Pod lupą. 5 mocnych stron przedsiębiorstw społecznych i czego możesz się od nich nauczyć?
Przedsiębiorstwa społeczne w Polsce to wyjątkowe podmioty, które łączą działalność ekonomiczną z misją społeczną. Ich liczba wciąż rośnie i jak pokazało najnowsze badanie, mają się czym pochwalić. Co je wyróżnia na tle sektora społecznego? Jakie są ich najmocniejsze strony? Czego możesz się od nich nauczyć? O tym będziemy pisać w 13. odsłonie cyklu Pod lupą ngo.pl: „Przedsiębiorstwa społeczne i ich moce”.
Wokół „supermocy” przedsiębiorstw społecznych skupimy się w najbliższym cyklu Pod lupą ngo.pl – „Przedsiębiorstwa społeczne i ich moce”. Jest to cykl portalu ngo.pl i Badań Klon/Jawor, w którym bierzemy na warsztat wybrane zagadnienie dotyczące życia organizacji społecznych. Tym razem cykl przygotowujemy razem z partnerami w projekcie SAMO-ES: Ogólnopolskim Związkiem Rewizyjnym Spółdzielni Socjalnych, Stowarzyszeniem na rzecz Spółdzielni Socjalnych i Fundacją Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej „Być Razem”. Przez następny miesiąc będziemy publikować materiały o przedsiębiorstwach społecznych, przykłady dobrych praktyk, refleksje od ekspertów i ekspertek. Zostańcie z nami!
Przedsiębiorstwa społeczne (PS) to ważni aktorzy zmiany społecznej. Pokazują, że można działać innowacyjnie, stabilnie i z troską o lokalną społeczność, swoich pracowników i pracowniczki, osoby z grup zagrożonych wykluczeniem. Choć często mówimy o problemach sektora społecznego, o tym, co warto zmienić i ulepszyć w jego działaniu, to dzisiaj skupimy się na wyjątkowych cechach, „supermocach” przedsiębiorstw społecznych. Pokażemy Ci dane z najnowszego badania przeprowadzonego podczas projektu SAMO-ES, które udowadniają, że PS to konkretne, dobrze działające podmioty, łączące cele społeczne z realnym funkcjonowaniem na rynku. Oto 5 mocnych stron przedsiębiorstw społecznych!
1. Stabilny i odpowiedzialny pracodawca
W 2023 roku przedsiębiorstwa społeczne zatrudniały łącznie około 13 tysięcy osób, z czego mniej więcej 9 tys. kobiet i około 6 tys. osób należących do grup zagrożonych wykluczeniem społecznym. To liczby, które może nie robią wrażenia – PS odpowiadają bowiem jedynie za 0,1% wszystkich miejsc pracy. Jednak jeśli zestawimy liczbę osób zatrudnionych w PS z faktem, że w 2023 roku działało zaledwie około 800 aktywnych PS, to potencjał tworzenia miejsc pracy jest już całkiem wysoki.
Co więcej, przedsiębiorstwa społeczne tworzą stabilne miejsca pracy. 73% pracowników i pracowniczek w PS jest zatrudnionych na umowę o pracę lub spółdzielczą umowę o pracę. Procent ten jest jeszcze wyższy wśród osób z grup narażonych na wykluczenie, które są zatrudnione w PS – 90% z nich ma umowę o pracę lub spółdzielczą, a 60% pracuje na pełny etat. To oznacza, że PS daje zatrudnienie tym, dla których praca w sektorze komercyjnym byłaby nieosiągalna, na przykład osobom z niepełnosprawnościami, długotrwale bezrobotnym, w kryzysie bezdomności czy z doświadczeniem migracji. Przedsiębiorstwa społeczne pokazują więc, że stabilne zatrudnienie osób w trudnej sytuacji życiowej nie tylko jest możliwe, ale może być fundamentem całego modelu biznesowego.
Co tym bardziej istotne – praktycznie wszystkie PS (96%) deklaruje zatrudnienie co najmniej jednej osoby z grup zagrożonych wykluczeniem społecznym – niezależnie od tego, czy ich celem jest realizacja usług społecznych, czy działalność reintegracyjna. W przeciętnym ośmioosobowym zespole PS około 5 osób należy do takich grup (61% zespołu). To oznacza, że zasada inkluzywności jest wpisana w DNA tych podmiotów, niezależnie od profilu i celu działalności.
2. Skuteczna działalność ekonomiczna
Jednym z największych mitów na temat przedsiębiorstw społecznych jest ten, że utrzymują się głównie z dotacji i grantów. Tymczasem dane z badania pokazują coś zupełnie innego – aż 59% przychodów w sektorze PS pochodzi z działalności ekonomicznej, czyli sprzedaży produktów i usług. Kolejne źródła – fundusze unijne czy wsparcie publiczne – mają znaczenie uzupełniające, a nie podstawowe dla sektora PS w Polsce. Przedsiębiorstwa społeczne to więc realni gracze na rynku, którzy umieją zarabiać i konkurować, jednocześnie realizując cele społeczne.
Przeciętny (medianowy) budżet PS w 2023 roku wynosił między 500 tys. a 1 mln zł, a co trzecie przedsiębiorstwo przekroczyło tę kwotę. Co więcej – niemal każde PS korzysta z wielu źródeł finansowania równocześnie, co zwiększa ich odporność na kryzysy i potencjał finansowy. Dane udostępnione przez GUS (w raporcie „Podmioty ekonomii społecznej w 2023 r.”) ułatwiają odpowiedź na pytanie, czy przychody PS są duże, czy małe. Według GUS średnie przychody PS wynoszą około 2 mln zł i są niemal cztery razy większe od średnich przychodów innych podmiotów ekonomii społecznej. Z kolei według raportu PARP („Raport o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce 2024”) średnie przychody małych i średnich firm w 2022 roku wyniosły 1,8 mln zł, więc były zbliżone do przychodów w PS. Można więc powiedzieć, że w strukturze budżetowej przedsiębiorstwom społecznym jest bliżej do małych i średnich firm, co podkreśla ich ekonomiczny charakter i skuteczność działalności gospodarczej.
3. Wiarygodny partner, dobra jakość
Przedsiębiorstwa społeczne są silnie osadzone w lokalnych społecznościach – aż 77% z nich działa na poziomie gminy lub regionu. To znaczy, że są blisko ludzi, znają lokalne potrzeby i problemy, a swoje działania projektują w oparciu o tę wiedzę. Kluczowymi klientami PS są osoby indywidualne, samorządy oraz firmy prywatne. W wielu przypadkach PS są wykonawcami usług społecznych na zlecenie samorządów, ale coraz częściej wchodzą też w relacje typowe dla sektora B2B. Ta różnorodność form współpracy i odbiorców pokazuje, że PS nie są uzależnione od jednego partnera – umieją odnaleźć się w wielu rolach i kontekstach. Co więcej, ponad 80% przedsiębiorstw dobrze ocenia swoją współpracę z samorządami i biznesem, co świadczy o zaufaniu, jakim są obdarzane.
W badaniu liderzy i liderki PS podkreślali również, że bardzo zależy im na pokazywaniu konkretnych efektów swojej pracy i dostarczaniu produktów i usług jak najlepszej jakości. Kluczowe znaczenie ma dla PS wiarygodność i odpowiedzialność, zwłaszcza że wiele z nich działa w mniejszych miejscowościach i „na swoim terenie”, a więc – gdy mają dobrą renomę – klienci do nich wracają. Jedna z badanych osób następująco opisała te starania:
„Nie mamy się bronić tym, że ktoś współczuje ludziom niepełnosprawnym, tylko mamy mieć przede wszystkim świetną zupę, świetną kampanię i to sprawi, że będziemy mieć klientów. Na pierwszym miejscu pozostaje jakość produktu”.
4. Demokratyczne zarządzanie
W przedsiębiorstwach społecznych liczy się zdanie zespołu. Choć ustawa wymaga istnienia organu konsultacyjno-doradczego w każdym PS, to w badaniu poszłyśmy o krok dalej i zapytałyśmy PS, czy pracownicy, pracowniczki, członkowie i członkinie mają realny wpływ na kluczowe decyzje. Okazało się, że 65% przedsiębiorstw społecznych angażuje pracowników lub członkinie w procesy decyzyjne. Można więc powiedzieć, że większość PS dąży do demokratycznego zarządzania i traktuje włączanie osób zatrudnionych jako coś więcej niż tylko formalność – to styl pracy, który opiera się na dialogu, partycypacji i wspólnej odpowiedzialności.
Demokratyczne zarządzanie nie oznacza braku struktury, ale świadome budowanie zaufania i zaangażowania zespołu. Liderzy i liderki mówią wprost, że dzięki temu pracownicy czują się częścią organizacji, a nie tylko jej „zasobem ludzkim”. W wypracowaniu mechanizmów włączających pomaga stabilność zatrudnienia w PS i zaufanie do osób zarządzających. W świecie, gdzie wypalenie zawodowe i brak wpływu to częste bolączki, PS stają się przykładem innej drogi – bardziej ludzkiej i wspólnotowej. To również może przekładać się na mniejszą rotację pracowników i większe poczucie sensu w pracy.
5. Gotowość do rozwoju
Przedsiębiorstwa społeczne nie chcą się tylko utrzymać na powierzchni – one chcą iść dalej. Aż 78% z nich planuje rozwijać swoją działalność w ciągu najbliższych dwóch lat. To pokazuje, że mimo trudności finansowych, biurokratycznych i konkurencji rynkowej, sektor ten myśli przyszłościowo. Co więcej – aż 97% PS wyraziło chęć zdobywania nowej wiedzy i korzystania ze szkoleń. Największe potrzeby dotyczą promocji, fundraisingu, współpracy z samorządem i zarządzania projektami.
To pokazuje, że liderzy i liderki PS nie czekają na gotowe rozwiązania, ale aktywnie szukają sposobów na rozwój swojego przedsiębiorstwa. Między innymi dlatego dołączają do projektu SAMO-ES i chcą budować nową organizację zrzeszającą PS z całej Polski. Jedna z liderek podzieliła się takim marzeniem:
„Ja przyszłam do SAMO-ES, żeby móc rozwijać się na szerszym terenie. I to jest moja wizja, to jest moje marzenie, żeby o spółdzielni było słychać i w Małopolsce, i na Pomorzu, i w różnych innych stronach. Żeby organizacje działające na tamtych terenach miały poczucie, że mogą na nas liczyć, że jesteśmy partnerem do współpracy, mamy dobrej jakości usługę i bardzo dobrze wykonamy zlecenie”.
Przedsiębiorstwa społeczne udowadniają, że można działać z misją i jednocześnie skutecznie – finansowo, organizacyjnie i lokalnie. Stabilne zatrudnienie, skuteczna działalność ekonomiczna, wiarygodność i rzetelność, demokratyczne zarządzanie i chęć rozwoju – to pięć mocnych stron, które czynią PS ważnym graczem w polskim krajobrazie ekonomii społecznej. Badanie w ramach projektu SAMO-ES pokazało ich potencjał, ale też pozwoliło sformułować rekomendacje na przyszłość, wskazówki, jak wspierać i rozwijać potencjał PS. To wszystko znajdziecie w raporcie „Przedsiębiorstwa społeczne w Polsce 2024”, więc zachęcamy do lektury!
➡️ Poznaj wcześniejsze odsłony cyklu „Pod lupą ngo.pl”.
Projekt „SAMO-ES – Samoorganizacja jako odpowiedź na wyzwania społeczne” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021–2027.
Źródło: informacja własna ngo.pl