Organizacje dla niepodległości. Rok po debacie [Gosiewska / Kędziora / Klaus / Popow / Siemieniako]
Rok temu jako portal NGO.pl zaprosiliśmy działaczy i działaczki organizacji do wspólnej refleksji nad tym, jaką rolę w odzyskiwaniu oraz pielęgnowaniu niepodległości odgrywają i powinny odgrywać organizacje społeczne. Dziś przypominamy te głosy.
Całą debatę można znaleźć pod linkiem: „Organizacje dla niepodległości”.
Klaus: „Nie wolno zamykać się tylko na nasze wewnętrzne bolączki”
W głosie otwierającym debatę Witold Klaus, prezes Stowarzyszenia Interwencji Prawnej, zasłużony działacz na rzecz praw migrantów i migrantek w Polsce, przekonywał między innymi:
Wrażliwość i otwartość na drugiego człowieka – czasem bardzo różnego od nas, z którego poglądami możemy się nie zgadzać, ale któremu pomagamy, bo potrzebuje on wsparcia – stanowi o wyjątkowości i sile osób działających w organizacjach społecznych. A także o szczególnej roli, jaką odgrywają one w społeczeństwie.
Cały głos Witolda Klausa znajdziesz tutaj: Organizacje dla niepodległości, organizacje dla integracji
Gosiewska: „Mamy co robić w następnych latach. Ale musimy przezwyciężyć wrogość”
Prezes Zarządu Stowarzyszenia Odra-Niemen, Ilona Gosiewska, wskazywała na to, że aby sektor obywatelski mógł pełnić swoją rolę budowania mostów ponad podziałami, musi przepracować również animozje we własnym gronie:
Siła trzeciego sektora jest ogromna, wiele tu wspaniałych osób, środowisk, inicjatyw, które napędzają siłę społeczeństwa obywatelskiego. Możemy być platformą porozumienia ponad podziałami, jednak sami w swoim środowisku musimy przepracować animozje, a nawet wrogość. (…) Na Stulecie Odzyskania przez Polskę Niepodległości życzę wszystkim członkom organizacji pozarządowych, aby każdy w swoim środowisku pilnował tej wolności dla wszystkich, bo najłatwiej to zrobić dla siebie, ale jak trudno dla tych, których się nie lubi, którzy są po przeciwnej stronie barykady.
Cały głos Ilony Gosiewskiej znajdziesz tutaj: Organizacje dla niepodległości, organizacje dla dialogu
Popow: „Możemy tworzyć przeciwwagę dla nacjonalizmu i ksenofobii”
Na te głosy zareagowała Monika Popow, animatorka kultury i badaczka społeczna, współtwórczyni Fundacji Inicjatyw Społecznych „Się Zrobi!”, działająca również w Stowarzyszeniu 180 Stopni. W przesłanym do redakcji NGO.pl głosie (do czego zawsze zachęcamy!) napisała między innymi:
Co takiego się stało, że przestaliśmy się wstydzić, że nie lubimy innych? Przestaliśmy gryźć się w język, aby nie urazić drugiego człowieka. Zawiodła edukacja obywatelska czy zwykła empatia? A przecież w tym samym społeczeństwie powstała Solidarność, Polska Akcja Humanitarna, a całkiem niedawno Marsz dla Aleppo. (…) W stulecie powstania niepodległego państwa polskiego warto powiedzieć, że polski III sektor, chociaż nie jest jednolity, a poszczególnym organizacjom przyświecać mogą różne wartości, ma swój niebagatelny wkład w działanie na rzecz dawania ludziom poczucia wpływu. Możemy skuteczniej tworzyć przeciwwagę dla nacjonalizmu i ksenofobii.
Cały głos Moniki Popow znajdziesz tutaj: Organizacje dla niepodległości. Dawajmy ludziom poczucie wpływu
Siemieniako: „Prawa człowieka nie wywalczyły się same”
Z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości niezwykłe życzenia złożyła organizacjom także Beata Siemieniako, prawniczka i aktywistka współpracująca z Komitetem Obrony Praw Lokatorów:
Życzyłabym licealistom i licealistkom, żeby dowiadywali się w szkole, kto im wywalczył prawo do bezpłatnej edukacji i służby zdrowia. Żeby wiedzieli, że ludzie ginęli za ośmiogodzinny dzień pracy, a na początku ubiegłego wieku na uniwersytetach toczyły się dyskusje, czy kobiety mają odpowiednie mózgi, żeby studiować medycynę. A przede wszystkim, że raz dane prawa nie są zagwarantowane na zawsze i kiedy w stulecie niepodległości chcą nam je odebrać, powinniśmy się temu przeciwstawiać. Ale póki nie uczą tego w szkołach, trzeba się uczyć poza szkołą. I na szczęście uczą tego organizacje pozarządowe. NGO wypełniają więc lukę stworzoną przez wycofane państwo. (…) Z okazji stulecia Niepodległości, życzyłabym organizacjom pozarządowym, żeby nie musiały o podstawowe prawa człowieka z władzą walczyć, a zamiast tego – choć i walka jest czasem nieunikniona – częściej mogły władzę inspirować i wskazywać na problemy, które powinny być załatwione systemowo.
Cały głos Beaty Siemieniako znajdziesz tutaj: Organizacje dla niepodległości, organizacje dla praw człowieka
Kędziora: „W walce o ochronę przed dyskryminacją organizacje są niezastąpione”
Jako ostatnia głos w dyskusji zabrała Karolina Kędziora, prezeska Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego, która wskazywała na potrzebę zmian na poziomie systemowym, o którą powinny walczyć także organizacje:
Z perspektywy pięcioosobowej organizacji dzieje się dużo, ale w skali kraju, nasza praca to kropla w morzu potrzeb. Nie bagatelizuję wysiłku naszej organizacji czy innych inicjatyw rozsianych po całym kraju, które na co dzień udzielają wsparcia wielu osobom. Polsce potrzebna jest jednak zmiana równościowa o większym zasięgu. Mam na myśli zaangażowanie osób posiadających realną władzę w kraju, czyli partii rządzących. To, z czym obecnie mamy do czynienia, to regres. Decydenci nawołują do nienawiści, skłócają społeczeństwo, straszą „obcym”. To instrukcja postaw nienawistnych i wrogich, z której chętnie korzystają środowiska skrajnie prawicowe, ale również tak zwani „zwykli obywatele“. Wcześniej było tylko trochę lepiej.
Cały głos Karoliny Kędziory znajdziesz tutaj: Organizacje dla niepodległości, organizacje przeciw dyskryminacji
Minął rok i co dalej?
Zapraszamy Was do dzielenia się z nami refleksjami dotyczącymi tych głosów z rocznej perspektywy. Czy są wciąż aktualne? Co warto do nich dodać? Wszak niepodległość to nie tylko okazja do świętowania raz do roku. To także zadanie. Na każdy kolejny dzień.
Komentuj z nami świat! Czekamy na Wasze opinie i felietony (maks. 4500 znaków plus zdjęcie) przesyłane na adres: redakcja@portal.ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.