Wojewoda unieważnił warszawski konkurs antydyskryminacyjny. Miasto zapowiada skargę do WSA
Wojewoda Mazowiecki stwierdził nieważność zarządzenia Prezydenta m.st Warszawy, na podstawie którego ogłoszono konkursu ofert na realizację zadania publicznego „Prowadzenie sieci współpracy Równe Miejsce dla miejsc usługowych wolnych od dyskryminacji”. Miasto zapowiada złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Zarządzenie Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie ogłoszenia otwartego konkursu ofert na realizację zadania publicznego w zakresie upowszechniania i ochrony wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich, a także działań wspomagających rozwój demokracji w latach 2022 - 2024 pod nazwą „Prowadzenie sieci współpracy Równe Miejsce dla miejsc usługowych wolnych od dyskryminacji” zostało opublikowane 7 grudnia 2021 r. Termin składania ofert został wyznaczony na 30 grudnia 2021 roku.
W tym terminie na konkurs wpłynęła jedna oferta: Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. I tej organizacji została przyznana dotacja na realizację zadania.
Konkursem zainteresowała się Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Fundacja przygotowała opinię prawną, w której oceniła zgodność z prawem zarządzenia Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Swoją opinię przesłała do Wojewody Mazowieckiego, który najpierw zwrócił się do Urzędy m.st. Warszawy o przekazanie dokumentów konkursowych wraz z załącznikami oraz uzasadnieniem, jak również o ustosunkowanie się do podniesionych przez Fundację Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris zarzutów, a następnie (po otrzymaniu pisma wyjaśniającego z Urzędu m.st. Warszawy) unieważnił zarządzenie wraz z ogłoszeniem konkursowym.
– Wojewoda, jak można wywnioskować z jego decyzji, bez przeprowadzenia własnych analiz prawnych, zwrócił się do Miasta z prośbą o odniesienie się do zarzutów stawianych w opinii Ordo Iuris. Jako Miasto przygotowaliśmy dla Wojewody merytoryczną odpowiedź na wszystkie zarzuty postawione przez prawnika Ordo Iuris. Niestety, Wojewoda uchylając zarządzenie nie uwzględnił żadnego z naszych argumentów – mówi Karolina Zdrodowska, dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego w UM st. Warszawy.– Zarzuty stawiane de facto przez Ordo Iuris, które dotyczą promowania w konkursie przez miasto ideologii gender, ograniczania wolności wypowiedzi i sumienia, używania pojęć nieznanych w polskim prawie np. tożsamość i ekspresja płciowa, uważamy za niedorzeczne i oderwane od rzeczywistości.
Podobne jest stanowisko Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego (PTPA).
– Trudno polemizować z tą opinią, ponieważ jest ona bardzo nie merytoryczna – mówi Katarzyna Bogatko z PTPA.
Konkurs promuje ideologię gender? Nie, równe traktowanie
Wojewoda, opierając się na analizie dostarczonej przez Ordo Iuris, dopatrzył się w ogłoszeniu uchybień merytorycznych i formalnych.
Merytoryczne dotyczą np. użycia przy opisie celów zadania pojęć nieznanych polskiemu porządkowi prawnemu - „tożsamość i ekspresja płciowa”.
Ponad to, zdaniem Wojewody, ogłoszenie nie precyzuje „w czym miałby przejawiać się problem nierównego traktowania lub dyskryminacji w dostępie do dóbr i usług na terenie Warszawy (…)”. Zarzuty wojewody dotyczą także tego, że zarówno w ogłoszeniu, jak i w dokumentach, do których ogłoszenie odsyła (Regulaminu Sieci Współpracy Równe Miejsce oraz Regulaminu Sieci Współpracy „Równe miejsce”) pojawiają się ogólne sformułowania, jak „zapobieganie dyskryminacji”, czy „podejmowanie działań mających na celu przeciwdziałaniu wykluczeniu z dostępu do usług”, które – zdaniem wojewody – są niedookreślone i podlegają dowolnej ocenie.
Zastrzeżenia Wojewody budzą także zapisy Kodeksu równego traktowania w usługach (usługodawcy przystępujący do sieci współpracy – zgodnie z ogłoszeniem konkursowym – mieli się zobowiązać do stosowania Regulaminu Sieci Współpracy Równe Miejsce oraz tzw. Kodeksu równego traktowania w usługach). Szczególnie te o „zdecydowanym reagowaniu na wszelkie przejawy dyskryminacji, stereotypizacji, uprzedzeń i mowy nienawiści, o konsekwentnym pociąganiu do odpowiedzialności zatrudnianych osób za zachowania lub postawy, które są dyskryminujące lub w jakikolwiek inny sposób przyczyniają się do nierównego traktowania klientek i klientów”. Według Wojewody świadczą one o tym, że cele oraz sposoby realizacji zadania publicznego „zmierzają niechybnie do sprzecznej z art. 47 Konstytucji RP ingerencji w sferę życia prywatnego obywateli. Ponadto ograniczona zostanie wolność sumienia i wypowiedzi, gwarantowana odpowiednio przez art. 53 ust. 1 oraz art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, jak również przez art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950 r.”.
Cały wywód prowadzi natomiast do stwierdzenia iż: „realizacja zadania publicznego objętego konkursem ogłoszonym Zarządzeniem nr 1931/2021, ma na celu de facto promocję ideologii gender, której jednym z głównych założeń jest odejście od określania płci człowieka w oparciu o aspekty biologiczne, a przy okazji zanegowanie tradycyjnego modelu rodziny oraz małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Nie tyle chodzi zatem o przeciwdziałanie dyskryminacji, ile o kolejny element, prowadzonej przez władze Warszawy, kampanii promującej określoną ideologię, co z pewności nie mieści się w sferze zadań publicznych wymienionych w art. 4 ust. 1 u.d.p.p.w. Za niedopuszczalne uznać należy zatem dotowanie tego rodzaju przedsięwzięć przez jednostkę samorządu terytorialnego, w oparciu o przepisy u.d.p.p.w.”
A co za tym idzie „rzeczywisty cel zadania publicznego objętego Zarządzeniem 1931/2021 wykracza poza zakres działania jednostki samorządu terytorialnego, co oznacza, że wydanie Zarządzenia nastąpiło z uchybieniem art. 7 Konstytucji RP.”.
– Nie zgadzamy się z zarzutami Wojewody – odpowiada Karolina Zdrodowska i wskazuje, że w unieważniony konkursie sformułowano dwa jasne cele. Pierwszy to zwiększanie świadomości oraz podniesienie poziomu wiedzy na temat zjawiska dyskryminacji i jej przeciwdziałania wśród osób prowadzących warszawskie podmioty świadczące usługi oraz usługobiorców, usługobiorczyń oraz przeciwdziałanie nierównemu traktowaniu lub dyskryminacji w dostępie do dóbr lub usług świadczonych na terenie miasta st. Warszawy. A drugi to podejmowanie działań mających na celu likwidowanie barier uniemożliwiających lub utrudniających osobom ze szczególnymi potrzebami udział w dostępie do ww. dóbr lub usług. – Takie zdefiniowanie celów konkursu wskazuje, że projekt bezpośrednio nawiązuje do zapisów art. 32 Konstytucji, ale i Ustawy z dnia 3 grudnia 2010 r. o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania.
Wojewoda podnosi, że w ogłoszeniu użyto sformułowań nieznanych polskiemu porządkowi prawnemu, co nie jest prawdą. Sam tymczasem w uzasadnieniu decyzji używa sformułowań, które nie funkcjonują w żadnym porządku prawnym, np. promocja „ideologii gender”.
– Wystarczy zajrzeć do tego ogłoszenia, żeby przeczytać, że celem jest przeciwdziałanie dyskryminacji – mówi prawniczka PTPA i dodaje, że zarówno w Konstytucji, jak i w Kodeksie Pracy katalog przesłanek, ze względu na które nie można dyskryminować jest otwarty, obejmuje zatem także takie przesłanki jak niepełnosprawność czy religia.
Nie mieści się w Ustawie o działalności pożytku publicznego? Ustawa podstawą
Miasto nie zgadza się również z zarzutem, jakoby zadanie tak sformułowane nie mieściło się w katalogu sfer działalności pożytku publicznego zamieszczonych w Ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.
– Podstawą do ogłoszenia konkursu była Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a konkurs dotyczył sfery działań publicznych w zakresie upowszechniania i ochrony wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich, a także działań wspomagających rozwój demokracji – dodaje dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego w UM st. Warszawy
Środki na trzy lata przekroczeniem kompetencji Prezydenta? Ustawa przewiduje konkursy wieloletnie
Zdaniem Wojewody wydanie Zarządzenia nr 1931/2021 nastąpiło z przekroczeniem kompetencji prezydenta miasta także z tego względu, że przewidziano w nim realizację zadania publicznego na lata 2022-2024, prognozując jednocześnie z góry środki na jego realizację również w latach 2023 i 2024, co – zdaniem wojewody – jest niezgodne z ustawą o samorządzie gminy oraz ustawą o finansach publicznych.
– Zapewnienie dotowania zadania przez trzy lata wynika z Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Ta ustawa przewiduje możliwość zawarcia wieloletniej umowy dotacyjnej na czas określony, nie dłuższy niż pięć lat. Także Rozporządzenie Przewodniczącego Komitetu do spraw Pożytku Publicznego z dnia 24 października 2018 r. w sprawie wzorów ofert i ramowych wzorów umów dotyczących realizacji zadań publicznych oraz wzorów sprawozdań z wykonania tych zadań przewiduje wzór oferty realizacji zadania publicznego na zadanie wieloletnie, co potwierdza możliwość ogłoszenia konkursu wieloletniego – podkreśla Karolina Zdrodowska.
Brak terminu wyboru oferty? Jest w procedurze konkursowej
Według wojewody zarządzenie i ogłoszenie nie są wolne także od błędów formalnych, np.: ogłoszenie Prezydenta m. st. Warszawy nie zawiera wszystkich informacji wymaganych przepisami, brakuje w nim bowiem np. danych o terminie dokonania wyboru ofert.
– Także te zarzuty uważamy za nieuzasadnione – mówi Karolina Zdrodowska. – Zarządzenie nr 1931/2021 zostało opracowane zgodnie z zasadami przeprowadzania otwartych konkursów ofert dla organizacji pozarządowych według procedury obowiązującej w Urzędzie m.st. Warszawa. Tego typu procedury w Urzędzie są przyjmowane w formie zarządzeń Prezydenta.
Dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego w UM st. Warszawy odsyła m.in. do §7 miejskiej procedury, gdzie jest informacja o terminie ogłoszenia wyników otwartych konkursów ofert (następuje ono nie później niż w ciągu 55 dni kalendarzowych od terminu zakończenia składania ofert).
Nieznane warunki realizacji zadania? Zostały wyraźnie określone
Zastrzeżenia Wojewody budzi odesłanie w treści ogłoszenia konkursowego, w zakresie sposobu realizacji zadania publicznego, do zewnętrznych dokumentów - Regulaminu Sieci Współpracy Równe Miejsce i Kodeksu równego traktowania w usługach. Założenie konkursowe, że dokumenty te mają zostać w trakcie realizacji zadania dopracowane oraz to, że użyte są w nich niedookreślone pojęcia – zdaniem organu nadzoru stanowi naruszenie art. 13 ust. 2 pkt 4 u.d.p.p.w., zgodnie z którym ogłoszenie otwartego konkursu ofert powinno zawierać informacje m.in. o warunkach realizacji zadania.
– Warunki realizacji zadania objętego ogłoszeniem konkursowym zostały wyraźnie określone. Jednym z takich warunków była współpraca przy wypracowaniu ostatecznego kształtu wskazanych dokumentów z organizacją, która wygra konkurs – odpiera zarzuty wojewody Karolina Zdrodowska.
Kontrowersyjne "w szczególności" i "w tym"? To wskazanie konkretnego elementu oceny
Wojewoda zwrócił uwagę także na zapisy w indywidualnej karcie oceny oferty (stanowiąca załącznika do ogłoszenia konkursowego), zawierającej kryteria oceny merytorycznej składanych ofert: „Część kryteriów przedstawiona została bowiem w sposób niedookreślony, m.in. w wyniku użycia sformułowań „w szczególności” oraz „w tym” („Wkład rzeczowy w szczególności dysponowanie odpowiednimi zasobami materialnymi adekwatnymi do realizacji zadania”, „wkład osobowy, w tym świadczenia wolontariuszy i praca społeczna członków”). Z uzasadnienia Wojewody wynika, że użycie tych określeń wprowadza otwarty katalog kryteriów oceny oferty.
Zdaniem przedstawicielki Miasta także te zastrzeżenia nie mają uzasadnienia.
– Wkład osobowy, w tym świadczenia wolontariuszy i praca społeczna członków jest kryterium wskazanym w Ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Doszczegółowienie kryterium wkładu rzeczowego poprzez użycie sformułowania „w szczególności dysponowanie odpowiednimi zasobami materialnymi adekwatnymi do realizacji zadania” ma na celu wskazanie konkretnego elementu, który będzie oceniany. Każde kryterium ma przypisaną maksymalną liczbę punktów, jaką mogą uzyskać oferty i kryteriów tych – precyzyjnie sformułowanych w Karcie oceny oferty – nie można uznać za dowolne – wyjaśnia Karolina Zdrodowska.
Konkurs pod jedną organizację? Każda mogła złożyć ofertę
W zapisach konkursowych Wojewoda dopatrzył się także sformułowań, które miałyby świadczyć, że konkurs został przygotowany pod konkretną organizację. Z taką interpretacją nie zgadza się Katarzyna Bogatko.
– Konkurs był otwarty, każda organizacja mogła do niego przystąpić. Nie wiem dlaczego nikt poza nami się na to nie zdecydował. Być może kwota przewidziana na tak sformułowany zakres działań nie była wystarczająca – mówi Katarzyna Bogatko. – Ale nawet jeśli były takie podejrzenia, Wojewoda powinien najpierw przeprowadzić postępowanie wyjaśniające. Warto dodać, że zapisy ogłoszenia konkursowego były konsultowane z organizacjami skupionymi w Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Równego Traktowania.
Miasto zamierza złożyć skargę
Miasto obecnie analizuje zastrzeżenia zgłoszone przez Wojewodę Mazowieckiego pod kątem prawnym.
– Nie zgadzamy się z argumentami, które przytoczył Wojewoda we wspomnianym rozstrzygnięciu i zamierzamy złożyć skargę na to rozstrzygnięcie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zamierzamy wyczerpać wszystkie kroki prawne, aby w przyszłości nie dochodziło do działań blokujących potrzebne i pożyteczne projekty miejskie – mówi Karolina Zdrodowska. – Zdajemy sobie sprawę, że teraz w najtrudniejszej sytuacji jest organizacja pozarządowa, która została w ramach konkursu wyłoniona do realizacji tego projektu – Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego. Organizacja przygotowała się do realizacji projektu i zaplanowała już zasoby kadrowe i konkretne działania. W obecnej sytuacji nie może realizować projektu. Jako miasto nie możemy pozwolić sobie na utratę zaufania organizacji pozarządowych do działań urzędu. Nie możemy narażać organizacji pozarządowych na podobne sytuacje niepewności, kiedy to Wojewoda będzie uniemożliwiał lub utrudniał zlecenie zadań publicznych NGO-som w trybie konkursowym. Jako miasto widzimy potrzebę i wagę prowadzenia działań na rzecz równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji. Nie chcemy się z nich wycofać. Działamy i będziemy działać na rzecz wszystkich osób mieszkających w Warszawie, szczególnie tych narażonych na dyskryminację.
Polskie Towarzystwo Prawa Administracyjnego nie będzie składało własnej skargi na decyzję Wojewody, ale zamierza przystąpić do postępowania, które zapowiada Miasto. Sprawa została zgłoszona także do Rzecznika Praw Obywatelskich.
– Obawiamy się, że ta sytuacja jest sprawdzeniem, na ile uprawnienia wojewody w ramach trybu nadzorczego mogą zostać wykorzystane do ingerowania w polityki równego traktowania. Myślę, że to dopiero początek – mówi Katarzyna Bogatko i dodaje, że może być to także wstęp do uderzenia w inne organizacje pozarządowe, np. te pracujące z dziećmi i młodzieżą.
WRP apeluje do Wojewody o wycofanie rozstrzygnięcia
W sprawie wypowiedziała się także Warszawska Rada Działalności Pożytku Publicznego. W swoim stanowisku zaapelowała do Wojewody o „niezwłoczne wycofanie Rozstrzygnięcia nadzorczego z dnia 28 marca 2022 r., stwierdzającego nieważność Zarządzenia Nr 1931/2021 Prezydenta Miasta st. Warszawy”. Zdaniem członkiń i członków Rady decyzja Wojewody „w rażący i bezprecedensowy sposób narusza konstytucyjne zasady: demokratycznego państwa prawa, wolności i praw człowieka, sprawiedliwości społecznej, pomocniczości, decentralizacji władzy i samorządności”.
Ponad to WRP zwróciła uwagę, że unieważniony przez Wojewodę "konkurs stanowił efekt długotrwałej współpracy m.st. Warszawy z Branżową Komisją Dialogu Społecznego ds. Równego Traktowania. To właśnie ze strony organizacji pozarządowych, do których docierają sygnały o nierównym traktowaniu osób przez niektórych usługodawców, wyszła inicjatywa podjęcia działań mających na celu przeciwdziałanie zjawisku dyskryminacji w warszawskich przedsiębiorstwach o charakterze usługowym. Udział tych przedsiębiorców w proponowanym działaniu, jak również zastosowanie proponowanych rozwiązań mają dla przedsiębiorców charakter dobrowolny. Wiemy, że wielu z nich zależy na wprowadzaniu równościowych rozwiązań, ale brakuje im kompetencji w tym zakresie".
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23