kozińska-Bałdyga – działaczka społeczna łącząca wiedzę archeologiczną, organizacji i zarządzania, nauk społecznych zdobytą w czasie studiów na Uniwersytecie Warszawskim i w Szkole Nauk Społecznych IFIS PAN oraz doświadczenie uczenia w liceach ogólnokształcących i Kolegium Nauczycielskim we wdrażaniu zmian w oświacie. Promotorka szkoły prowadzonej przez stowarzyszenie rozwoju wsi i modelu szkoły/przedszkola jako wielofunkcyjnego ośrodka rozwoju wsi. Prezeska Federacji Inicjatyw Oświatowych, organizacji tworzącej obywatelską politykę edukacyjną opartą na współpracy organizacji pozarządowych i samorządów. Wiceprezydentka Związku Dziewcząt i Kobiet Chrześcijańskich Polska YWCA oraz Przewodnicząca Rady Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej ATRIUM. Obecnie pracuje nad przygotowaniem programu odbudowy kraju po pandemii w oparciu o połączenie edukacji z mieszkalnictwem i odnawialnymi źródłami energii. Prywatnie babcia 5 wnucząt. Motywuje ją do pracy hasło: "Aby nasze wnuki mogły mieć wnuki".
Komentuj z nami świat! Czekamy na Wasze opinie i felietony (maks. 4500 znaków plus zdjęcie) przesyłane na adres: redakcja@portal.ngo.pl.
Źródło: informacja własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.