Najpilniejsze sprawy dla organizacji: przekonanie jednego obozu politycznego już nie wystarczy
Wyniki wyborów parlamentarnych w dniu 15 października wyłoniły nową większość parlamentarną. Tworzą ją posłowie, wybrani z list aż trzech komitetów. Nowa koalicja zapowiada wiele zmian, także w obszarze organizacji pozarządowych. Widać jednak, że nie jest ona programowo do końca jednolita, a dodatkowo przez przynajmniej pierwszą połowę kadencji działać będzie w ramach kohabitacji z Prezydentem Andrzejem Dudą. Wszystko to powoduje, że trudno dziś przewidzieć, jak dokładnie będzie wyglądać polityka nowego rządu.
DEBATA „Po wyborach. Najpilniejsze sprawy dla organizacji” jest częścią cyklu portalu ngo.pl „Wybory 2023. Co dalej?”, w którym monitorujemy wydarzenia w powyborczym życiu publicznym, szczególnie te dotyczące organizacji pozarządowych i ich przedwyborczych postulatów.
Pozytywnym sygnałem jest na pewno powołanie odrębnego ministra, odpowiedzialnego za społeczeństwo obywatelskie. Minister Agnieszka Buczyńska, związana z formacją Szymona Hołowni, ma duże doświadczenie pracy w sektorze i bez wątpienia ma kompetencje niezbędne do pełnienia tej funkcji. Zdobyła także mandat poselski i jest sekretarzem generalnym swojej partii.
Pewnie znajdą się głosy, które bardziej chciałyby widzieć w tej funkcji bezpartyjnego eksperta, ale umocowanie polityczne ministra od organizacji pozarządowych, raczej powinno bardziej pomóc niż zaszkodzić. Praktyka funkcjonowania państwa pokazuje, że często ministrowie rywalizują miedzy sobą o dodatkowe środki finansowe dla swoich działów, które przydziela resort finansów, więc pozycja polityczna osoby odpowiedzialnej za dany obszar ma znaczenie.
Dalszy los NIW-CRSO
Najwięcej zainteresowania wzbudza oczywiście dalszy los Narodowego Instytutu Wolności.
Koalicja Obywatelska w swoich „100 konkretach” wspomniała o jego likwidacji, nie wspominając co dokładnie proponuje w zamian. NIW-CRSO jest instytucją umocowaną ustawowo, więc jego likwidacja wymagałaby także poparcia Prezydenta.
Nowa większość ma prawo dokonywać korekt polityk publicznych, także w zakresie wsparcia organizacji, nie ma jednak wystarczającej siły, by dokonywać w tej mierze rewolucji, a taką byłaby całkowita likwidacja NIW.
Nominacja na urząd ministra przedstawiciela Trzeciej Drogi, która tak daleko idących postulatów jak Koalicja Obywatelska w tym zakresie nie stawiała, może być oznaką bardziej ewolucyjnego podejścia.
Potrzebny szeroki konsensus do zmian prawnych
Brak dostatecznych konsultacji społecznych, wrzutki do ustaw, pośpieszny tryb wprowadzania zmian prawnych – to od lat bolączki naszego procesu legislacyjnego. Wielonurtowa koalicja i kohabitacja wymusza konieczność szukania szerokiego konsensusu do zmian prawnych. W innym przypadku żadna regulacja na poziomie ustawy nie wejdzie życie.
To z jednej strony nadzieja dla organizacji, że nie będą zaskakiwane nowymi obowiązkami, ale z drugiej – wymaga bardziej intensywnego działania ze strony środowiska do przeforsowania określonych zmian.
Przekonanie jednego obozu politycznego już nie wystarczy, więc konieczna jest współpraca różnych grup NGO-sów, aby dotrzeć do poszczególnych opcji politycznych.
Dotacje, KRS, płaca minimalna, zbieg umów, wynagrodzenia
Spraw do załatwienia jest całe mnóstwo. Wymienić można chociażby problem przekazywania środków dotacyjnych w ramach programów wieloletnich ze sporym opóźnieniem, co powoduje że często organizacja jest nieco sparaliżowania w pierwszych miesiącach danego roku, gdyż nie ma środków na projekt, który powinna realizować.
Rejestracja zmian w KRS, choć poprawiła się dzięki systemowi PRS, wciąż wymaga przyspieszenia. Chociażby po to, aby ograniczyć paraliż prawny w przypadku wymiany zarządu danej organizacji (nowy zarząd ma w praktyce bardzo ograniczone pole działania do czasu wpisu do KRS).
Zagrożeniem dla organizacji społecznych są także zapowiadane podwyżki płacy minimalnej oraz propozycja likwidacji tzw. zbiegów umów, ujęta w kamieniu milowym nr A71G. Podwyższają one koszty wynagrodzeń w organizacjach, które w ramach projektu mogą być ustalane z kilkuletnim wyprzedzeniem. A trudno przewidzieć, jak w przyszłości kształtować się będzie poziom opodatkowania/oskładkowania pracy, ile wyniesie minimalna płaca oraz jaki będzie wskaźnik inflacji. Jeśli sektor ma się rozwijać, musi na stałe pracować w nim więcej osób, o co nie będzie łatwo. Dlatego wynagrodzenia w sektorze to jeden z najważniejszych zagadnień koniecznych do omówienia w tej kadencji Sejmu.
Zdecydowana większość postulatów, które mogą usprawnić funkcjonowania organizacji społecznych, nie budzi politycznych kontrowersji. Dlatego też przy dobrej woli wszystkich stron dialogu (polityków, urzędników, przedstawicieli sektora) istnieje szansa na przeprowadzenie chociaż części z nich.
Potrzeba jednak do tego odrobiny determinacji i woli współpracy. I tych cech wszystkim zaangażowanym w sektor pozarządowych w nowej kadencji życzę.
Kamil Rybikowski, wiceprezes Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej. Absolwent Prawa na Uniwersytecie Wrocławskim. Autor licznych opracowań z zakresu trzeciego sektora i prawa gospodarczego. Działacz społeczny z kilkunastoletnim doświadczeniem.
Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji.
Masz swoją opinię w tej sprawie? Doświadczenia? Teorie? Rady? Chcesz się nimi podzielić? Zapraszamy! Pisz na adres: redakcja@portal.ngo.pl.
Ten artykuł ukazał się w cyklu „Wybory 2023. Co dalej?”.
Źródło: informacja własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.