Zadanie dla organizacji: asystowanie przy tworzeniu budżetu Miasta na 2021 rok
Co ciąć? Co zostawić? Jakie nowe zadania zaplanować? W Warszawie rozpoczęły się prace nad budżetem na 2021 r. Przedstawiciele organizacji społecznych, działający w komisjach dialogu społecznego mają teraz szansę wziąć udział w dyskusjach o zadaniach, które będą realizowane przez organizacje pozarządowe w 2021 r.
W Warszawie rozpoczynają się prace nad budżetem miasta na 2021 r. Rozmowy o wydatkach i potrzebach poszczególnych biur i dzielnic nigdy nie są łatwe, ale wydaje się, że w tym roku proces ten może być wyjątkowo trudny – ze względu na znaczne obniżenie wpływów do budżetu miasta. Obniżenie jest spowodowane zarówno sytuacją wywołaną przez epidemię koronawirusa, jak i decyzjami podejmowanymi centralnie (np. zmianami w przepisach podatkowych).
Kryzys w finansach publicznych
Kryzysu w finansach publicznych władze Warszawy spodziewały się już rok temu. Mówił o tym w wywiadzie dla warszawa.ngo.pl wiceprezydent Paweł Rabiej.
Rabiej: W przyszłym roku Warszawa może mieć 800 mln zł mniej na wydatki
Przewidywania nie tylko się potwierdziły, ale zostały jeszcze wzmocnione ogólnym kryzysem gospodarczym wywołanym przez epidemię koronawirusa. Władze Warszawy sygnalizowały to organizacjom chociażby podczas posiedzenia Warszawskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego w maju tego roku, jak i podczas Forum Komisji Dialogu Społecznego w czerwcu 2020 r.
Mniejszy budżet wymaga solidarności
Według czarnego scenariusza przedstawionego podczas tych spotkań budżet Miasta mógłby się zmniejszyć nawet o 10%. I nie pozostałoby to bez wpływu także na budżety biur i dzielnic przeznaczane na realizacje zadań przez organizacje pozarządowe. Wobec tych informacji Warszawska Rada Pożytku już podczas swego majowego posiedzenia zaapelowała o włączenie przedstawicieli organizacji pozarządowych do prac nad budżetem na 2021 r.
– Jestem przekonana, że to jest właśnie moment, aby stanąć ramię w ramię i okazać solidarność. Pokazać, że organizacje to nie kolejne cielę, które chce ssać matkę Warszawę, ale że to silny partner, który chce i może podjąć razem z Miastem działania i wyzwania – zarówno te stare, wzmocnione być może przez COVID, jak i nowe wynikające z pandemii – mówiła wówczas Marta Lewandowska, członkini WRP. – Często ze strony Miasta płynęły do nas głosy, żebyśmy nie skupiali się na pieniądzach – one są wtórne – ale żebyśmy w pierwszej kolejności rozmawiali o potrzebach i zadaniach. Chcemy zatem o tym rozmawiać.
WRP chce się włączyć w prace nad budżetem miasta na 2021 rok
Teraz jest właśnie szansa – pierwsza w historii systemu dialogu społecznego w Warszawie – aby organizacje pozarządowe na tak wczesnym etapie włączyły się w prace nad budżetem stolicy na 2021 r.
Szansa, aby włączyć się w prace nad budżetem miasta w 2021 r.
Wstępne pomysły jak zorganizować te prace pojawiły się podczas ostatniego posiedzenia WRP IV kadencji. To wówczas właśnie zaproponowano, aby włączyć w nie przede wszystkim Komisje Dialogu Społecznego, działające przy biurach oraz w dzielnicach UM st. Warszawy. W połowie lipca odbyło się w tej sprawie spotkanie Ewy Kolankiewicz, Pełnomocniczki Prezydenta ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi i Marcina Wojdata, Sekretarza Miasta z przedstawicielami tzw. zespołu szybkiego reagowania (składającego się członków i członkiń pozarządowej części WRP – zespół został powołany w maju 2020 r. w WRP IV kadencji, aby współpracować z Miastem w sytuacji kryzysowej wywołanej przez COVID).
– Zgodziliśmy się, że konieczne jest w tym roku nieco inne procedowanie budżetu dotyczącego współpracy z organizacjami pozarządowymi na rok 2021. Wymusza to sytuacja wywołana przez COVID – mówi Bartłomiej Włodkowski, jeden z członków zespołu szybkiego reagowania.
Asystowanie zamiast Rejtana
Do tej pory propozycje budżetowe dotyczące realizacji zadań przez stowarzyszenia i fundacje były przedstawiane organizacjom i Warszawskiej Radzie Pożytku w październiku lub listopadzie, gdy większość decyzji już była podjęta.
– Uznaliśmy, że w tym roku znacznie właściwsza będzie funkcja asystowania przy powstawaniu budżetu. Stronie pozarządowej zależy bardzo na tym, aby czuwać na każdym etapie. Nie tylko dlatego, aby rzucać się Rejtanem i bronić status quo. Rozumiemy, że sytuacja jest nieprzewidywalna, dochody Miasta spadają i mogą spadać jeszcze bardziej, że konieczne będą cięcia. I być może one dotkną także współpracy z trzecim sektorem. Ale chcemy patrzeć na te cięcia i ewentualnie wspólnie ustalać, z czego można zrezygnować, a z czego nie należy, ponieważ skutki tego będą znacznie poważniejsze dla Miasta i dla beneficjentów – wyjaśnia Bartłomiej Włodkowski. – Nie chcemy walić pięścią w stół, ale jednak chcielibyśmy zawalczyć o to, aby cięcia w budżetach dla organizacji były jak najmniejsze. Popiera nas Sekretarz Miasta, który podkreśla, że budżet na współpracę z organizacjami nie stanowi lwiej części wydatków Miasta. A z kolei skala działań organizacji w różnych dziedzinach jest taka, że ich zaprzestanie spotęguje znacznie większe problemy w różnych sferach.
Zadanie dla KDS-ów: rozmawiajcie o budżetach
Pierwsze przymiarki do budżetu miasta na kolejny rok zaczynają się już w wakacje. To wtedy dyrektorzy biur i burmistrzowie dzielnic zaczynają się zastanawiać, na co będą potrzebne środki w kolejnym roku. I tutaj pojawia się zadanie dla organizacji społecznych, skupionych w komisjach dialogu społecznego.
Pod koniec lipca Ewa Kolankiewicz i Marcin Wojdat rozmawiali z dyrektorami biur i burmistrzami dzielnic, prosząc ich o włączenie komisji dialogu społecznego w ustalenia dotyczące budżetu, aby przy projektowaniu budżetu jak najbardziej ograniczyć cięcia w wydatkach na współpracę z organizacjami oraz, aby wspólnie z KDS-ami ustalać propozycje zmian w tych wydatkach.
– Zależy nam na tym, aby włączyć w te rozmowy organizacje zaangażowane w ciała dialogu – mówi Bartłomiej Włodkowski. – One wiedzą najlepiej, czy – jeżeli zajdzie taka konieczność – da się bezboleśnie ściąć np. 50 tys. zł na kulturę, a nie na pomoc społeczną. Dla władz dzielnicy niekoniecznie musi to być takie oczywiste, ponieważ szereg innych czynników decyduje o podziale tych pieniędzy. Dobrze więc, aby robić to razem z organizacjami już teraz, a nie w październiku czy listopadzie zaskakiwać je odgórnymi ustaleniami.
Mapa nowych wyzwań, argumenty za budżetem dla organizacji
Organizacje mają zostać włączone nie tylko w prace nad budżetami poszczególnych biur i dzielnic, ale są także zaproszone do tworzenia mapy potrzeb i nowych wyzwań, które się pojawiają w związku z epidemią koronawirusa. Ma się to dziać zarówno na poziomie dzielnic i biur, jak i całego Miasta.
– Chodzi nam o to, aby zwrócić urzędnikom uwagę na nowe zadania, wymagające wsparcia organizacji – logistycznego, technicznego albo związanego z wyposażeniem – mówi Bartłomiej Włodkowski i podaje przykład świetlic socjo-terapeutycznych, które – aby prowadzić działania w reżimie sanitarnym wynikającym z epidemii – muszą np. pozbyć się ze swoich pomieszczeń dywanów i zastąpić je innymi wykładzinami. – Jest szereg tego typ spraw. Chodzi o to, aby wspólnie o nich teraz pomyśleć.
Podobna praca już została częściowo wykonana przez zespół szybkiego reagowania, który jeszcze w maju opracował dokument, zbierający potrzeby wynikające z epidemii koronawirusa zgłaszane przez organizacje oraz przez mieszkańców. Obecnie dokument ten ma zostać uzupełniony jeszcze o uwagi zebrane od KDS-ów.
– Jako zespół szybkiego reagowania pracowaliśmy z poszczególnymi KDS-ami nad listą problemów, które powinny zostać uwzględnione w tym dokumencie – wyjaśnia Włodkowski. – Dotyczą one zarówno nowych obszarów wymagających interwencji, jak i wsparcia instytucjonalnego organizacji – aby mogły one przetrwać, ale też, żeby mogły realizować zadania, np. miały pieniądze na środki bezpieczeństwa.
Równolegle Sekretarz Miasta zobowiązał się do stworzenia podobnej mapy we współpracy z wybranymi biurami i urzędnikami strategicznymi w Mieście.
– Następnie złożymy to w jeden dokument i będziemy chcieli przedstawić go władzom Warszawy – mówi Bartłomiej Włodkowski. – Chcemy w ten sposób pokazać nowe wyzwania związane z COVID-em, w których rozwiązywaniu mogą partycypować organizacje społeczne. Wskazać również na trudności organizacji i ich potrzeby. Widzimy w tym szansę na obronienie budżetu dla organizacji. Nie jest to tylko mówienie: „Trzeba organizacjom dać pieniądze, bo one robią ważne rzeczy”. To jest wiadome od zawsze. Chcemy pokazać, że jesteśmy ważnym partnerem w rozwiązaniu problemów społecznych. Pokazać, że znamy potrzeby beneficjentów, czujemy, co się dzieje w mieście, nie jesteśmy bierni.
Zapytajcie, kiedy porozmawiacie!
Teraz zatem jest czas, aby zaktywizowały się komisje dialogu społecznego – branżowe i dzielnicowe.
– Chodzi o to, aby organizacje uczestniczące w spotkaniach i pracach KDS-ów wzięły udział w tych konsultacjach, żeby dopytywały burmistrzów i dyrektorów, kiedy dostaną dokumenty, żeby wspólnie nad nimi usiąść porozmawiać– zachęca Bartłomiej Włodkowski. – Mamy świadomość, że jest lato i różne wakacyjne przestoje, ale tym nie mniej jesteśmy zdeterminowani, aby te prace zainicjować. W tych dzielnicach, w których ta dyskusja może być trudniejsza zespół służy pomocą KDS-om w rozmowach z dyrektorami i burmistrzami.
Wspólne ustalenia organizacji i dyrektorów biur oraz burmistrzów mogą się toczyć w sierpniu i we wrześniu. Potem ich efektom przyjrzy się nowa Warszawska Rada Pożytku i podejmie decyzje w sprawie dalszych prac.
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23