Macie pomysł na nieduże działanie i potrzebujecie na nie pieniędzy? Wasza organizacja zaczyna działalność i chce się rozwinąć? Dobrym sposobem będzie skorzystanie z małej dotacji. Przedstawiamy inicjatywy, którym wyszło to na dobre.
Nie trzeba mieć wielkiego pomysłu, by sięgnąć po środki z małych dotacji. W wakacje 2018 roku Fundacja Otwarte Seminaria Filozoficzno-Psychiatryczne, wtedy jeszcze ze środków własnych, zaczęła prowadzić działania dla osób z doświadczeniem kryzysu psychicznego. Początkowo ze środków działacze fundacji przygotowali warsztaty teatralno-rozwojowe. Po kilku spotkaniach, na których udało się zdobyć niezbędny know-how, Fundacja zainicjowała grupę oraz sięgnęła po pieniądze z małych dotacji.
Małe dotacje szansą na zintensyfikowanie działań
Dzięki nim mogła przeprowadzić pełny cykl zajęć, na który złożyło się 12 trzygodzinnych spotkań w Wolskim Centrum Kultury. Wzięło w nich udział 15 osób. W warsztatach uczestniczyli również eksperci zawodowo związani z reżyserią, aktorstwem, tańcem, choreoterapią (terapią poprzez ruch), by zapewnić odpowiedni poziom merytoryczny. Pierwsza część zajęć to były standardowe ćwiczenia teatralne, ruchowe i muzyczne, dzięki którym uczestnicy otwierali się oraz integrowali. Efekt kolejnych sześciu spotkań przewyższył oczekiwania inicjatorów. Warsztaty zakończyły się nie tylko wystawieniem spektaklu, ale też powstał Teatr Kryzys.
– Chodziło nam też o to, by pokazać, że grupa osób, które zazwyczaj – traktowane jako wykluczone – realizują działania podczepione pod pomoc społeczną, jest w stanie zrobić teatr poważny, chociaż składający się z amatorów, czyli miłośników aktorstwa – opowiada Jakub Tercz z Fundacji Otwarte Seminaria Filozoficzno-Psychiatryczne. – To z ich doświadczeń wzięła się jego nazwa – Teatr Kryzys. Ale słowo „kryzys” rozumiemy szeroko: nie tylko jako psychiczny, ale ogółem: życiowy, aksjologiczny, ekologiczny, społeczny. Grupa to podłapała, przede wszystkim dlatego, że czuła, iż nikt nie przyczepia jej żadnej łatki
Jak przyznaje Jakub Trecz zaletą małych dotacji jest przede wszystkim to, że procedura ubiegania się o nie jest prosta (wnioski są realizowane w oparciu o uproszczone formularze) oraz że pieniądze te dają dużą elastyczność działania. Dodatkowym plusem, zwłaszcza dla małej organizacji pozarządowej, jest to, że wniesienie wkładu własnego nie jest dodatkowo oceniane. Jednak Jakub Tercz nie tylko za to ceni małe dotacje.
– Na spektakl przyszło 80 osób, grupa jest szczęśliwa i ma satysfakcję. W efekcie od początku bieżącego roku spotykamy się dalej, zarówno w Teatrze, jak i poza nim. Podejmujemy obecnie próby, by uzyskać dofinansowanie dalszej działalności. Mała dotacja była dla nas doskonałym sposobem na rozwinięcie skrzydeł. Pozwoliła zainicjować coś, co mamy nadzieję kontynuować na większą skalę – podsumowuje.
Mała dotacja sposobem na podtrzymanie współpracy
Z małych dotacji można korzystać wielokrotnie i dzięki temu realizować kolejne edycje tej samej inicjatywy. Dobrym tego przykładem jest „Empatia w edukacji” Fundacji Atalaya. Organizacja ta pracuje z młodzieżą, która jest albo tuż przed, albo tuż po opuszczeniu pieczy zastępczej. Fundacja kompleksowo wspiera młodych ludzi we wchodzeniu w dorosłość. Prowadzi dla nich zarówno warsztaty rozwojowe, jak i wsparcie zawodowe. Oferuje też pomoc w znalezieniu pierwszego miejsca pracy. Wszystko to robione jest przez zespół, w którym pracują psycholożki. Podopieczni dostają dużą swobodę, by sami mogli zdecydować, jak bardzo chcą skorzystać z pomocy.
„Empatia w edukacji” zaś to intensywny weekend szkoleniowy związany z tematyką rozwoju osobistego. Zajęcia podzielone są na cztery bloki tematyczne: komunikacja, emocje oraz ich nazywanie i wyrażanie, asertywność, a także rozwiązywanie konfliktów. Do tego dochodzą negocjacje, by młodzież umiała mówić, czego chce. Całość obejmuje dwadzieścia godzin, realizowana jest w małych grupach, w formie ćwiczeń i doświadczeń. „Empatia w edukacji” kończy się prezentacją oferty Fundacji Atalaya, by uczestnicy wiedzieli, w jakie działania mogą się zaangażować. Może to być na przykład wyjazd z programu Erasmus+, program stażowy lub zawodowy. Małe dotacje w tym przypadku są wstępem do większego działania.
– „Empatia w edukacji”, którą organizujemy za środki z małych dotacji sprawia, że nie rekrutujemy młodzieży do długich, dwu-, trzyletnich projektów bez wstępnego wzajemnego przetestowania się. Inicjatywa daje nam możliwość poznania się zanim dojdzie do deklaracji dotyczących większych projektów – mówi Anna Brymora z Fundacji Atalaya.
Do tej pory odbyły się cztery edycje „Empatii w edukacji”, w których udział wzięło około stu osób. Ostatnie dwie były realizowane dzięki małym dotacjom. Jak się okazuje jest to ważne dla organizacji pozarządowej w kontekście współpracy z Urzędem m.st. Warszawy.
– Mała dotacja pozwala nam podtrzymać relację zarówno z miejskimi biurami, jak i Urzędem Dzielnicy. Metaforycznie rzecz ujmując, każdy projekt zrealizowany dzięki tej procedurze to kolejny wpis do CV organizacji pozarządowej. Pokazuje, że dobrze się z nią współpracuje i warto jej zaufać. Przy okazji urzędnicy widzą, że dalej działamy i się rozwijamy – tłumaczy Anna Brymora.
Mały grant szansą na docenienie
Z procedury małych dotacji dwukrotnie korzystała również Fundacja ART przy inicjatywie „A my czytamy – czytelnia na kółkach”. To realizowany w sześciu dzielnicach Warszawy projekt polegający na tym, by dotrzeć do rodziców i ich dzieci, gdy spędzają czas na świeżym powietrzu (w parku, na placu zabaw). Można wtedy zachęcić ich do wspólnego czytania i pokazać, jak wielką wartość mają książki. Jak przyznaje Maria Reif, prezes Fundacji ART, udało się już przekonać do tego wielu rodziców, którzy często byli zaskoczeni tym, że ich pociechy mają ochotę na czytanie. Co ciekawe działanie to zostało dostrzeżone przez m.st. Warszawę i uhonorowane II nagrodą edukacji kulturalnej.
– Udało nam się pokazać, jak wiele można zyskać dzięki książkom, jak bardzo się rozwinąć. To przecież też inwestycja w przyszłość dziecka. Mała dotacja nam w tym z pewnością pomogła. To świetny sposób na zrealizowanie prostego, ale przynoszącego duże korzyści działania – mówi Maria Reif.
Twoja organizacja działa w Warszawie? Masz pytanie na temat prowadzenia fundacji albo stowarzyszenia? Skorzystaj z bezpłatnych porad Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych: warszawa.ngo.pl/scwo/indywidualne-konsultacje-i-porady-dla-ngo.
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23