Ekologia, kobieca siła i torby z przeszłości – poznaj Zeroban!
Jak powiedziała jedna z naszych pracownic – dla mnie najważniejsze jest to, że mogę wyjść z domu i porozmawiać z ludźmi. Myślę, że to mocny wykrzyknik do tego, co rzeczywiście robimy – mówi Karolina Dwórznik ze Spółdzielni Socjalnej Zeroban, łączącej dbałość o środowisko i zrównoważony rozwój z działaniami na rzecz integracji społecznej i zawodowej osób zagrożonych wykluczeniem.
– Życie szybko nauczyło nas, że elastyczność w działaniu jest bardzo ważna – zaczyna Karolina Dwórznik, prezeska Spółdzielni Socjalnej Zeroban.
Współpraca z firmami i upcykling materiałów reklamowych
Jej ideą jest współpraca z firmami, które na własne potrzeby produkują różnego rodzaju materiały reklamowe – banery, roll-upy, ścianki czy wielkogabarytowe balony. Wszystkie one tworzone są w taki sposób, że nie nadają się do recyklingu. Możliwy jest jednak upcykling, czyli przetwarzanie ich w inne rzeczy, jak torby, nerki, plecaki, kosmetyczki, czy teczki. Wszystko w myśl idei obiegu zamkniętego.
Początkowo Zeroban, która powstała w kwietniu 2020 roku, czyli tuż przed pandemią, chciała w pierwszej kolejności współdziałać z branżą eventową, organizującą wszelkiego rodzaju targi, festiwale, konferencje. Ze względu na lockdowny branża ta musiała się zamknąć, konieczne więc było szybkie przearanżowanie pomysłu na działanie. A tym samym otworzenie się na inne branże, jak kulturalna, czy informatyczna.
– Fakt, że przetrwałyśmy pandemię, jednocześnie się rozwijając, z pewnością jest jednym z naszych największych sukcesów
– podkreśla Karolina Dwórznik.
Rozwój i liczba klientów
Dość powiedzieć, że Spółdzielnia Socjalna Zeroban na początku była tworzona przez trzy osoby, obecnie jest ich osiem. Współpracuje z firmami z całej Polski, funkcjonując w Gdańsku nie ogranicza się tylko do lokalnego, pomorskiego rynku. Regularnie powracających klientów, przerabiających materiały reklamowe lub odzież roboczą czy firmową jest siedemdziesiąt.
Tylko w zeszłym roku udało się wyprodukować trzy tysiące sześćset sztuk produktów upcyklingowych, dzięki przetworzeniu półtora tysiąca metrów kwadratowych materiałów reklamowych. Jak podkreśla Karolina Dwórznik,
gdyby te same produkty zostały stworzone z surówki bawełnianej, pochłonęłoby to ponad milion litrów wody!
Korzyści dla firm i środowiska
– Dla wszystkich to sama korzyść. Firmy mają co zrobić z materiałami, które normalnie – po zakończeniu kampanii reklamowej – trafiłyby na śmieci. W zamian dostają dwie rzeczy. Po pierwsze, gadżety dla swoich pracownic i pracowników. Mamy ofertę, z której mogą wybrać, co im się podoba, ale jeżeli chcą czegoś nieco innego, jesteśmy w stanie się dostosować do indywidualnych potrzeb i preferencji.
Po drugie, takie działanie mogą również wpisać do raportu ESG, wystawiamy nawet certyfikaty zaświadczające na przykład, jaka była wysokość emisji CO2, której udało się uniknąć albo ile wody zostało dzięki temu zaoszczędzone. No i jest to dobre dla środowiska, bo torba, która została uszyta z banera czy roll-upa może spokojnie posłużyć jeszcze kolejne pięć, sześć lat, póki sama z siebie nie zacznie się niszczyć.
Warto też może podkreślić, że skupujemy również resztki produkcyjne czy próbniki materiałowe – wszystko, co zwykle zalega w hurtowniach – i z nich tworzymy produkty do zwykłej sprzedaży. Mamy nie tylko sklepik internetowy, ale też dwa miejsca w Gdańsku, w których można kupić przygotowane przez nas gadżety. Bardzo często są to albo małe serie, albo w ogóle pojedyncze egzemplarze, tak więc można powiedzieć, że unikatowe – opowiada Karolina Dwórznik.
Kobieca wspólnota
Dbałość o ekologię i środowisko to jedna z dwóch najważniejszych idei przyświecających Spółdzielni Socjalnej Zeroban. Drugą jest integracja zawodowa i społeczna osób zagrożonych wykluczeniem. Zatrudnienie w niej znajdują kobiety z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Większość z nich trafiła tu w ramach współpracy z ośrodkami wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami, ale też dzięki kontaktom z Polskim Stowarzyszeniem na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną PSONI, a nawet z polecenia.
– Jedna dziewczyna zgłosiła się też do nas przez ogłoszenie o pracę, które opublikowałyśmy na lokalnym portalu. Wspieramy osoby, które często mają duże trudności ze znalezieniem zatrudnienia na rynku komercyjnym. I jakoś tak wyszło, że rzeczywiście tworzymy wyłącznie babski zespół, którego celem nie jest tylko zwykła praca, ale i siostrzeństwo oraz wzajemne wsparcie. Daje nam to siłę i chęć do działania. Jak powiedziała jedna z naszych pracownic – dla mnie najważniejsze jest to, że mogę wyjść z domu i porozmawiać z ludźmi. Myślę, że to mocny wykrzyknik do tego, co rzeczywiście robimy – podkreśla Karolina Dwórznik.
Szkolenia i rozwój kompetencji
Jak podkreśla, samo zatrudnienie jest już działaniem integracyjnym i pomagającym w powrocie na rynek pracy. By było to możliwe, konieczne są często szkolenia. Tylko jedna kobieta działająca w Spółdzielni Socjalnej Zeroban jest z wykształcenia krawcową, pozostałe przyszły z zerowymi umiejętnościami w tym zakresie, ale dostały możliwość rozwoju kompetencji. Na tym jednak nie koniec, bo każda ma przygotowany też plan integracyjny na bazie aktywności, których potrzebuje i dzięki którym może w pełni uczestniczyć w życiu społecznym.
Jednym z przykładów są warsztaty z komunikacji. W zespole jest osoba niedosłysząca, która współpracuje z osobą mającą problemy z mówieniem. A do tego dochodzi dziewczyna, która nie w pełni dobrze posługuje się językiem polskim. Ze wszystkich tych powodów wynikały różnego rodzaju wyzwania w kontaktach, utrudniały one funkcjonowanie w grupie. Zeroban poszukała więc czegoś, co pomogłoby się łatwiej komunikować w sposób niewerbalny, bez przemocy, a także lepiej radzić sobie z przeszkodami.
Projekty dodatkowe i artystyczne inicjatywy
Dodatkowym efektem było stworzenie osobnej, dostępnej w sklepiku Spółdzielni marki „Prosto Siostro” – w ofercie są akcesoria well-being, takie jak poduszeczki relaksacyjne na oczy, aromaterapeutyczne roll-ony z olejkami do masażu, czy pachnące, woskowe tabliczki florenckie, które można kupić na prezent. Innym działaniem dodatkowym było znalezienie grupy tanecznej dla dziewczyny, której taniec jest wielką pasją. Sama nie miała jednak umiejętności, by poszukać miejsca, do którego mogłaby uczęszczać.
– To, co robimy i jak działamy – na wielu polach i poziomach – wymaga kreatywności, można powiedzieć, że nasze pracownice muszą mieć duszę artystki – śmieje się Karolina Dwórznik.
Wyzwania biznesowe i zaangażowanie społeczne
Jakkolwiek sukcesów jest dużo – a zaliczyć do nich można też między innymi nagrodę Gryfa Pomorskiego za wybitne osiągnięcia w biznesie w kategorii „lider ekonomii społecznej”, czy certyfikat znaku jakości ekonomii społecznej Ministerstwa Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej – Spółdzielnia Socjalna Zeroban mierzy się z pewnym wyzwaniem.
– Zgłaszają się do nas firmy coraz bardziej odpowiedzialne społecznie, ale jednocześnie fakt, że jesteśmy spółdzielnią socjalną dla wielu jest powodem do zrobienia kroku wstecz. Po pierwsze, działamy jako firma na rynku komercyjnym, więc konkurujemy z innymi podmiotami, które chcą lub próbują robić podobne do nas rzeczy. Ba, często patrzy się na nas po prostu jak na kogoś, kto zajmuje się tworzeniem gadżetów reklamowych. A ponieważ produkujemy w Polsce, nie outsourcingujemy tego nigdzie, nasze koszty są nieco wyższe niż dla rzeczy ściąganych z Chin czy innych destynacji. Aspekt ekologiczny, środowiskowy gdzieś w tym wszystkim niekiedy ucieka.
Po drugie, wyzwaniem bywa też to, co dla nas ważne społecznie. Wciąż pokutuje bowiem przekonanie, że skoro zatrudniamy osoby z niepełnosprawnością, to jakość produktu będzie dużo niższa. To oczywiście absolutne kłamstwo i niesprawiedliwe traktowanie naszych pracownic.
To, co robimy jest naprawdę bardzo dobrej jakości, nie mamy żadnych powodów do wstydu. Każda z kobiet, która u nas pracuje, wykonuje obowiązki na miarę własnych możliwości. Zadania dzielimy tak, żeby wykorzystać wszystkie ich mocne strony oraz potencjał i by dziewczyny były dumne z tego, co robią
– podkreśla Karolina Dwórznik.
Lokalne zaangażowanie i edukacja
Wszystko to powoduje, że Spółdzielnia Socjalna Zeroban musi włożyć dodatkowy wysiłek w komunikację swojej misji i działań. Jak przyznaje Karolina Dwórznik, czasami trzeba wybrać, o których wartościach dodanych warto opowiedzieć, z nadzieją, że przekona to ostatecznie do podjęcia współpracy.
Zeroban jednak się nie zniechęca i cały czas rozwija, ale nie tylko na polu komercyjnym. Spółdzielnia mocno angażuje się również w życie trójmiejskiej i pomorskiej społeczności lokalnej. Bierze więc udział w różnego rodzaju projektach miejskich i wojewódzkich, które propagują działania proekologiczne. W ubiegłym roku odbyło się na przykład tworzenie patchworkowej mapy Gdańska. Chodziło o swoistą integrację w obrębie miasta – do klubów sąsiedzkich w poszczególnych dzielnicach lokalne aktywistki i aktywiści mogli przyjść i pod okiem pracownic Spółdzielni Socjalnej Zeroban uszyć kawałek swojej dzielnicy z materiałów pochodzących z upcyklingu.
W swojej ofercie Zeroban ma również warsztaty, w trakcie których opowiada, czym jest ekonomia społeczna i dlaczego jest tak ważna w relacjach z biznesem, jak również rękodzielnicze spotkania integracyjne o tematyce proekologicznej.
– Ważnym elementem tego, co robimy jest również edukacja. Dlatego odwiedzamy szkoły i opowiadamy młodzieży, że ze starych, niepotrzebnych materiałów można tworzyć naprawdę fajne nowe rzeczy. Obecnie jesteśmy też w trakcie realizacji projektu Eco Future, w ramach którego zadaniem jest właśnie praca z młodymi ludźmi uczęszczającymi do liceów. Mają zdiagnozować problemy w swoim środowisku i rozwiązać je przy użyciu właśnie projektowania i wykorzystywania materiałów nadających się do upcyklingu.
Staramy się po prostu robić jak najwięcej tego, co nie jest związane sensu stricto z naszą działalnością komercyjną, ale bardzo mocno pokrywa się z misją, która przyświeca Spółdzielni Socjalnej Zeroban, czyli podnoszeniem świadomości ekologicznej oraz integracją społeczną
– podsumowuje Karolina Dwórznik.
Produkty Spółdzielni Zeroban można kupić w sklepie internetowym zeroban.com.pl/sklep.
O projekcie
Projekt „SAMO-ES. Samoorganizacja przedsiębiorstw społecznych jako odpowiedź na wyzwania społeczne” realizowany jest w partnerstwie, które tworzą Ogólnopolski Związek Rewizyjny Spółdzielni Socjalnych (lider), Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej „Być Razem” z Cieszyna, Stowarzyszenie na rzecz Spółdzielni Socjalnych, Stowarzyszenie Klon/Jawor.
ℹ️ Odwiedź nas: www.samo-es.pl.
Projekt „SAMO-ES. Samoorganizacja przedsiębiorstw społecznych jako odpowiedź na wyzwania społeczne” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-2027.
Źródło: informacja własna ngo.pl