Do elektronicznej sprawozdawczości, czyli do w pełni elektronicznych procedur związanych ze sprawozdaniami finansowymi, zdążyliśmy się już nieco w NGO-sach przyzwyczaić. Po prostu nie było innego wyjścia. O tym, że wciąż jest to problem, problem który dla części organizacji pozarządowych nie zniknie nigdy, przypomina Rzecznik Praw Obywatelskich.
Na skutek braku kompetencji cyfrowych, koniecznych przy składaniu sprawozdania finansowego NGO (i dodajmy - również przy innych obowiązkach spoczywających na organizacjach społecznych), osoby starsze rezygnują z pełnienia funkcji w zarządach organizacji. To przejaw wykluczenia, który zaniepokoił Rzecznika Praw Obywatelskich. Marcin Wiącek zwraca się do minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg o wprowadzenie rozwiązań, które nie będą prowadzić do wykluczenia osób starszych.
Obowiązki cyfrowe łamią zasadę dyskryminacji
Wystąpienie RPO zwraca uwagę na dwa obszary, które prowadzą do wykluczenia. Pierwszy dotyczy realizacji obowiązków wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i nie jest bezpośrednio powiązany z sytuacją osób starszych w organizacjach. Drugi omawia już bezpośrednio problemy w NGO-sach. W swoim wystąpieniu Rzecznik powołuje się na opinię Komisji ekspertów ds. osób starszych (zobacz informację o Komisji).
Poniżej przedstawiamy obszerny fragment z informacji, która opublikowana została na stronie Biura Rzecznika (podkreślenia w tekście pochodzą od redakcji).
Działająca przy RPO Komisja Ekspertów ds. Osób Starszych przedstawiła ostatnio opinię wraz z rekomendacjami co do podjęcia działań w sprawie cyfrowej sprawozdawczości i rozliczeń podatkowych organizacji pozarządowych. Problemy te dotyczą najczęściej organizacji zrzeszających osoby starsze, z których większość nie ma odpowiednich kompetencji cyfrowych.
Są wśród nich m. in. Uniwersytety Trzeciego Wieku, koła gospodyń wiejskich czy organizacje kombatanckie, których członkowie mają często ponad 80 lat. Problem dotyczy także organizacji działających w sferze kultury, ochrony zdrowia czy ochrony tradycji i dziedzictwa narodowego, których członkowie władz odpowiedzialni za podpisywanie cyfrowych dokumentów to seniorzy lub inne osoby wykluczone cyfrowo.
W ocenie Komisji ds. Osób Starszych obecna sytuacja nie tylko wymaga dodatkowych zabiegów organizacji, by spełnić wymogi, ale prowadzi również do dyskryminacji osób starszych, które często same rezygnują z członkostwa we władzach organizacji wiedząc, że nie poradzą sobie z cyfrowymi obowiązkami, bądź nie są do tych władz wybierane z uwagi na brak kompetencji cyfrowych. Zdarzają się także sytuacje, w których sprawozdania czy rozliczenia podatkowe formalnie są podpisywane przez seniorów, ale faktycznie robią to inne osoby, mające odpowiednie kompetencje, ale bez uprawnień. Dodatkowym problemem są koszty rozliczeń podatkowych. Mogą one być podpisywane wyłącznie podpisem elektronicznym, za który organizacje muszą zapłacić.
Automatyczne przekształcanie dotychczasowych obowiązków „papierowych” w obowiązki cyfrowe bez odpowiednich przepisów przejściowych, a także możliwych wyłączeń uzasadnionych okolicznościami - wiekiem i brakiem kompetencji cyfrowych - budzi zastrzeżenia nie tylko co do prawidłowej legislacji, ale także zgodności z zasadą niedyskryminacji (art. 32 ust. 2 Konstytucji RP) oraz właściwym poszanowaniem praw osób w wieku podeszłym do godnego i niezależnego życia (art. 25 Karty Praw Podstawowych UE).
przeczytaj całą informację na stronie Biura RPO: Jak przeciwdziałać wykluczeniu cyfrowemu seniorów. Wystąpienie Marcina Wiącka do MRiPS
Prawodawcy nieczuli na wykluczonych cyfrowo
Trudności w NGO-sach po elektronizacji sprawozdań finansowych sygnalizowaliśmy w portalu od kiedy obowiązki przyjęły tę właśnie formę. Brak papierowych alternatyw dla sprawozdań i przygotowane naprędce narzędzia stresowały i nadal stresują niejeden zarząd. O tym, że elektroniczna sprawozdawczość powinna być tylko wygodną możliwością a nie bazującym na prowizorycznych rozwiązaniach obowiązkiem pisał Krzysztof Śliwiński (zob. Elektroniczna sprawozdawczość – (nie)zbędny obowiązek).
W projekcie ustawy o sprawozdawczości organizacji pozarządowych, stworzonym przez autorów, którym (wydaje się) realia działania III sektora, a szczególnie małych NGO-sów, powinny być znane, podtrzymano zasadę "TYLKO CYFROWO". OFOP, Forum Darczyńców oraz Klon/Jawor we wspólnym stanowisku ostrzegały przed wykluczeniem.
Projektodawca utrzymał całkowicie elektroniczny system sprawozdawczości lekceważąc fakt, że wiele organizacji prowadzonych jest przez osoby, które nie mają umiejętności cyfrowych pozwalających na swobodne korzystanie z Internetu lub elektroniczne tworzenie i podpisywanie dokumentów. Wiele organizacji społecznych (np. seniorskich lub kombatanckich) nie będzie miało zatem realnej możliwości wywiązania się z obowiązków sprawozdawczych. Oznacza to wykluczenie tych organizacji z systemu sprawozdawczości i narażenie ich na negatywne konsekwencje wynikające z niezłożenia sprawozdań.
(fragment stanowiska z marca 2022 roku)
Ustawa o sprawozdawczości pozostała projektem, ale za to weszły w życie przepisy o całkowitej elektronizacji sprawozdań fundacji (zob. Sprawozdanie fundacji za 2022 rok. Jak wyglądają nowe przepisy?). W tym przypadku również na nic zdały się stanowiska kierowane do projektodawców. "O ile sama elektronizacja sprawozdań nie stanowi problemu, to staje się nim w momencie, kiedy jest to jedyna droga kontaktu z urzędem. Pozostawienie tylko jednej, elektronicznej ścieżki realizacji obowiązków sprawozdawczych, wykluczy część obywateli i organizacji, którzy z różnych przyczyn, np. braku umiejętności cyfrowych, nie będą mogli złożyć sprawozdania" - ponownie ostrzegało Forum Darczyńców i Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych (zob. stanowisko z września 2022 roku).
Źródło: bip.brpo.gov.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23