Doradztwo i własne inicjatywy na rzecz osób starszych i tych w wieku szkolnym – rady seniorów i młodzieży aktywnie wspierają samorząd w realizowaniu polityki Miasta dla tych grup społecznych.
– Idea Warszawskiej Rady Seniorów kształtowała się podczas otwartych spotkań seniorów z całej Warszawy. Należało ustalić cele działalności, skład Rady i sposób wybierania jej członków. Chodziło nam o to, żeby starsze osoby miały wpływ poprzez swoich przedstawicieli na decyzje samorządu. W wyniku dyskusji ustalono, że powstaną dzielnicowe rady seniorów. Członkami Warszawskiej Rady Seniorów będą, oprócz przedstawicieli prezydenta Warszawy, Rady Miasta, Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Osób Starszych i Kombatantów oraz Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Uniwersytetów Trzeciego Wieku, także przedstawiciele każdej dzielnicowej rady – opowiada Maria Pokój, ekspertka Warszawskiej Rady Seniorów i jej była członkini.
Warszawska Rada Seniorów
WRS powstała w 2014 roku, jeszcze bez przedstawicieli dzielnic. Dołączali oni sukcesywnie, w miarę jak powstawały rady poszczególnych dzielnic.
Maria Pokój dołączyła pod koniec pierwszej kadencji.
– Działając w DKDS Dzielnicy Praga-Północ naciskałam, żeby w naszej dzielnicy powstała rada seniorów. Samorzutnie powstała grupa inicjatywna. Zorganizowaliśmy cztery duże spotkania z mieszkańcami, w co bardzo zaangażował się Urząd Dzielnicy. Te spotkania odbyły się w czterech różnych miejscach, tak aby jak najwięcej seniorów mogło wziąć w nich udział. W wyłonionym zespole chętnych seniorów opracowaliśmy statut. Pomogło nam w tym Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę”, które zorganizowało warsztaty, prowadzone przez swoich koordynatorów. Kiedy uznaliśmy, że statut jest gotowy, zgłosiliśmy się do Rady Dzielnicy, żeby dopełnić formalności. Ja zostałam delegatką naszej dzielnicy do Warszawskiej Rady Seniorów – wspomina Maria Pokój.
Seniorzy mają wpływ na wyniki konkursów
W skład Rady statutowo wchodzą wybrani przez BKDS-y przedstawiciele Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Osób Starszych i Kombatantów oraz Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Maria Pokój podkreśla, że współpraca z nimi zależy od tego, jak bardzo delegaci BKDS-ów, a także dzielnicowych rad seniorów angażują się w prace Warszawskiej Rady Seniorów.
Ekspertka WRS raczej chwali natomiast współpracę z Urzędem Miasta.
– Wreszcie jesteśmy dopuszczani do komisji oceniających wnioski konkursowe, dotyczące seniorów. Mamy więc wpływ na wyniki tych konkursów. Tak było np. w przypadku programu Złota Rączka, dzięki któremu osoby powyżej 75. roku mogą liczyć na pomoc w drobnych naprawach domowych. Starsze samotne osoby, dzwoniąc na numer 19115, mogą zgłaszać potrzebę pomocy przy przeciekającym kranie, wymianie żarówki, czy zepsutym kontakcie – opowiada Maria Pokój. Ostatnio został rozstrzygnięty również konkurs na obsługę Rady. Będzie się tym zajmować jedna z organizacji pozarządowych.
Urząd m.st. Warszawa deleguje pracowników do współpracy z WRS.
– Niedawno nastąpiła zmiana osobowa w Zespole Realizacji Polityki Senioralnej, więc zaczynamy współpracę z nowymi urzędnikami. Taki brak ciągłości powoduje lekki dyskomfort, bo lepiej pracuje się z osobami, które znamy i po których wiadomo, czego się spodziewać – mówi ekspertka WRS.
Bez osobowości prawnej, funduszu i lokum
To przejściowe problemy. Są jednak sprawy większego kalibru. Rada nie ma osobowości prawnej ani choćby skromnego funduszu. Nie ma stałego lokum.
– Dopóki przewodniczącą była Anna Nehrebecka, radna Warszawy, to nasze spotkania odbywały się w Pałacu Kultury i Nauki. Teraz Miasto użycza nam pomieszczenia w Centrum Aktywności Międzypokoleniowej przy ul. Nowolipie 25b, jednak sala jest za mała dla naszych potrzeb. Lepiej to wygląda w przypadku praskiej Rady Seniorów. Mamy do wyłącznego użytku wyposażone pomieszczenie z meblami, komputerem, drukarką i telefonem. Czujemy się tam swobodnie.
Niektóre dzielnice aktywniejsze
W niektórych dzielnicach seniorzy aktywniej angażują się w działalność społeczną, a w innych mniej.
– Na przykład na Bemowie, Bielanach, czy w Wilanowie osoby starsze chętniej się udzielają. Na Pradze mogłoby być lepiej. W naszej Radzie są wolne miejsca – można się zgłaszać! – uśmiecha się Maria Pokój i wyjaśnia, że takie różnice wynikają m.in. ze składu społecznego mieszkańców poszczególnych dzielnic.
– Tam, gdzie mieszka więcej osób z wyższym wykształceniem, a co za tym idzie w lepszej kondycji fizycznej i finansowej, tam seniorzy chętniej się udzielają. Natomiast tam, gdzie emeryci mają niższe emerytury i gdzie mieszkają osoby, które za młodu również nie angażowały się w sprawy społeczne, tam zdecydowanie mniej seniorów się zgłasza.
Trudno się spotkać „w realu”
Sytuacja epidemiologiczna w Polsce opóźnia wiele działań zarówno Warszawskiej Rady Seniorów, jak i rad dzielnicowych.
– Trudno jest spotkać się „w realu”, a nie każdy dysponuje sprzętem i umiejętnościami umożliwiającymi uczestniczenie w spotkaniach na platformach komunikacyjnych. Ostatnie spotkanie WRS online odbyło się w czerwcu. Uczestniczyło w nim około dziesięciu osób. Kolejne będzie zapewne we wrześniu. Jeśli chodzi o Radę Pragi-Północ, to nie mamy spotkań online, bo tylko dwie osoby mają w domu Internet. Do tej pory spotykaliśmy się regularnie co dwa tygodnie. Teraz spotykamy się osobiście i ograniczamy częstotliwość zebrań do raz na kwartał z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności i na wolnym powietrzu. Co będzie dalej, czas pokaże – mówi Maria Pokój.
Młodzieżowa Rada m.st. Warszawy
Młodzieżowa Rada m.st. Warszawy pełni rolę organu doradczego Rady Miasta oraz Zarządu m.st Warszawy. Jej przedstawiciele działają głównie w radach przy Prezydencie Warszawy: w Warszawskiej Radzie Edukacyjnej i Radzie Polityki Społecznej, która dopiero zaczyna swoją działalność.
– Jesteśmy pełnoprawnymi członkami tych rad – mówi Piotr Borczyński, przewodniczący Młodzieżowej Rady.
Oprócz kwestii doradczych, czyli konsultowania projektów polityki miejskiej w zakresie edukacji i polityki społecznej, działania MRW obejmują bezpośrednią współpracę z młodzieżą poprzez organizacje, stowarzyszenia, fundacje oraz inne rady młodzieżowe.
– Ze względu na pandemię musieliśmy wstrzymać szereg swoich działań, na przykład zorganizowanie piątej już Warszawskiej Konferencji Samorządów Uczniowskich, naszego sztandarowego projektu. Każdego roku brało w niej udział około 200 osób, po trzech przedstawicieli samorządów uczniowskich z każdej szkoły – opowiada Piotr Borczyński.
O zmiany na rynku pracy
Młodzieżowa Rada m.st. Warszawy przeniosła swoje działania w przestrzeń internetową.
– Priorytetowe są trzy główne projekty – mówi Piotr Borzyński. – Współpracujemy z Młodzieżową Radą Dzielnicy Wawer nad zbudowaniem obszernego skateparku, który powstanie już niedługo przy stacji kolejowej Warszawa-Anin. Mamy nadzieję, że wkrótce dojdzie do konsultacji społecznych z mieszkańcami Wawra i innych dzielnic w tej sprawie.
Kolejny projekt to porozumienie podpisane z Młodzieżową Radą Miasta Gdańska na rzecz przeprowadzenia akcji przeciwko dyskryminacji na rynku pracy osób młodych oraz na rzecz pozytywnego działania pracodawców na korzyść tych osób.
– Ten temat istnieje w debacie publicznej, ale nie w tak znaczący sposób, jak dyskryminacja ze względu na rasę, płeć, czy też orientację seksualną. Jako organ doradczy Prezydenta i Rady m.st. Warszawy postanowiliśmy więc pomóc młodym ludziom w tej kwestii – mówi Piotr Borzyński.
– Na razie rozpoczęliśmy akcję, polegającą na zbieraniu ankiet, poprzez które chcemy zbadać, jak duży jest to problem w różnych grupach społecznych. Osoby na emeryturze też opowiedzą nam o tym, jak rynek pracy dla młodych wyglądał kiedyś, a jak to – z ich punktu widzenia – wygląda teraz. Dotychczas zbieraliśmy te ankiety osobiście, a teraz rozpoczynamy konsultacje online. Wraz z gdańską Młodzieżową Radą chcemy stworzyć certyfikat lub licencję Pracodawcy Przyjaznego Młodzieży, które będą wręczane pracodawcom, działającym zgodnie z tą zasadą. Chcemy wyróżniać pracodawców, którzy faktycznie zatrudniają młode osoby, a nie „szukają młodych z 20-letnim doświadczeniem”. Chodzi również o umożliwienie pracującej młodzieży dalszego kształcenia się i dostosowania ich grafiku pracy do programu danej szkoły. Mamy nadzieję na stworzenie wraz z Urzędem Miasta platformy internetowej, na której młody mieszkaniec Warszawy, poszukujący pracy będzie mógł sprawdzić, czy dany pracodawca znajduje się w bazie tych, którzy posiadają certyfikat.
Zbiórka sprzętu IT dla uczniów
Młodzieżowa Rada m.st. Warszawy wraz z Biurem Edukacji rozpoczyna również projekt zbiórki sprzętu IT dla warszawskich uczniów.
– Wymuszona przez epidemię edukacja online pokazała, że nawet w Warszawie wielu młodych ludzi jest wykluczonych technologicznie (około 23 tys. uczniów). Miasto podjęło działania w tej kwestii, kupując ze środków własnych, województwa mazowieckiego i UE, sprzęt, który został już przekazany uczniom. Jednak zapotrzebowanie na komputery i laptopy, które są niezbędne do nauki zdalnej, jest wciąż ogromne. Dlatego też już niedługo młodzieżowa rada zwróci się do firm, instytucji publicznych, fundacji i celebrytów z prośbą o włączenie się w zbiórkę i przekazanie komputerów dla warszawskich uczniów – zapowiada przewodniczący Młodzieżowej Rady.
Rada była konsultantem programu Młoda Warszawa, rozpisanego na lata 2015-2020 i wyznaczającego kierunek polityki młodzieżowej Miasta, jak również aktywnie uczestniczy w realizacji jego założeń. Program Młoda Warszawa obejmuje obszary najważniejsze dla młodych ludzi: edukację, zatrudnienie, kulturę, zdrowie i profilaktykę, integrację społeczną, wypoczynek, sport i rekreację, sprawy mieszkaniowe, sytuację młodych rodzin, bezpieczeństwo, planowanie przestrzenne miasta, transport, jak również udział w samorządności i podejmowaniu decyzji dotyczących miasta i młodzieży. Ponieważ projekt dobiega końca, MRW konsultuje teraz kontynuację programu na kolejne lata.
Dialog międzypokoleniowy
Jak wygląda dialog międzypokoleniowy na poziomie rad? Przedstawiciele obu potwierdzają, że Młodzieżowa Rada Warszawy i Warszawska Rada Seniorów przed pandemią spotykały się regularnie.
– Spotykaliśmy się w Centrum Aktywności Międzypokoleniowej na Nowolipiu. Zastanawialiśmy się, jakie projekty moglibyśmy wspólnie realizować. Sytuacja epidemiologiczna nieco to wszystko skomplikowała, ale nadal spotykamy się przy okazji różnych wydarzeń miejskich – mówi Piotr Borczyński.
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23