Postulaty na wybory 2023. Działalność w organizacji społecznej musi się opłacać!
– Aktywne społeczeństwo obywatelskie zbuduje się dzięki stabilności materialnej organizacji pozarządowych. Czy politycy mają pomysł na instytucjonalne wsparcie III sektora? Czy w ogóle organizacje pozarządowe, ich problemy i propozycje rozwiązań znajdą się w programach wyborczych szykowanych do jesiennej kampanii?
Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych przygotowała i prezentuje propozycje dotyczące uproszczeń w prawie dla III sektora. Jest to materiał, który chcemy zaprezentować politykom przed wyborami w 2023 r. Ale na początku chcemy, żeby zapoznało się z nim jak najwięcej organizacji społecznych. Potrzebne są zmiany. Zobaczcie, co proponujemy i weźcie udział w tworzeniu postulatów.
[więcej o propozycjach i zaproszenie do dyskusji na końcu artykułu]
Organizacje pozarządowe nie są ważnym adresatem ani ciekawym tematem programów wyborczych partii politycznych. Gdy jest to wygodne, mówi się o nich jak o „organizacjach charytatywnych”, które pomagają i wzruszają, innym razem rozpatruje w kontekście zaangażowania po którejś ze stron. Gdzieś w tym postrzeganiu gubią się te organizacje, które chcą robić rzeczy systematycznie i lokalnie, które stanowią niewidoczną większość trzeciego sektora. Nadchodzące wybory i paradoksalnie nagłośnienie ostatnich tematów o trefnych dotacjach (jak Willa+) jest dobrą okazją do powiedzenia politykom i polityczkom: „Jeśli zależy Wam na realnej demokracji i praworządności, to sprawdzamy, co chcecie zaproponować NGO-som!”.
Od kilku lat widoczny jest trend pokazujący, że osoby chcące działać społecznie chętniej zakładają fundacje niż stowarzyszenia. W statystykach wygląda to na pozór dobrze - mamy więcej organizacji, ale przeciętna liczba osób w stowarzyszeniach spada. Trzeci sektor zamiast sieciować - indywidualizuje się [zob. Nie wierzymy w instytucję członkostwa]. Można to oceniać różnie, ale kierunek zmian jest wyraźny, dlatego trzeba zrozumieć tego przyczyny i sprawdzić, jak to na sektor społeczny tak naprawdę wpływa.
(Nie)proste podejmowanie aktywności społecznej
Jeśli chcemy systemowo zadbać o działalność w organizacji pozarządowej - trudną, bo perspektywicznie mało stabilną i opłacalną - to musi ona nieść za sobą konkretne korzyści. Jedną spośród wielu może być prostota podejmowania aktywności społeczno-ekonomicznej od momentu założenia po likwidację. Obecnie prowadzenie organizacji staje się coraz trudniejsze i wiąże się z kolejnymi obowiązkami. Przykładem luki w myśleniu o prostym NGO są przepisy dotyczące PPK, które część firm nie dotyczy, ale organizacje pozarządowe i owszem.
Społeczna akcyjność, która objawiła się jako skuteczna na początku pandemii i po wybuchu wojny w Ukrainie pokazała, że w XXI w. aby coś zdziałać, wystarczy dobry post w mediach społecznościowych i szybka zrzutka grupy nieformalnej. Jak może z tym konkurować długotrwała rejestracja w KRS, zgłoszenie i rozliczenie zbiórki publicznej, kolejne sprawozdania? Popularność WOŚP zawdzięcza przecież jednodniowemu zrywowi, a nie wykonywanej całorocznej pracy i rozliczalności. Perspektywicznie działa to demotywująco na system trzeciego sektora, a przez to na społeczeństwo obywatelskie, bo współczesne działania muszą być krótkie i widowiskowe. A tak nie buduje się trwałej zmiany społecznej.
Trwałość rezultatów zadań publicznych zapewnią tylko wzmocnione organizacje
Budżet przeciętnej organizacji społecznej to 26 tys. zł rocznie - w praktyce oznacza to zapewne jedno lub dwa małe zadania publiczne, sporadyczną umowę zlecenie dla zewnętrznych ekspertów albo księgowych. W jaki sposób zapewnić tu trwałość? Jak utrzymać przy działaniu ludzi, którzy na realnym wolontariacie mają zadbać o „trwałe rezultaty” i jakość wydatkowania środków publicznych? Działalność non-profit nie może oznaczać działalności „dla straty”, czyli dokładania własnego czasu, pracy czy pieniędzy na rzecz „dobra wspólnego” i „interesu społecznego”.
Jeśli połowa budżetu organizacji pozarządowych pochodzi ze źródeł publicznych, czyli de facto konkursów ofert, to właśnie one powinny nie tylko ograniczać się do zlecenia wykonania zadania, ale i sprzyjać wzmocnieniu samych realizatorów. Często pobrzmiewa myśl, że organizacje zrobią coś lepiej i taniej niż biznes. Bo przecież działają dla misji, nie dla zysku. Tak, ale rzeczy wykonywane przez organizacje to nadal praca konkretnych osób, które zadania będą realizować lepiej wtedy, gdy będą dysponować stałymi zasobami, a nie zastanawiać się, co wydarzy się po projekcie.
Rozliczanie za rezultaty wciąż nie działa, bo samorządowi urzędnicy i tak sprawdzają faktury. Z kolei biznesowy system zamówień publicznych jest nie do przejścia dla przeciętnej organizacji, która nie może pozwolić sobie na zamrożenie kilkudziesięciu lub kilkuset tys. zł w oczekiwaniu na przelew dopiero po wykonaniu wielomiesięcznej usługi.
Proponowana przez proste.ngo nowa „pozarządowa” formuła zamówień publicznych, łącząca plusy rozliczania się jedną fakturą za rezultaty, specyfikę budżetu organizacji pozarządowych i zasadę transparentności konkursów ofert dałaby realne narzędzie organizacjom do wzmacniania swojego potencjału [zobacz: Tezy - Realizacja zadań publicznych na proste.ngo].
Mimo oficjalnego rozliczania za rezultaty organizacja realizująca nieduży „miękki” grant za 10 tys. zł spowiada się bardziej niż firma robiąca dużą inwestycję, której efekt „po prostu widać”. I to ten drugi podmiot może swobodnie tworzyć koszty i kumulować środki, bez konieczności tłumaczenia się z nich - organizacja społeczna jak wiadomo kosztów nie powinna mieć, działa przecież dla misji.
Formularz wzoru ofert realizacji zadania publicznego pyta „czy przewidywane jest wykorzystanie rezultatów osiągniętych w trakcie realizacji oferty w dalszych działaniach organizacji?”, dbając o trwałość rezultatów zadania. Jeśli organizacja nie prowadzi działalności ekonomicznej (a robi to tylko ok. 30%), to jak realnie jest w stanie zapewnić jakąkolwiek trwałość, inaczej niż kolejną ofertą w jakimś konkursie?
Rozwiązaniem jest rozwój instytucjonalny organizacji (zakupy, szkolenia, strategie) dofinansowany w konkursach. Pojawił się w FIO, jest także w tzw. Funduszach Norweskich, należy wdrożyć go do pozostałych konkursów ofert na równi z kosztami administracyjnymi. Bez własnego zaplecza mniejsze NGO-sy zawsze będą petentem, a zakup nowej drukarki lub namiotu będzie postrzegany jako „dorabianie się”.
W zbliżającej się kampanii wyborczej trzeba to partiom wyraźnie zakomunikować – aktywne społeczeństwo obywatelskie zbuduje się dzięki stabilności materialnej organizacji pozarządowych.
Nowy Instytut Wiarygodności
Elementem dyskusji między demokratyczną częścią sceny politycznej a stroną pozarządową powinno być ponadto pytanie - jaki jest pomysł na instytucjonalne wsparcie trzeciego sektora, które aktualnie – lepiej lub gorzej – koordynuje Narodowy Instytut Wolności? Nie chodzi o to, by tylko co rusz alarmować o dotacjach rządzących „dla swoich”, przez co rykoszetem dostaje się każdej organizacji ubiegającej się o środki publiczne, ale realnie zaproponować jak NIW-CRSO powinien funkcjonować po wyborach.
Czy utrzymane zostaną funkcjonujące programy, które bądź co bądź pozwalają organizacjom planować swoją działalność na kilka lat do przodu? Czy i jak ewentualna nowa władza zapewni, że rządowa agencja będzie realnie uwzględniać potrzeby różnych organizacji, a sektor wspierać i animować, a nie tylko przelewać pieniądze w ramach wzajemnej sympatii? I wreszcie, czy organizacje społeczne dzięki Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego staną się realnym partnerem dla sektora publicznego i biznesu, dostrzeganym jako profesjonalny realizator zadań publicznych – zwłaszcza w usługach społecznych czy edukacji? Bez tego społecznicy i społecznice pozostaną bohater(k)ami drugiego planu na kampanijnych zdjęciach robionych dla idei i misji, bo przecież nie dla własnego zysku.
Adrian Skoczylas – Stowarzyszenie EZG, Rada Organizacji Pozarządowych Miasta Zgierza, Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich Opus.
Propozycje OFOP dotyczące uproszczeń dla III sektora na wybory parlamentarne. Zapraszamy do zapoznania się i zgłaszania uwag!
Jesienią 2023 roku odbędą się w Polsce wybory parlamentarne. Zarząd OFOP przy współpracy z Zespołem OFOP „Proste prawo dla NGO” przygotował propozycje dotyczące uproszczeń dla III sektora na wybory parlamentarne 2023 roku, których celem jest wzmocnienie sektora pozarządowego.
CO MOŻECIE ZROBIĆ?
Zwracamy się z prośbą o:
- zapoznanie się z treścią propozycji
- dołączenie do debaty na ich temat - możecie kierować swoje uwagi bezpośrednio do OFOP (piszcie ofop@ofop.eu), możecie dyskutować w portalu (przesłać opinie redakcja@portal.ngo.pl), możecie dyskutować w mediach społecznościowych [profile OFOP i NGO.pl]
- rozważanie postulatów w swoich środowiskach – w gronie zarządu waszej NGO, wśród członków, w środowisku lokalnym
- rozmawianie na te tematy podczas waszych indywidualnych spotkań np. z politykami, samorządowcami, przedstawicielami mediów.
Źródło: informacja własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.