Proste.ngo działa od kilku lat i przynosi pokaźny plon pod postacią diagnoz, rozwiązań, działań i dyskusji. Teksty z hasztagiem #prosteNGO często goszczą na łamach portalu, bo to w tej chwili najważniejsza i największa inicjatywa z zakresu kompleksowej zmiany prawa III sektora. W którym miejscu się znajdujemy? Co wypracowano i gdzie te prace nas prowadzą? Jakimi zasadami kierowano się i należy się kierować nadal, realizując takie działania?
Gdy w 2021 roku rozpoczynaliśmy projekt „Dobre prawo dla organizacji społecznych – myśl centralnie, działaj lokalnie” (znany szerzej jako proste.ngo) nie zaczynaliśmy od zera. Staraliśmy się czerpać z dotychczasowych doświadczeń rzeczniczych organizacji. Dlatego wiedzieliśmy, że celem naszym jest hasło "Dzisiaj uproszczenia – jutro nowy system dla działań społecznych".
Ta świadomość "że potrzeba bardziej elastycznych i lepiej dostosowanych form prawnych służących działalności społecznej" wynikała z przekonania, że inaczej "podkopany zostanie fundament społeczeństwa obywatelskiego, jakim są organizacje". Idealnie propozycje konkretnych uproszczeń powinny stanowić “zalążki możliwego nowego systemu stworzonego specjalnie dla działań społecznych, który nie byłby jedynie, jak teraz, wypadkową przepisów przeznaczonych dla innych form prawnych. Systemu bardziej elastycznego, odpowiadającego wyzwaniom obecnej rzeczywistości społecznej i gospodarczej. Nadającego ramy aktywności społecznej przy pełnym poszanowaniu niezależności, samorządności i podmiotowości osób w tę aktywność zaangażowanych, ale i z wyraźnym nastawieniem na jej instytucjonalne wzmocnienie". (Czytaj całość https://proste.ngo/potrzeba-uproszczen/ )
System tworzy się powoli i jest wypadkową wielu procesów
W ciągu ostatnich lat udało się zrobić duży krok w kierunki nowego pomysłu na rozwiązania prawne dla organizacji pozarządowych. A przecież reformowanie całego systemu, a nie jedynie poprawianie jego pojedynczych elementów składowych, to nie jest to proces ani szybki, ani do końca przewidywalny. Przypomnijmy, że obecnie funkcjonujące rozwiązania, które głównie oparte są o zapisy ustawy o działalności pożytku publicznego (m.in. definicja organizacji pozarządowej, współpraca z administracją, finansowania działań w zakresie pożytku publicznego, organizacja wolontariatu), powstawały bardzo powoli. Od pierwszych doświadczeń w tworzeniu zasad współpracy w 1995 roku, pierwszych planów na ustawę, które zaczynały nabierać konkretów po I Ogólnopolskim Forum Inicjatyw Pozarządowych (1996), pierwszych - niezbyt udanych zresztą - przyjętych regulacji (1997 i 1999) aż do uchwalenia ustawy (2003) i wejścia jej w życie (2004) minęło prawie 10 lat.
W międzyczasie dyskutowano wiele pomysłów. Tracono i odzyskiwano nadzieję. W efekcie powstała kompromisowa ustawa, która - choć niedoskonała - jednak stała się podstawą dla wypracowania obecnego systemu współpracy organizacji pozarządowych z administracją publiczną funkcjonującego już lat dwadzieścia. Trudno nie doceniać jej roli w formowaniu trzeciego sektora w Polsce. Jednak z biegiem lat sama ustawa - poprzez wiele małych nowelizacji - rozrosła się znacznie. Co więcej, z jednej strony zbytnio sformalizowała współpracę na poziomie samorządu, z drugiej - poprzez system wyjątków - rozmontowana została na szczeblu krajowym. Zresztą i te zapisy, które miały duże znaczenie dla budowania nowego systemu (np. roczne programy współpracy, krajowa i lokalne rady pożytku, konkursy jako podstawowa forma finansowania organizacji) w tej chwili wydają się już niewystarczające, jakby "skrojone na inną miarę".
Prace nad ustawą pożytkową
W ramach prac naszego projektu sformułowaliśmy nawet pewne podstawowe założenia dotyczące koniecznych zmian w tej ustawie (Kliknij https://proste.ngo/ustawa-o-pozytku-tezy/ ). Udało nam się też - w trybie dostępu do informacji publicznej - wydostać i upublicznić efekty prac (Zarządzenia Przewodniczącego Kliknij https://proste.ngo/komitet-do-spraw-pozytku-publicznego-monitoring ) prowadzonych przez zespoły przy Przewodniczącym ds. Pożytku Publicznego. W efekcie powstał specjalny zespół, który wychodząc od przyjęcia określonych założeń (Kliknij https://ofop.eu/o-pozytku-publicznym-po-dwoch-dekadach/), przygotował wstępne propozycje rozwiązań (Kliknij https://publicystyka.ngo.pl/ustawa-o-pozytku-proponowane-zmiany-podsumowanie ), które prezentował i na spotkaniu z panią Minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego i na Parlamentarnym Zespole do spraw Organizacji Pozarządowych i Społeczeństwa Obywatelskiego. Jednak te prace dotyczyły w zasadzie tylko jednego rozdziału tej ustawy - zlecania zadań i to bez wspierania obywatelskiej aktywności mieszkańców. A przecież nowelizacji domagają się pozostałe rozdziały, a w tym definicje, zasady niefinansowej współpracy, wolontariat…
Problemy systemowe i bieżące
Co więcej nie tylko w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie tkwi problem. Organizacje pozarządowe nie są widziane, lub są widziane niedostatecznie, przez inne normy prawne. Rozwiązania podatkowe (CIT, VAT), zapisy dotyczące zasad rachunkowości i w ogóle prowadzenia działalności jako osób prawnych (np. RODO czy przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy) w zasadzie nie biorą pod uwagę specyfiki działalności non-profit. Z kolei takie ustawy jak o ekonomii społecznej czy Kołach Gospodyń Wiejskich budują równoległe rozwiązania, które tworzą alternatywne systemy prawne. Kwestie te więc wymagają, co najmniej uporządkowania. Nic też dziwnego, że podczas prac w ramach projektu dyskutowane były propozycję swoistej konstytucji dla organizacji (w analogii do "konstytucji dla biznesu"), czy też specjalnego kodeksu dla organizacji (w analogii do "kodeksu spółek").
Jednocześnie myśląc o rozwiązaniach systemowych nie można było przecież nie próbować rozwiązywać bieżących problemów, które przeszkadzają w codziennej działalności organizacji. Dlatego dyskutując o prostym prawie dla NGO angażowaliśmy się równocześnie w bardzo konkretne inicjatywy legislacyjne, z których niektóre (jak zwiększenie do 1,5% podatku przekazywanego dla organizacji pożytku publicznego, czy zablokowanie niedopracowanej i zwiększającej centralną kontrolę ustawy o sprawozdawczości organizacji pozarządowych) udało się zrealizować.
Inne, jak chociażby uproszczenie rejestracji stowarzyszeń w oparciu o wzór statutu, czy zmianę zapisów w ustawie o podatku dochodowego od osób prawnych zwalniających z podatku przychód organizacji przeznaczony na cele statutowe, trafiło już do procesu legislacyjnego. Jeszcze inne ciągle czekają na swoją kolej. A przecież mamy świadomość, że wiele rozwiązań doraźnych, chwilowo polepszających sytuację, może być w dłuższej perspektywie znaczącą przeszkodą w całościowej reformie. Dlatego już startując z projektem zaproponowaliśmy osiem zasad, według których ocenialiśmy poszczególne propozycje ustawowe. Te propozycje są dla nas nadal aktualne.
Kierunki uproszczeń – 8 zasad prostego prawa dla NGO
Poszczególne ustawy tworzą system prawny, w którym konkretne zapisy należy czytać w szerszym kontekście. Dlatego też tak ważne przy planowaniu uproszczeń jest myślenie o kontekście zmian legislacyjnych, dlatego obok propozycji konkretnych zapisów konieczne jest myślenie o rozwiązaniach całościowych, przy czym powinno się brać pod uwagę:
- Zasadę wolności działalności społecznej - nie powinno się ograniczać możliwości działania społecznego bez wyraźnej i uzasadnionej potrzeby.
- Zasadę specyfiki działalności społecznej - w rozwiązaniach prawnych należy brać pod uwagę fakt, że działalność społeczna w swej istocie różni się od działalności gospodarczej i systemu pracy administracji publicznej.
- Zasadę partnerstwa - prawo dotyczące organizacji powinno być tworzone ze szczególną starannością w zakresie konsultacji ze środowiskiem organizacji pozarządowych, a przyjęte rozwiązania powinny opierać się na zasadzie pomocniczości i dialogu społecznego, zachowując w miarę możliwości równowagę stron.
- Zasadę proporcjonalności obciążeń - jeśli projekt nowego prawa wywiera wpływ na środowisko organizacji, to należy brać pod uwagę to, czy nakładane na organizacje obowiązki administracyjne są konieczne i czy nie uniemożliwiają sensownego funkcjonowania organizacji (np. ustawa o imprezach turystycznych ograniczyła działalność takich organizacji jak PTTK). Dotyczy to również implementacji prawa UE (np. w obszarze Funduszy Europejskich), które krajowym doprecyzowaniem przepisów europejskich zwiększa zakres nakładanych na beneficjentów obowiązków.
- Zasadę jasności i jednoznaczności przepisów - przepisy powinny być zrozumiałe dla obywatela.
- Zasadę korzystnej interpretacji - to, co nie jest prawem zabronione, jest w działalności organizacji dozwolone, a wszystkie wątpliwości powinny być interpretowane na korzyść obywatela, urzędy nie powinny móc nakładać na organizację nieuzasadnionych obciążeń, np. nie powinny żądać dokumentów, do których mają już dostęp.
- Zasadę domniemania działania w dobrej wierze - przedstawiciele organizacji nie muszą udowadniać swojej uczciwości, a w większości spraw powinno wystarczać oświadczenie obywatela reprezentującego organizację. Kontrole powinny brać pod uwagę możliwości finansowe organizacji i nie stanowić dla nich zbytniego obciążenia.
- Zasadę samokontroli - to, co jest możliwe, należy pozostawić w obszarze decyzji władz statutowych organizacji i zrzeszeń organizacji (w analogii np. do związków lustracyjnych w prawie spółdzielczym).
Tekst powstał w ramach projektu „#prosteNGO! Dlaczego tyle to trwa?” realizowanego w partnerstwie Fundacji trzeci.org i Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana. Projekt realizowany jest z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG.
Źródło: #prosteNGO
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.