Resort finansów nie przygotował na czas rozwiązań ułatwiających mniejszym organizacjom złożenie w październiku (w przedłużonym terminie) deklaracji CIT-8 w formie elektronicznej. Decyduje się więc przywrócić możliwość składania deklaracji na papierze.
Problem z elektronicznymi deklaracjami polegał na tym, że mniejszych organizacji pozarządowych nie było stać na zapłacenie za podpis elektroniczny lub usługę biura księgowego. Pojawił się na początku roku – tymczasowo rozwiązano go wyznaczając dla wybranych NGO-sów dodatkowy termin na złożenie deklaracji CIT-8.
Dziś już wiadomo, że w dodatkowym terminie – do końca października – będzie można złożyć te deklaracje w formie papierowej. Dokładnie tak, jak to robiła część organizacji jeszcze w 2018 r.
Papierowy CIT-8. Niespodzianka w nowelizacji ustawy o specjalnym podatku węglowodorowym
Możliwość składania papierowej deklaracji pojawia się wraz z ustawą o uchyleniu ustawy o specjalnym podatku węglowodorowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw. To ustawa, która jeszcze dziś (26 września) znajduje się w Senacie (nie powinna się jednak już zmienić, przynajmniej w części, o której tu piszemy).
Papierowy CIT dla wybranych podmiotów wprowadza zmieniony art. 27a ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.
Art. 27a. Zeznanie, o którym mowa w art. 27 ust. 1, może być składane w postaci papierowej przez podatników, którzy osiągają wyłącznie dochody wolne od podatku na podstawie art. 17 ust. 1 oraz nie są obowiązani do sporządzenia deklaracji lub informacji, o których mowa w art. 35 ust. 10, art. 38 ust. 1a i 1b, art. 39 ust. 1–4, art. 42 ust. 1a–4, art. 42a ust. 1 i art. 42e ust. 5 i 6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Wskazana w artykule 27a grupa podmiotów opisana jest w ten sam sposób, co podmioty, które w marcu 2019 r. uzyskały możliwość składania CIT-8 w październikowym terminie.
W uproszczeniu, do złożenia papierowej deklaracji uprawnione są organizacje, które:
- mają wszystkie dochody zwolnione z podatku dochodowego od osób prawnych oraz
- nie składały za 2018 roku żadnego PIT np. w związku z zatrudnianiem osób.
Omawiane tu przepisy wskazują, że zmiana w artykule 27a wejdzie w życie 25 października 2019 r.
Oznacza to, że organizacje pozarządowe, składające pod koniec października papierowe pity, nie będą mogły zrobić tego wcześniej niż 25 października oraz później niż 31 października.
Co w kolejnym okresie rozliczeń?
Przepisy skonstruowane są tak, że bez ich zmiany będzie można składać papierowe deklaracje także w kolejnym okresie. Nie wprowadzono bowiem jakiegoś ograniczenia czasowego, które wskazywałoby, że dotyczą tylko deklaracji za jakiś okres (takie ograniczenie wprowadzało marcowe rozporządzenie).
Być może jednak to się jeszcze zmieni, ponieważ w informacji, którą otrzymaliśmy od Ministerstwa Finansów (w odpowiedzi na nasze zapytania o sposób składania deklaracji w październiku), zawarta jest zapowiedź wykorzystania podpisu zaufanego.
Ministerstwo Finansów w ramach nowo powołanego projektu e-Urząd Skarbowy udostępni możliwość podpisywania wybranych deklaracji podatkowych podpisem zaufanym. Zgodnie z obecnymi planami w tym zakresie nastąpi to najpóźniej w I kwartale 2020 r.
Dlaczego papier dopiero teraz (komentarz)
Kiedy o październikowe składanie CIT-8 pytaliśmy w maju 2019 r., resort odpowiadał, że pracuje nad ułatwieniami dla organizacji. Miały one polegać prawdopodobnie na umożliwieniu podpisywania deklaracji podpisem-profilem zaufanym (czy w innej dostępnej i nieodpłatnej formie).
Nowelizacja ze zmianą art. 27a, przywracająca papierowe deklaracje, dokonywana przy okazji zmian w innych aktach prawnych, wskazuje, że nie udało się po prostu zdążyć na czas. Szkoda, że wcześniej (wprowadzając powszechną elektronizację deklaracji) nie oceniono realnie, jakie są zasoby w organizacjach pozarządowych i nie zbadano, czy mają one możliwości wywiązywania się z obowiązku w jego nowym, elektronicznym kształcie. Szkoda też, że z przywróceniem papieru czekano aż do teraz. Dobrze jednak, że ostatecznie się na to zdecydowano.
Opisana sytuacja wskazuje, że przy zmianach podatkowych (i nie tylko) sytuacja NGO-sów nie jest brana pod uwagę i nie ma w rządzie mechanizmu broniącego organizacji – wskazującego na ewentualne konsekwencje wprowadzanych zmian. Pożary gaszone są w ostatniej chwili. Ten właśnie został ugaszony. Można się jednak spodziewać, że będą wybuchały kolejne.
Źródło: inf. własna poradnik.ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.