– Chcieliśmy skutecznie złamać stereotyp Ciechocinka jako miasta seniorów. Uważamy, że ma ono również potencjał miasta przyjaznego młodym. Dlatego, widząc problemy i sugestie rówieśników, chcieliśmy stworzyć organ doradczy, który pozwoli razem z władzami miasta zadbać o sprawy młodych i być może wspólnymi siłami je realizować – wspomina Kacper Wieczorkowski ze Stowarzyszenia Szmaragdowy Paw, uczestniczącego w akcji Masz Głos Fundacji Batorego.
Ciechocinek ma opinię najpopularniejszego kurortu dla seniorów w centralnej Polsce. Oferta społeczno-kulturalna i infrastruktura miasta są skrojone pod potrzeby tej grupy wiekowej. Dla młodych ludzi funkcjonowała warsztatownia „Szmaragdowa Piwnica”, którą stworzyło Stowarzyszenie Szmaragdowy Paw, ale działała tylko w weekendy, gdy członkowie Stowarzyszenia nie pracują zawodowo i mogą poświęcić się wolontariatowi. Na gastronomiczno-rozrywkowej mapie miasta są wyłącznie restauracje i kawiarnie, gdzie odbywają się słynne fajfy (to lokalne określenie ciechocińskich imprez tanecznych, na które przeważnie przychodzą tylko kuracjusze). Młodzieżowy klub o wszystko mówiącej nazwie „Jedyna” od wielu lat jest zamknięty, ale to z nim wiąże się początek działań na rzecz powołania Młodzieżowej Rady Miejskiej.
Mierzenie sił na zamiary
Nie był to pierwszy raz, kiedy członkowie Stowarzyszenia Szmaragdowy Paw pomyśleli o młodzieżowej radzie miasta. Już w 2021 roku rozmawiali o niej na zebraniu trójek klasowych Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica. Imponowała im Młodzieżowa Rada Miejska Aleksandrowa Kujawskiego, której przewodniczącym był Kacper Wieczorkowski. Jednak na drodze stanęła pandemia koronawirusa.
– Aby powołać młodzieżową radę, trzeba zacząć od znalezienia sojuszników tego pomysłu, np. wśród szkół i organizacji lokalnych, a potem radnych. Następnie trzeba napisać statut rady, skonsultować go z prawnikiem i dobrze zrobić to w zespole roboczym. Formalnym rozpoczęciem procesu jest złożenie wniosku o powołanie młodzieżowej rady miejskiej do Rady Miasta. Warto uczestniczyć w obradach, podczas których wniosek jest omawiany, aby w razie czego odpowiedzieć na ewentualne wątpliwości i upewnić radnych, że dobrze zrobią, jeśli zagłosują na tak – wyjaśnia Agnieszka Trzaska, koordynatorka akcji Masz Głos z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju.
Wiadomo było, że nie obejdzie się bez wsparcia dorosłych, przynajmniej w kwestiach prawnych i proceduralnych. Przede wszystkim potrzebny był projekt statutu rady, a ten dokument musi być dostosowany do specyfiki danego miasta, nie da się go skopiować od innych. Na szczęście Stowarzyszenie Szmaragdowy Paw miało już doświadczenie we współpracy z urzędem miejskim. Dyrektorzy ciechocińskich szkół także poparli inicjatywę powołania młodzieżowej rady – był to efekt starań uczniów: Amelii Kucharskiej, Jana Kalinowskiego i Kacpra Wieczorkowskiego.
Ścieżka proceduralna
Aby przygotować projekt statutu i z sukcesem przejść przez procedurę powoływania młodzieżowej rady, grupa zgłosiła się do Pawła Rosińskiego, który był wówczas radnym, a znali się od czasów tworzenia warsztatowni i zapamiętali, że jest to człowiek, który wierzy w młodzież, wie, że jest ona przyszłością miasta oraz że warto w młodych inwestować i ich wspierać. Rozumie też ich potrzeby, bo przez wiele lat był przewodniczącym rady rodziców w jednej ze szkół podstawowych w Ciechocinku. Radny pomógł powołać zespół roboczy w składzie: młodzież, mecenas z urzędu miejskiego Andrzej Rakowicz, burmistrz Ciechocinka Jarosław Jucewicz oraz radni, w tym Paweł Rosiński. Zespół liczył dziewięć osób i gdy tylko przygotował dokumentację, m.in. rekomendacje od dyrektorów szkół i placówek, rozpoczął współpracę z mecenasem nad poszczególnymi punktami statutu. Wystarczyło spotkać się dwukrotnie.
– Pan mecenas Andrzej Rakowicz zachęcił nas do wybierania młodzieżowych radnych spośród osób między 14. a 20. rokiem życia, które mieszkają w Ciechocinku. Postulowaliśmy, żeby osoby uczące się w Ciechocinku, lecz mieszkające poza nim również mogły kandydować. Propozycja została jednak odrzucona przez mecenasa, pomimo tego, że w Aleksandrowskiej Młodzieżowej Radzie jest taka możliwość i nadzór wojewody jej nie uchylił – wspomina Amelia Kucharska z Samorządu Uczniowskiego Liceum Staszica.
W przeciwieństwie do rozwiązania z sąsiedniego Aleksandrowa, gdzie jest więcej szkół i funkcjonują parytety (z każdej szkoły podstawowej może być jedna osoba, ze średniej dwie, a trzy spośród uczących się poza miastem), młodzi w Ciechocinku założyli, że ich rada będzie się składać z 15 osób, niezależnie od tego, do której szkoły uczęszczają. Jako jej zadania wpisali do statutu:
1. opiniowanie projektów uchwał dotyczących młodzieży;
2. udział w opracowaniu dokumentów strategicznych gminy na rzecz młodzieży;
3. monitorowanie realizacji dokumentów strategicznych gminy na rzecz młodzieży;
4. podejmowanie działań na rzecz młodzieży, w szczególności w zakresie edukacji obywatelskiej.
Chcieli też, aby młodzieżowa rada mogła współuczestniczyć w działaniach związanych z tworzeniem i realizacją samorządowych dokumentów strategicznych dotyczących polityki młodzieżowej. Pozostało złożyć do rady miejskiej wniosek o powołanie młodzieżowej rady.
Pamiętna sesja
Udział w sesji, na której stanęła sprawa powołania rady, należał do emocjonujących. Kacper Wieczorkowski i Jan Kalinowski zderzyli się z oporem niektórych radnych.
– Siedzieliśmy z Jankiem – wspomina Kacper – cztery godziny na tej sesji, aż doszło do naszej sprawy. Było to chyba najdłuższe posiedzenie rady miejskiej w historii i akurat na nie trafiliśmy. Jak doszło do nas, rozgorzała dyskusja. Spośród jedenastu radnych przeciwnych inicjatywie było dwóch: Wojciech Skotnicki i Wojciech Zieliński. Co ciekawe, obaj są z zawodu nauczycielami. Ich sprzeciw był radykalny, lecz argumenty niezbyt racjonalne i konkretne. Zwracali uwagę na zbyt małą liczbę osób w grupie inicjatywnej, co ich zdaniem miało świadczyć o tym, że rada jest pomysłem kilku osób i nie jest potrzebna. Stwierdzili też, że młodzież powinna się uczyć,
a w szczególności przygotowywać do matury. Podważali celowość inicjatywy, nie widząc jej edukacyjnego wymiaru i wartości nauki przez doświadczenie.
Na szczęście większość radnych uważała inaczej i prezentowała taką postawę jak Jolanta Kędzierska:
– Należy wspierać młodych ludzi, którzy wychodzą z inicjatywą, ponieważ to do nich należy przyszłość. My niedługo zasiądziemy w radzie seniorów, a oni zastąpią nas w tych ławach i będą decydować o rozwoju Ciechocinka.
Bliski tej opinii był Krzysztof Zakrzewski: – Dajmy im szansę. Przyszli tutaj do nas, za co należy się im duży podziw. Niewielu ludziom chce się działać społecznie, a oni chcą. Patrząc na ich wiek, trzeba to po prostu docenić.
I w podobnym duchu Rosiński: – Należą się oklaski dla tych młodych ludzi, napracowali się. W tych czasach nie jest oczywiste oderwać się od komputera i coś zrobić dla społeczeństwa.
Za powołaniem młodzieżowej rady miejskiej zagłosowało dziewięciu radnych. Uchwała została przyjęta 10 października 2023 roku. Potem burmistrz zachęcał na swoim profilu na Facebooku do zgłoszenia się do młodzieżowej rady: „Pamiętaj: jeżeli chcesz mieć realny wpływ na to, co dzieje się w mieście, brać czynny udział w życiu miasta i w pracach nad pozytywnymi zmianami dotyczącymi życia młodych mieszkańców i mieścisz się w grupie wiekowej 14-20 lat, to zgłoś swoją kandydaturę do Młodzieżowej Rady Miejskiej Ciechocinka”.
Zgłosiło się trzynaścioro kandydatów i kandydatek – jako pierwsza córka burmistrza, Amelia Jucewicz. Wybory odbyły się 2 grudnia w Miejskim Centrum Kultury, choć liczba kandydatów była taka, że do Rady bez głosowania mogli wejść wszyscy.
Kto może wesprzeć młodych
Bezpośrednio nad utworzeniem rady pracowało niewiele osób – w grupie inicjatywnej były cztery. Jednak wsparcie, które otrzymały, okazały liczne środowiska: aktywiści, pozostali członkowie Stowarzyszenia Szmaragdowy Paw, młodzi mieszkańcy Ciechocinka, dyrektorzy szkół, Młodzieżowy Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Młodzieżowa Rada Miejska Aleksandrowa Kujawskiego. Nawet rada seniorów wsparła dążenie młodych, gdy na pamiętnej sesji rady miasta wystąpiła jej przewodnicząca z głosem poparcia. Z kolei w wyborach do młodzieżowej rady głos oddało 50 osób.
Zmiana
13 grudnia 2023 roku odbyło się pierwsze posiedzenie młodzieżowej rady. – W Ciechocinku są świadomi młodzi ludzie – podsumowuje Agnieszka Trzaska – potrafiący znaleźć potrzebne wsparcie w otoczeniu Choć burmistrz i władze ostatecznie poparli ich dążenia, to w komunikacji nie zawsze zachowywali się partnersko. Czuć było traktowanie z góry i sztywność autorytetu oraz roli. Pod znakiem zapytania stoi, na ile za tym poparciem stała faktyczna akceptacja inicjatywy, a na ile chęć budowania swojego wizerunku. Jedno jest pewne – część radnych od początku traktowała młodzież na równi, doceniała zaangażowanie i dążyła do tego, by młodzi współdecydowali o sobie.
Nagroda Super Samorząd
Stowarzyszenie Szmaragdowy Paw i władze miasta Ciechocinek są finalistami nagrody Super Samorząd za powołanie Młodzieżowej Rady Miejskiej.
Pytanie do eksperta
CO MUSI SIĘ ZNALEŹĆ W PROJEKCIE STATUTU RADY MŁODZIEŻOWEJ, A CO JEST FAKULTATYWNE?
Odpowiada Agnieszka Trzaska z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju:
Obowiązkowo w statucie powinny się znaleźć: nazwa i siedziba rady młodzieżowej, jej cele i zadania, zasady dotyczące członkostwa: kto może zostać członkiem rady, procedura wyboru nowych członków, ich prawa oraz obowiązki, procedury dotyczące zakończenie członkostwa. Statut powinien również zawierać opis struktury organizacyjnej: organa wchodzące w skład rady, ich kompetencje i kadencyjność, zasady wyboru władz, zasady działalności rady, takie jak częstotliwość spotkań czy procedury podejmowania decyzji. Statut musi również zawierać część określającą źródła finansowania rady i zasady gospodarowania nimi, a także procedury zmian w statucie i rozwiązania rady.
Do fakultatywnych elementów statutu należą m.in.: szczegółowe zasady działania komisji tematycznych, kodeks etyczny, zasady reprezentowania rady na zewnątrz, opis i znaczenie symboli używanych przez radę, polityka współpracy z mediami. Mogą się tam również znaleźć zasady współpracy z innymi organizacjami, np. z innymi radami, i zasady organizacji wydarzeń.
Materiał dodatkowy na kanale YouTube Fundacji Batorego
Webinarium „Jak powołać młodzieżową radę i wspierać jej rozwój?”
Materiał dodatkowy na stronie maszglos.pl
Publikacja „Narzędziownik obywatelski – ciała doradcze”
Przeczytaj historie lokalne
„Atlas dobrych praktyk. Historie lokalne 2023” to dwadzieścia trzy opowieści o działaniach, które wydarzyły się w różnych miejscach w Polsce. Zrealizowały je grupy uczestniczące w akcji Masz Głos i docenione tytułem laureata lub finalisty nagrody Super Samorząd i nagrody Super Głos. Choć historie są indywidualne i charakterystyczne dla konkretnych miejsc, to już rozwiązania lokalnych problemów pozwalają na wyciągnięcie wniosków na temat metod wprowadzania zmian, wpływania na decyzje i sposób postępowania władz samorządowych.
Akcja Masz Głos to prowadzony od 2006 roku ogólnopolski projekt Fundacji im. Stefana Batorego, który ma na celu budowanie dialogu i współpracy pomiędzy społecznościami lokalnymi a władzami samorządowymi. Patroni medialni edycji 2024: Ngo.pl, Onet, Naszemiasto.pl.
Źródło: akcja Masz Głos