Publicystyka - ngo.pl

15 grudnia 2022 r. Rada Warszawy przyjęła budżet przygotowany przez władze stolicy na 2023 r. Na zadania realizowane przez organizacje zaplanowano w nim ponad 318 mln zł. 

Zapytaliśmy przedstawicieli warszawskich organizacji pozarządowych o ich opinie – czy budżet przeznaczony na realizację zadań publicznych jest na miarę czasów? Za mały, bo kołdra za krótka? Nie jest źle, bo spodziewano się, że będzie gorzej? Odpowiadający na wyzwania społeczne, które przyniósł nam kryzys? Na nasze pytanie odpowiedziała też Pełnomocniczka Prezydenta m.st. Warszawy ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. Zachęcamy do czytania. 

A może macie własne przemyślenia, którymi chcielibyście się podzielić? Cieszycie się z tego budżetu? Doceniacie? Uważacie, że powinno być jednak więcej? Może mniej? Może inaczej podzielone? Zapraszamy, przyślijcie swoje opinie na adres e-mail: redakcja@portal.ngo.pl.

Budżet m.st. Warszawy przeznaczony w 2023 roku na zadania zlecane organizacjom pozarządowym wygląda dobrze. Tym bardziej, że z wielu powodów – zmiany wprowadzone przez Polski Ład, obniżenie pierwszej stawki podatkowej, Janosikowe i niewystarczające rekompensaty z budżetu państwa – jesteśmy w mieście w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Poszczególne dzielnice złożyły protokół rozbieżności do budżetu, zgłaszając, że brakuje im środków na wydatki bieżące. 

Koszty rosną wszędzie, zarówno w instytucjach, firmach, jak i w samych organizacjach. Chodzi o zatrudnianie pracowników, ale też czynsz i wszystkie opłaty związane z eksploatacją budynków, jak ogrzewanie, prąd, gaz, etc. W tym kontekście większy budżet na zadania zlecone NGO jest sukcesem, bo sytuacja mogła być o wiele trudniejsza.

Z drugiej strony, nigdy nie jest tak, że zadania realizowane na rzecz miasta oraz jego mieszkanek i mieszkańców to jedyne działania NGO. Wszystkim będzie ciężko, również organizacjom, bo mamy wielki kryzys. 

Na fali tego, co było we wcześniejszych latach, walczą one o konkursy wieloletnie. Jakkolwiek rozumiem to, uważam też, że obecnie trudno jest coś planować w kilkuletniej perspektywie, bo nie wiadomo, jak bardzo będą rosnąć ceny. Ktoś, kto ma teraz – wydawałoby się – dużą dotację, może mieć problem z realizacją wszystkiego, co chciałby zrobić w kolejnych latach.

Wszystkie działania osłonowe związane ze wspomnianymi podwyżkami leżą w zakresie kompetencji rządu. Przykładowo w przypadku podwyżek cen prądu, gazu, ogrzewania Urząd nie ma żadnego mechanizmu, by na to wpływać.

Dodam, że III sektor to bardzo różne organizacje, które realizują rozmaite przedsięwzięcia. W momencie jeszcze większego kryzysu może okazać się, że niektóre działania będą priorytetowe względem innych. Trochę na zasadzie piramidy potrzeb Maslowa. 

Przez wiele lat żyliśmy generalnie w świecie dobrobytu, co oczywiście nie znaczy, że nie było ludzi ubogich. Przyzwyczailiśmy się jednak, że bezrobocie jest na niskim poziomie, a liczba osób objętych pomocą społeczną w miarę stała. Pytanie więc brzmi, jak zmieni się rzeczywistość. Naturalną konsekwencją kryzysu może być większa liczba osób potrzebujących wsparcia. Wówczas w Warszawie będzie więcej działań temu dedykowanych. I wtedy może się okazać, że zajmujące się tym organizacje będą miały bardziej stabilną sytuację niż te, które realizują inne ważne działania, które realizowane były dotychczas, w tzw. „łatwiejszych czasach”. W budżecie jeszcze takich zmian nie widać, ale nie można ich wykluczyć.

Sektor pozarządowy cały czas jest kluczowym partnerem dla m.st. Warszawy. Jednocześnie jesteśmy organizatorem bardzo wielu instytucji i jako organizator mamy obowiązek je utrzymywać. W stosunku do tych instytucji miejskich – NGO zawsze będą w gorszej sytuacji. 

W którymś momencie może zwyczajnie zabraknąć środków na zlecanie niektórych zadań publicznych organizacjom, ale kiedy to się wydarzy, nie sposób powiedzieć. W kontekście rosnących kosztów nie jest też wcale pewne, czy NGO będą składać oferty w konkursach ogłaszanych na podobne kwoty, co wcześniej. Przed nami po prostu bardzo wiele niewiadomych i będziemy sobie z nimi na bieżąco radzić.

Ewa Kolankiewicz – Pełnomocniczka Prezydenta m.st. Warszawy ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi.