– Nadal zbyt mało osób wie, że mogą uwzględnić w testamencie organizacje pozarządowe, których misje wspierają od lat i których wartości są im bliskie. Że mogą zostawić po sobie coś więcej niż majątek – dalszy wpływ na przyszłość – mówi Arkadiusz Szczegodziński, przedstawiciel Agencji Propsy PR, która wspólnie z Mirellą Panek-Owsiańską przeprowadziła proces tworzenia nowej strategii komunikacji dla ogólnopolskiej kampanii NAPISZ TESTAMENT.
Pierwsze wrażenia, gdy dowiedzieliście się, że będziecie wspierać proces tworzenia strategii dla kampanii NAPISZ TESTAMENT?
Arkadiusz Szczegodziński: – Trzy! Pierwsze: „Super, znów robimy coś ważnego!”. Drugie: „Trudny temat. Jak w Polsce rozmawiać o zapisach w testamentach i zachęcać do przekazania części spadku na rzecz NGO?”. A trzecie: „Jak to ogarnąć logistycznie, skoro kampanię realizuje dwanaście(!) organizacji?” [śmiech]. Przyznaję, ekscytacja jednak była ogromna. Zapisy testamentowe na cele społeczne to przecież nie tylko kampania, ale i rozmowa o wartościach takich jak: dziedzictwo, zaufanie. Ale zanim daliśmy się ponieść kreatywności, wiedzieliśmy, że czeka nas naprawdę złożony proces.
Jak zatem to „ogarnęliście”?
– W Propsy PR pracę nad strategią zawsze zaczynamy od solidnych fundamentów. Zanim pojawi się jakiekolwiek hasło czy koncepcja wizualna, wchodzimy w tryb analityczny. Przeprowadzamy dogłębną analizę SWOT, przyglądamy się dotychczasowej komunikacji organizacji, sprawdzamy otoczenie strategiczne, porównujemy rozwiązania stosowane w innych krajach. To klasyczny research desk, ale z wyczuleniem na specyfikę III sektora.
Dużą wagę przykładamy do dopasowania rozwiązań do zasobów, kompetencji i codziennej praktyki działania organizacji. A tu mamy nie jedną, ale aż dwanaście organizacji w Koalicji – każda z innym doświadczeniem, zasobami, sposobem komunikacji i relacjami z darczyńcami. Chcieliśmy usłyszeć przedstawicielki i przedstawicieli każdej z nich, zrozumieć ich realia i punkt wyjścia. A przecież to dopiero początek, bo pracujemy iteracyjnie – konsultujemy kolejne etapy, dzielimy się wersjami dokumentu, wracamy z pytaniami.
Ale gdy wiedzieliśmy już JAK to wszystko zorganizować, wrócił flow – ta radość, że znów jesteśmy częścią kampanii, która ma szansę realnie coś zmienić. Trudny temat, ale z ogromnym potencjałem. Czuliśmy, że możemy zrobić coś, co nie tylko poruszy, ale realnie wpłynie na systemowy rozwój filantropii w Polsce.
Jaka jest Waszym zdaniem wiedza społeczna o testamentach i zapisach testamentowych na rzecz NGO?
– Niestety – nadal bardzo niska. I to pomimo świetnych, wartościowych kampanii realizowanych przez organizacje społeczne w Polsce, w tym ogromu pracy włożonej przez Koalicję „Napisz Testament”. Osobiście, nie martwi mnie mała liczba napisanych testamentów. Moim zdaniem nie jest to efektem czyjejś niefrasobliwości lub braku refleksji nad śmiercią. Część osób nie sporządza testamentu, bo obecne przepisy dziedziczenia im odpowiadają, albo zadbali o swoje sprawy majątkowe poprzez darowizny lub inne umowy zawierane jeszcze za życia, np. umowę dożywocia.
To, co naprawdę mnie niepokoi, to brak wiedzy o testamencie jako narzędziu wpływu społecznego.
Nadal zbyt mało osób wie, że mogą ująć w testamencie organizacje, których misje wspierają od lat i których wartości są nam bliskie. Że mogą zostawić po sobie coś więcej niż tylko majątek – wpływ, kontynuację idei, konkretne wsparcie dla spraw, które miały dla nich znaczenie za życia. I z naszej perspektywy to nie tylko luka informacyjna, ale i ogromna szansa komunikacyjna. Bo temat testamentu, choć trudny, ma potencjał do budowania bardzo głębokich, osobistych i angażujących narracji. Takich narracji, które naprawdę poruszają ludzi i dają przestrzeń do refleksji nad tym, co po nas zostaje. To także ogromna niewykorzystana przestrzeń dla filantropii i rozwoju NGO w Polsce.
Co jeszcze, oprócz braku wiedzy, sprawia, że zapisy testamentowe na rzecz NGO nie są w Polsce powszechne?
– Drugą barierą jest zakorzenione tabu kulturowe związane z rozmową o śmierci. Nawet jeśli w kampaniach mówimy o testamencie z empatią i wyczuciem, gdzieś w tle zawsze obecne jest to słowo: „śmierć”. A to nadal jedno z najsilniejszych społecznych tabu. Szczególnie w kulturze, która śmierć wypiera, nie oswaja.
A trzecia bariera ma charakter emocjonalno-społeczny. To przekonanie, że zapis na rzecz NGO to jakby „zabieranie” czegoś rodzinie. Pojawia się opór: „przecież wszystko powinno zostać w rodzinie, każda złotówka”.
Zapis testamentowy na rzecz organizacji społecznej wciąż nie jest postrzegany jako wyraz troski o wspólne dobro, tylko jako coś, co „pomniejsza” spadek.
W perspektywie kapitału społecznego brakuje silnej obecności idei dzielenia się – tej, w której dobro wspólne nie konkuruje z dobrem rodziny, lecz je uzupełnia. Chcemy, żeby zapis testamentowy nie był postrzegany jako rezygnacja z czegoś, tylko jako świadomy wybór, który zostawia po danej osobie trwały, dobry ślad. Dlatego tak ważne jest, by edukować – ale też pokazywać sens. Bo zapis testamentowy to nie tylko akt wsparcia – to też piękna deklaracja wartości, które były dla nas ważne za życia.
Czy podczas przygotowań do tworzenia strategii było coś, co Was zaskoczyło?
– Zdecydowanie tak! Wciąż jestem pod wrażeniem kampanii „What will you be remembered for?” brytyjskiej organizacji Remember A Charity. Ich podejście łączy lekki humor z mocnym przekazem: przypominają, że każdy z nas zostawia po sobie ślad – zabawne wspomnienia, nietypowe hobby czy… legendarne taneczne ruchy na lokalnej dyskotece. Jednak kluczowy twist to pokazanie, że pamięć o nas może przetrwać jeszcze dłużej, jeśli zdecydujemy się wesprzeć swoją ulubioną organizację w testamencie. To genialne połączenie osobistej historii z aktem filantropijnym.
Ta kampania bawi, angażuje i uświadamia prosty fakt: każdy testament to szansa, by nasze wartości i pasje działały dalej. Ta lekkość przekazu w łączeniu osobistej historii z jasnym wezwaniem do działania – to coś, czego brakuje nam w Polsce. U nas często komunikacja, zresztą nie tylko testamentowa, bywa zbyt formalna lub nacechowana powagą, podczas gdy humor i osobista narracja mają siłę, by przełamać tabu i dotrzeć do serc odbiorców.
Testamenty to, jak wspomniałeś, wciąż temat tabu. Czy realizowaliście inne projekty, do których jako społeczeństwo czujemy emocjonalną rezerwę?
– Myślę, że każda kampania społeczna to w gruncie rzeczy próba przełamania bariery obojętności czy nieświadomości lub zmiana postaw. Często okazuje się, że bariera wynika nie tyle z oporu, ile z braku wiedzy lub nieodpowiednio dobranego języka komunikacji. Misją organizacji pozarządowej jest przecież wywołanie dyskusji o wartościach, które dla tej organizacji są oczywiste, ale dla szerszej publiczności – nowe.
Wspieraliśmy kampanie edukacyjne o znaczeniu parków narodowych, gdzie chcieliśmy pokazać, że chronione gatunki i zrównoważona turystyka to temat, o którym warto rozmawiać. Pracowaliśmy przy projektach podkreślających, że sprawny transport publiczny oznacza bezpieczeństwo i dostępność, a nie konflikt z prawami i wolnością kierowców.
Realizowaliśmy kampanię mającą na celu zachęcenie ludzi do długofalowego wolontariatu opartego na obecności i budowaniu relacji z osobą starszą. Wyzwaniem było zachęcenie i zadeklarowanie się na dłuższy czas, a nie tylko na chwilę. Bycie i towarzyszenie osobie starszej to wyzwanie we współczesnym świecie, w którym czas to pieniądz, a relacje się scyfryzowały. Od lat pracujemy przy projektach na rzecz osób LGBT+ oraz z inicjatywami wspierającymi migrantów – tematy skrajnie różne i silnie nacechowane emocjonalnie.
Czy był jakiś element wspólny dla tych projektów?
– Każda z tych grup spotykała się z innym rodzajem oporu, rezerwy czy niechęci, ale…! Wszystkie projekty łączyło jedno: potrzebowaliśmy empatii w komunikacji, precyzyjnych insightów i kreatywnych „mostów” łączących codzienne doświadczenia ludzi ze specyfiką NGO. W takich projektach najczęściej warto zrównoważyć empatię wobec osób, których historię nagłaśniamy (by robić to z wyczuciem i z pełną ich zgodą) oraz odporność psychiczną, cierpliwość i asertywność na hejt od tych negatywnie nastawionych do tematu odbiorców.
Kwestia donacji testamentowych dla organizacji pozarządowej była wyzwaniem – bo przecież mówimy o końcu życia, o myśleniu o sobie z dystansu i o odpowiedzialności wobec przyszłych pokoleń. Ale mamy świadomość, że właśnie takie projekty mogą przynieść największą społeczną zmianę w dłuższej perspektywie.
Czy współpraca z Koalicją NAPISZ TESTAMENT, czyli, jak wspominałeś faktycznie z dwunastoma organizacjami z różnymi misjami i działającymi w różnych obszarach była dla Was trudna?
– Mogę powiedzieć: i tak, i nie. Dla Propsy PR różnorodność to paliwo napędowe – każdy głos, każde doświadczenie wnosi wartość dodaną i wzbogaca końcowy efekt. Dużym wyzwaniem było zbudowanie bezpiecznej przestrzeni: takiej, w której każdy i każda ma odwagę mówić otwarcie, a jednocześnie wszystkie osoby czują, że ich głos naprawdę się liczy. Dlatego w procesie warsztatowym przykładamy dużą wagę do moderacji tych dyskusji.
Zanim przystąpiliśmy do kreowania „big idea”, poświęciliśmy czas na wyłonienie wspólnego mianownika – tych kluczowych wartości i celów, które łączą wszystkie podmioty w Koalicji. Wypracowaliśmy jasne zasady współpracy i harmonogram konsultacji, dzięki czemu każdy wiedział, kiedy i w jaki sposób wnosić swoje uwagi.
Ogromnym wsparciem okazała się menadżerka kampanii, Magda, która pełniła rolę łączniczki, mediatorki i koordynatorki. Dzięki niej informacje płynęły bez zakłóceń, a dyskusje pozostawały zawsze konstruktywne.
Było intensywnie, ale widząc efekt końcowy, wiemy, że było warto.
Jedna marka, jedna misja, jedna kampania – a za nią stoi dwanaście różnych, wiarygodnych organizacji. Z dzisiejszej perspektywy jeszcze wyraźniej dostrzegam, jaką moc ma klarowna, spójna strategia. Dzięki niej wszyscy grają do tej samej bramki, zamiast wyznaczać cele niezależnie i szukać sensu w chaosie.
To pytanie po prostu muszę zadać. Czy spisałeś już testament?
– Bałem się, że w końcu padnie to pytanie! [śmiech] Testamentu jeszcze nie spisałem, ale praca nad tą strategią uświadomiła mi, jak ważne jest uporządkowanie takich spraw. Widziałem, jak wiele organizacji w Koalicji NAPISZ TESTAMENT stawia na dostępność i prostotę procesu, więc postanowiłem nie odkładać tego dłużej. Właśnie umawiam wizytę u notariusza i korzystam z bezpłatnego Informatora Testamentowego przygotowanego przez Koalicję, a dostępnego na www.napisztestament.org.pl. Dzięki temu mam pewność, że niczego nie przeoczę, a dokument będzie przygotowany zgodnie z moimi oczekiwaniami i potrzebami mojej rodziny. I co ciekawe, im więcej o tym rozmawialiśmy przy tworzeniu strategii, tym bardziej dostrzegam, jak taki dokument zapewnia spokój.
O Koalicji i kampanii NAPISZ TESTAMENT
Kampania społeczna pn. NAPISZ TESTAMENT (www.napisztestament.org.pl) jest obecnie największym w Polsce przedsięwzięciem w obszarze edukacji testamentowej. Celem kampanii realizowanej już od dziewięciu lat, jest zachęcenie Polaków do spisywania testamentów na każdym etapie dorosłego życia jako jednego z najważniejszych dokumentów regulujących rodzinne sprawy majątkowe, a także do włączania do testamentów zapisów na rzecz organizacji pozarządowych.
Kampanię realizuje specjalnie w tym celu zawiązania Koalicja NAPISZ TESTAMENT, która stawia sobie za zadanie stałe rozwijanie polskiego fundraisingu testamentowego. Obecnie, Koalicję tworzy i kampanię NAPISZ TESTAMENT realizuje dwanaście transparentnych, legitymujących się ogromnym dorobkiem organizacji pozarządowych wypełniających zadania społeczne w takich obszarach jak:
- pomoc dzieciom: chorym (także przewlekle), umierającym, pozbawionym opieki, znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej a także ich rodzicom, bliskim, opiekunom;
- wsparcie osób chorych na nowotwory krwi, a także osób z niepełnosprawnościami i osób starszych;
- obrona praw zwierząt, a także ochrona zagrożonych gatunków zwierząt i ochrona ekosystemów;
- medyczna międzynarodowa pomoc humanitarna ofiarom konfliktów zbrojnych, epidemii i klęsk żywiołowych oraz społecznościom wykluczonym z dostępu do opieki zdrowotnej;
- wsparcie utalentowanych, pracujących w Polsce naukowców i naukowczyń.
- Członkami Koalicji organizacji pozarządowych NAPISZ TESTAMENT są:
- Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce
- Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt VIVA!
- Fundacja na rzecz Nauki Polskiej
- Stowarzyszenie mali bracia Ubogich
- Fundacja DKMS
- Fundacja Ronalda McDonalda
- Fundacja Pociecha
- Fundacja im. Doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ
- Fundacja Lekarze bez Granic
- Fundacja Compassion in World Farming Polska
- Fundacja Gajusz
- Fundacja WWF Polska
Włącz swoją organizację do Koalicji NAPISZ TESTAMENT, aby wspólnie rozwijać w Polsce donacje testamentowe na cele społeczne. Informacji na temat kampanii udziela jej menedżerka, Magdalena Gajda, e-mail: [email protected].
Źródło: Fundacja Otwarte Forum