Ciągle śmiecimy na potęgę. Wolontariat WPN interweniuje [patronat ngo.pl]
Widok ludzi sprzątających las albo inny teren rekreacyjny nikogo dzisiaj nie dziwi – grupki osób solidarnie zbierają śmieci do worków. Akcje sprzątania stały się popularne. Ale problem zaśmiecenia ciągle jest powszechny i to nie tylko w wyniku wyrzucania papierka w niewłaściwe miejsce, ale też pozbywania się śmieci w nielegalny sposób. Widać to chociażby na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego, w którym z problemem zmaga się Wolontariat WPN.
W Wielkopolskim Parku Narodowym śmieci jest ciągle dużo, bo ze wszystkich stron otaczają go gminy o bardzo wysokim stopniu rozwoju budownictwa mieszkaniowego i infrastruktury. Jest on też jednym z najczęściej odwiedzanych parków narodowych. Jednak to nie turyści są głównymi odpowiedzialnymi za zanieczyszczanie tych terenów, ale w dużej mierze okoliczni mieszkańcy. Świadczy o tym charakter znajdowanych przez Wolontariat WPN śmieci: odpady budowlane czy poremontowe, szkło itp.
Co zrobić z zebranymi odpadami?
Wolontariat WPN od lat podejmuje się sprzątania terenów Wielkopolskiego Parku Narodowego i zadbał też o to, aby po każdej takiej akcji śmieci z terenu parku były odbierane przez służby leśne albo gminy (włączyły się w to miasto Puszczykowo, gmina Mosina, gmina Komorniki sąsiadujące z Parkiem). Grupa realizuje działania w ramach akcji Masz Głos Fundacji Batorego, której jest uczestnikiem. Portal Ngo.pl jest patronem medialnym projektu.
Sprawa większego kalibru
W ubiegłym roku największym sukcesem grupy było doprowadzenie do usunięcia wysypiska śmieci z terenu parku, w obrębie którego znajduje się jeden ze szpitali Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii. Wolontariusze odkryli tutaj wielotonowe pokłady śmieci: odpady budowlane i poremontowe, zużyty sprzęt elektroniczny, części samochodowe, szkło okienne, a nawet odpady medyczne – igły, cewniki, fiolki, opakowania po lekach. Wszystko udokumentowali na zdjęciach i skierowali pismo zawiadamiające o stanie rzeczy do dyrekcji WPN oraz Urzędu Marszałkowskiego.
Podczas spotkania z urzędnikami dostali zapewnienie, że sprawa będzie załatwiona. Jednak nie wykonano żadnego ruchu, by zlikwidować wysypisko, zagrażające zdrowiu i życiu ludzi oraz zwierząt żyjących na tym terenie. Po roku wolontariusze wrócili na teren wysypiska, zrobili oględziny i przygotowali materiał, który został przesłany do mediów lokalnych z prośbą o nagłośnienie tematu. Zadziałało. Odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli Wolontariatu i szpitala. Powstał protokół z oględzin miejsca.
„Otrzymaliśmy zapewnienie, że śmieci zostaną usunięte i z oględzin miejsca przez naszych wolontariuszy wynika, że znaczna część wysypiska została zlikwidowana. To nasz wielki sukces” – mówi Magdalena Madajczyk-Głowacka. Więcej o sprawie na stronie Wolontariatu WPN.
.
Porządek to kwestia dobrej edukacji
Działania Wolontariatu WPN nie ograniczają się tylko do zbierania śmieci. W gronie wolontariuszy są rodzice, którzy przychodzą na akcje sprzątania wraz ze swoimi dziećmi. Grupa edukuje też dzieci i młodzież, jak dbać o naturę. Z kolei one stają się ambasadorami akcji sprzątania w swoim środowisku. Wolontariusze nagrywają filmiki edukacyjne, które trafiają potem do szkół i grup nauczycielskich na Facebooku.
Wolontariat WPN został doceniony za sprzątanie terenów Wielkopolskiego Parku Narodowego nagrodą Super Głos, przyznawaną w ramach akcji Masz Głos Fundacji Batorego.
Więcej w "Atlasie dobrych praktyk"
Źródło: akcja Masz Głos