Polski głos w Brukseli. Jak Centre for European Volunteering wzmacnia wolontariat?
Dlaczego w Norwegii wspólny nordic walking seniorów bywa uznawany za wolontariat? Jak z dnia na dzień zorganizować wizytę studyjną w Irlandii? Dlaczego Polska przez lata była praktycznie nieobecna w europejskiej rozmowie o wolontariacie? W tym roku Polska dołączyła do Centre for European Volunteering – sieci zrzeszającej organizacje zajmujące się wolontariatem. Marta Walkowska z Narodowego Instytutu Wolności oraz Agnieszka Lissowska-Lewkowicz z Centrum Wolontariatu tłumaczą, jak budować zagraniczne partnerstwa i dlaczego warto to robić oraz co europejskie trendy mówią o wolontariacie.
Polska w Centre for European Volunteering
Centre for European Volunteering (CEV) zrzesza przede wszystkim organizacje pozarządowe, więc Narodowy Instytut Wolności (NIW) mógł dołączyć jedynie jako partner. Ma dostęp do materiałów, ale nie uczestniczy we wszystkich procesach decyzyjnych. Dla Marty Walkowskiej, kierowniczki Biura Programu Korpus Solidarności, aplikowanie do CEV-u było jedną z pierwszych rekomendacji po dołączeniu do zespołu NIW-u. Dlaczego?
– Zanim trafiłam do NIW-u, przez dziesięć lat koordynowałam wolontariat w Muzeum Powstania Warszawskiego, a wcześniej pracowałam w Centrum Wolontariatu. Uczestniczyłam w wielu konferencjach i wciąż widziałam ten sam problem: brak zagranicznych gości, czy brak dostępu do najnowszych badań i trendów. Dołączyliśmy do CEV-u w marcu tego roku, równolegle z objęciem przeze mnie funkcji kierowniczki.
Zależało mi na otwarciu polskich NGO-sów na fora międzynarodowe, bo jesteśmy słabo reprezentowani w rozmowach o wolontariacie – nasz głos właściwie tam nie wybrzmiewa.
Problem ten zauważa także Agnieszka Lissowska-Lewkowicz z Centrum Wolontariatu, pierwszej polskiej organizacji członkowskiej, która dołączyła do CEV-u miesiąc po NIW-ie:
– Dlaczego Polska była tam niewidoczna przez tyle lat? Podobnie jest globalnie: w światowej sieci Points of Light od lat jesteśmy jedyną organizacją z Polski. Myślę, że polski sektor jest po prostu zanurzony w codzienności – w „walce o przetrwanie”. Brakuje czasu i zasobów na działania międzynarodowe, szczególnie jeśli nie widać natychmiastowych korzyści. Większości organizacji członkostwo w sieci może wydawać się zbędne lub nieosiągalne, również finansowo.
My widzimy ogromną wartość w poznawaniu organizacji z różnych krajów, goszczeniu ich, odwiedzaniu, obserwowaniu, jak pracują. To stałe zasysanie inspiracji, dzięki któremu testujemy nowe rozwiązania i rozwijamy się szybciej i mądrzej.
Proces aplikacji był szybki i prosty: statut, bilans, sprawozdanie, formularz i dwutygodniowe oczekiwanie na decyzję. Składka członkowska w CEV-ie jest uzależniona od rocznych przychodów organizacji. W naszym przypadku wyszła dość wysoka, dlatego od razu złożyłam wniosek o dotację na pokrycie składki do Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich (PROO). CEV jest elastyczny – jeśli składka stanowi problem, można z nimi rozmawiać o obniżeniu opłaty czy rozłożeniu jej na raty.
Jak z Warszawy trafić do Brukseli?
Jak relacjonuje Agnieszka Lissowska-Lewkowicz, dla Centrum Wolontariatu dołączenie do CEV-u było efektem wielu lat pracy w zagranicznych projektach:
– Od kilkunastu lat działamy na arenie międzynarodowej, dzięki czemu naturalnie nawiązujemy partnerstwa i uczymy się pracować w środowisku wykraczającym poza polski kontekst. To właśnie w trakcie jednego z projektów, podczas spotkania otwierającego w Brukseli, poznałam Gabriellę Civico, prezeskę CEV-u. Po wymianie doświadczeń padła propozycja: „Nie mamy członków z Polski. Może dołączycie?”.
Te zagraniczne znajomości nie powstawały na imieninach znajomego z Francji czy drogich konferencjach opłacanych z własnej kieszeni. To były tzw. project meetings, finansowane z projektów europejskich spotkania robocze. Gdzie szukać takich możliwości? Najprościej zacząć od Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, czyli polskiej agencji programów Erasmus+.
Można też wejść na stronę CEV-u, przejrzeć listę organizacji członkowskich i po prostu do nich napisać. Sama regularnie dostaję takie maile: „Znaleźliśmy Waszą stronę. Czy bylibyście zainteresowani współpracą?”. Wiele europejskich organizacji w ten sposób szuka pierwszych partnerstw.
Istnieje również europejski portal projektów (https://commission.europa.eu/funding-tenders/find-funding/eu-funding-programmes_en). Trudny, czasem wręcz zniechęcający od strony wnioskodawcy, ale warto tam zaglądać.
Z doświadczenia mogę powiedzieć jedno – to nie dzieje się w kilka miesięcy. Jestem w organizacji od 2018 roku i zwykle wygląda to tak, że robisz jeden projekt z zagranicznym partnerem, a on poleca cię dalej, gdy ktoś u nich w kraju szuka organizacji z Polski. Właśnie tak buduje się ta sieć.
Bywa też odwrotnie – organizacje z Polski pytają, czy znamy zagraniczny podmiot działający w konkretnej tematyce. Kilka razy połączyłam polskie organizacje z partnerami z innych krajów.
Co Polska daje CEV-owi, a co CEV daje Polsce?
Choć zarówno NIW, jak i Centrum Wolontariatu są w CEV-ie zaledwie od kilku miesięcy, to Marta Walkowska wymienia szereg korzyści z obecności w sieci:
– Jeśli chcemy wiedzieć, jakie trendy i polityki pojawiają się na poziomie europejskim, to CEV daje nam do tego realny dostęp. Z jednej strony uczymy się od innych, a z drugiej zaczynamy też widzieć, że naprawdę mamy czym się chwalić na arenie międzynarodowej – przede wszystkim naszymi standardami zarządzania wolontariatem. Polska ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, obowiązek zawierania porozumień, ubezpieczenia wolontariuszy – okazuje się, że dla wielu krajów to są rozwiązania nieobowiązujące, a bardzo pożądane.
Wzięłam udział w dwóch kongresach CEV-u – wiosennym i jesiennym. Takie wydarzenia to intensywne spotkania organizacji z całej Europy – inspirujące dyskusje, ale przede wszystkim możliwość budowania relacji.
W rozmowie z Gabriellą Civico opowiadałam, że przygotowujemy się do przemyślenia programu Korpusu Solidarności i szukamy modelu podobnego do polskiego – z siecią regionalnych centrów wolontariatu działających pod krajowym parasolem. CEV pomógł nam w szybkim nawiązaniu kontaktu z irlandzkimi instytucjami i zaplanowaniu wizyty.
Inspiracji z zagranicy mamy bardzo dużo, ale podchodzimy do nich ostrożnie. Coś, co działa świetnie w innym kraju, nie musi sprawdzić się w Polsce. Każdy pomysł musi przejść solidną analizę. Przede wszystkim konsultujemy się z naszymi partnerami działającymi w Polsce regionalnie. To organizacje z dużym doświadczeniem w koordynacji wolontariatu jako pierwsze mówią nam, czy dany pomysł ma sens w polskich realiach.
Co czeka na organizację po dołączeniu do CEV-u?
Agnieszka Lissowska-Lewkowicz wdrożenie do sieci określa jako nieformalne. Po prostu jesteś „na europejskim pokładzie” i zaczynasz działać. Jest wiele przestrzeni, żeby samodzielnie się angażować – zgłaszać się do inicjatyw, kontaktować z innymi członkami, budować relacje:
– Nikt nie wręcza nowym członkom listy zadań. Wszystko odbywa się w bieżącym kontakcie, gdy pojawia się konkretna okazja. Przykładowo, krótko po naszym przyjęciu Gabriella zapytała, czy chcielibyśmy wejść w projekt partnerski.
Nie mogłam być na kongresie w Brukseli, ale umożliwiono głosowanie online – więc nawet jako świeży członek od razu mogliśmy brać udział w decyzjach.
Poza kongresami działa cały kalendarz wydarzeń: webinary, szkolenia, spotkania tematyczne. Wszystkie są otwarte dla członków, a udział zależy już od nas – czy mamy czas oraz czy temat jest dla nas ważny. Sieć ma też bibliotekę zasobów: narzędzia, publikacje, materiały do pobrania.
Czy spacery to wolontariat?
Co zaskoczyło Martę Walkowską w podejściu do wolontariatu za granicą? W Polsce brakuje m.in. strategii wolontariatu, a w Europie jego jednolitej definicji:
– Choć mamy w Polsce dobre rozwiązania systemowe, nie posiadamy strategii wolontariatu. W niektórych krajach organizacje wspierające wolontariat mają kilkudziesięcioletnią historię. Efekt jest taki, że wiele rozwiązań jest tam niezwykle dojrzałych: choćby rozwój kompetencji młodych poprzez wolontariat czy dokumentowanie go jako elementu ścieżki kariery. U nas to wciąż temat raczkujący, podczas gdy gdzie indziej jest już dobrze przebadany i udoskonalany od dekad.
Ciekawym aspektem jest też to, jak definiujemy wolontariat. W Norwegii nawet sobotni nordic walking grupy seniorów bywa uznawany za wolontariat, podczas gdy w Polsce potraktowalibyśmy to raczej jako inicjatywę lokalną. Z kolei we Włoszech wolontariat oznacza wyłącznie działania NGO-sów, głównie humanitarne – nikt nie myśli o nim w kontekście instytucji publicznych.
Poza tym, że badania wolontariatu ciężko porównywać między sobą, to ogółem prowadzi się ich za mało. Już wkrótce opublikujemy obszerny raport o stanie wolontariatu w Polsce, autorstwa prof. Anny Domaradzkiej i jej zespołu, w ramach współpracy z Instytutem Spraw Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. To analiza wszystkich badań z ostatnich pięciu lat, uzupełniona o kontekst międzynarodowy. Z kolei w przyszłym roku planujemy uruchomić ogólnopolskie badania wolontariatu. Będziemy obserwować tę samą grupę osób w czasie, żeby zobaczyć, jak zmienia się ich zaangażowanie.
Ogólny trend jest jasny: zmieniają się oczekiwania ludzi wobec wolontariatu. Coraz rzadziej wybierają zaangażowanie stałe i długoterminowe, a coraz częściej decydują się na działania ad hoc, krótkoterminowe, akcyjne. I to nie dotyczy tylko Polski – dane z CEV-u mówią, że to trend europejski.
Dlatego w sieci wspólnie zastanawiamy się, jak uelastycznić system, jak pomagać organizacjom wykorzystywać potencjał krótkich form zaangażowania i jak przekuwać jednorazowe działania w dłuższą współpracę.
Co więcej, CEV koordynuje European Coalition for Volunteering Evidence and Research (ECVER). Polecam zapoznać się z czasopismem Voluntaris Special Issue Journal „Contemporary Volunteering Study and Research in Europe”. Dodatkowo, jest planowana publikacja „Volunteering in Europe”, powiązana z niedawno wydanym UNV State of the World’s Volunteerism Report 2026. CEV przygotowuje również repozytorium rozdziałów do publikacji Volunteering Infrastructure in Europe oraz National Volunteering Factsheets.
Na kogo czeka Centre for European Volunteering?
Agnieszka Lissowska-Lewkowicz podkreśla rolę globalnej wspólnoty:
– Dołączenie do takiej sieci ma sens przede wszystkim dla organizacji, które zajmują się wolontariatem systemowo: animują go, szkolą koordynatorów, tworzą rozwiązania i pracują z dużą liczbą wolontariuszy. To nie jest przestrzeń dla fundacji i stowarzyszeń, które po prostu realizują swoje działania i mają grupę wolontariuszy „przy okazji”. To raczej miejsce dla centrów wolontariatu w polskim rozumieniu.
Jeśli nie wiemy, jak coś zrobić, zawsze jest ktoś, kto odbierze telefon albo odpisze na WhatsAppie. Ktoś zadaje pytanie i nagle spływają odpowiedzi z całego świata. To wszystko – wiedza, dostępność ludzi, wzajemna pomoc, gotowe narzędzia i współpraca ponad granicami – jest dla nas absolutnie nieocenione
Agnieszka Lissowska-Lewkowicz – prezeska Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu. Od ponad kilkunastu lat pracuje w organizacjach pozarządowych (najpierw w Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich, a od 2018 r. w Stowarzyszeniu Centrum Wolontariatu), zarządzając zespołami specjalistów i realizując projekty. Podejmuje działania na rzecz promocji i profesjonalizacji wolontariatu w instytucjach i organizacjach pozarządowych, wspiera firmy w realizacji wolontariatu pracowniczego, łączy stronę społeczną z biznesem, odkrywa nowe trendy w wolontariacie.
Marta Walkowska – od marca 2025 roku kieruje Biurem Programu Korpus Solidarności w Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Od 15 lat zawodowo związana z tematyką wolontariatu, w tym przez dekadę kierowała Centrum Wolontariatu w Muzeum Powstania Warszawskiego. Doświadczenie zdobywała m.in. w Stowarzyszeniu Centrum Wolontariatu w Warszawie, Narodowym Instytucie Audiowizualnym, Instytucie Adama Mickiewicza, Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz agencji PR. Była ekspertką w licznych programach wspierających rozwój wolontariatu w kulturze, szkołach, pomocy społecznej czy na rzecz uchodźców. Odpowiadała za realizację projektów o zasięgu lokalnym, ogólnopolskim i międzynarodowym. Współtworzyła strategie programów wolontariatu pracowniczego i CSR, a także kampanie informacyjne i promocyjne dla sektora publicznego, biznesu i organizacji pozarządowych. Autorka publikacji eksperckich i certyfikowana trenerka organizacji pozarządowych.
Korpus Solidarności – Rządowy Program Wspierania i Rozwoju Wolontariatu Systematycznego na lata 2018–2030 realizuje trzy konkursy dotacyjne wspierające organizacje rozwijające wolontariat. Prowadzi Szkołę Dobrego Wolontariatu, certyfikuje Miejsca Przyjazne Wolontariuszom, organizuje wydarzenia sieciujące, takie jak Forum Wolontariatu oraz zapewnia szerokie wsparcie w tworzeniu profesjonalnych warunków współpracy z wolontariuszami.
Źródło: informacja własna ngo.pl