Czy wejście w życie ustawy ułatwi funkcjonowanie organizacji? Na pewno nie w obecnym kształcie propozycji [komentarz]
Po pierwszym przeczytaniu projektu ustawy o sprawozdawczości organizacji pozarządowych miałam mieszane uczucia – sporo wątpliwości, ale też poczucie, że jest to propozycja ułatwień – likwidacja sprawozdań z działalności fundacji, jedno miejsce składania sprawozdań, sprawozdania finansowe tylko dla nielicznych organizacji z dużym budżetem… Ale gdy bardziej wgłębiałam się w zapisy, wątpliwości rosły, a wrażenie ułatwień zupełnie uleciało. Za to narosło poczucie utrudnień w obowiązkach.
W uzasadnieniu do ustawy, głównymi przesłankami jest jawność działalności organizacji oraz uproszczenia. Zapisy projektu wskazują, że faktycznie przesłanka zakładanej jawności organizacji może się spełnić (choć w obecnym kształcie byłoby to kosztem dużych obciążeń dla NGO), ale z całą pewnością z obecnych zapisów projektu nie wynikają ułatwienia.
Wręcz przeciwnie. Zapowiadają się kolejne utrudnienia dla organizacji i to naprawdę duże. Podczas #ngoplLIVE z 22 lipca, Katarzyna Sadło w rozmowie z Rafałem Kowalskim słusznie zwróciła uwagę, że zakładany cel jawności można osiągnąć innymi środkami, bez dodatkowego obciążania organizacji obowiązkami, nie kosztem aż tak dużych utrudnień dla społeczników.
Ten tekst to subiektywny przegląd wybranych kwestii wskazujących na dodatkowe obowiązki, jakie wynikają dla organizacji, jeśli projekt przyjęty zostanie w obecnym brzmieniu. Wątpliwych rozwiązań w projekcie jest dużo, tu skupiam się na kluczowych według mnie regulacjach, dotyczących sprawozdawczości.
1. Obowiązki sprawozdawcze według projektu ustawy o sprawozdawczości
Kluczowe zapisy projektu o sprawozdawczości to art. 4 i 5 wskazujące na rodzaj sprawozdań jakie będą miały składać organizacje pozarządowe (zob. Poznajemy projekt…).
Ze wskazanych powyżej art. 4 i 5 projektu wynika, że sprawozdania finansowe do NIW będą musiały składać tylko organizacje z przychodami powyżej 1 mln zł (na dzień dzisiejszy w projekcie jest mowa wyłącznie o przychodach z działalności statutowej, ale do tego wrócę jeszcze w dalszej części) oraz organizacje pożytku publicznego. Organizacje niemające statusu OPP i z przychodami poniżej 1 mln będą składać „tylko” informację o źródłach przychodów, kosztach i rodzajach prowadzonej działalności.
W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy: „Należy w związku z powyższym zaznaczyć, iż wynikający z art. 27 ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych obowiązek dotyczący składania do Szefa KAS przez organizacje pozarządowe sprawozdania finansowego oraz wynikający z art. 69 ustawy o rachunkowości obowiązek dotyczący składania sprawozdania we właściwym rejestrze sądowym, zostaną spełnione poprzez złożenie sprawozdania finansowego wraz z informacją o źródłach przychodów, poniesionych kosztach i rodzajach prowadzonej działalności w bazie sprawozdań organizacji pozarządowych prowadzonej przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego”.
Czytając ten fragment wydawać by się mogło, że to wspaniałe rozwiązanie: że tylko organizacje budżetem powyżej 1 mln będą składać sprawozdania finansowe, a reszta wyłącznie informację o źródłach przychodów, kosztach i rodzajach prowadzonej działalności, więc dla zdecydowanej większości ngo odejdzie obowiązek tworzenia sprawozdań finansowych. W dodatku będzie jedno miejsce wysyłania.
Tylko, że zapisy uzasadnienia nie mają odzwierciedlenia w zapisach projektu ustawy…
Po pierwsze, owszem projekt ustawy wskazuje, że sprawozdania finansowe będą sporządzać tylko podmioty z przychodami powyżej 1 mln zł i organizacje pożytku publicznego, ale to nie znaczy, że organizacje niemające statusu OPP i przychody poniżej 1 mln zł nie muszą sprawozdań finansowych sporządzać. Bo podstawowy akt prawny, z którego wynika obowiązek sporządzania sprawozdań finansowych to ustawa o rachunkowości. Projekt ustawy o sprawozdawczości nie przewiduje żadnych zmiany w ustawie o rachunkowości, które by znosiły obowiązek tworzenia sprawozdań finansowych przez podmioty z przychodami poniżej 1 mln zł (w ogólnie nie wiem czy jest możliwe takie rozwiązanie, aby prowadzić „pełną rachunkowość”, czyli zgodnie z ustawą o rachunkowości, ale nie sporządzać sprawozdań finansowych). Wobec tego, bazując na obecnym projekcie ustawy o sprawozdawczości, wychodzi na to, że organizacje OPP oraz organizacje bez OPP, ale z przychodami powyżej 1 mln (z działalności statutowej) będą wysyłały sprawozdania do NIW.
A reszta tak jak dotąd…
2. Część obowiązków sprawozdawczych po staremu?
Dla wyjaśnienia - można powiedzieć, że są „dwa systemy rachunkowe” dla ngo:
a) Pełna rachunkowość – system „domniemany”, czyli w oparciu o Ustawę o rachunkowości;
b) Uproszczona ewidencja przychodów i kosztów (UEPIK) – w oparciu o art. 10a Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz Rozporządzenie w sprawie prowadzenia uproszczonej ewidencji przychodów i kosztów przez niektóre organizacje pozarządowe oraz stowarzyszenia jednostek samorządu terytorialnego.
Sprawozdań finansowych nie muszą robić tylko organizacje prowadzące uproszczoną ewidencję przychodów i kosztów – bo w ogóle nie stosują ustawy o rachunkowości, a jak zostało napisane wyżej, to ustawa o rachunkowości kształtuje obowiązek i procedurę sporządzania sprawozdań finansowych.
UEPIK, to system dostosowany do tego, by móc sporządzić deklarację o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT-8), dlatego przez niektórych jest nazywany „ewidencją podatkową”. Aby wspomniany UEPIK stosować, trzeba spełniać pewne kryteria i trzeba ten fakt zgłosić w odpowiednim momencie do urzędu skarbowego. Jeśli więc do urzędu skarbowego nie zostało zgłoszone prowadzenie UEPIK to właśnie z „domniemania" stosuje się ustawę o rachunkowości, a więc i obowiązek sporządzenia sprawozdań finansowych.
Wracając do projektu ustawy – powstanie taka sytuacja, że NGO mająca przychody poniżej 1 mln, nie stosująca UEPiK (bo np.: nie może, nie chce, nie złożyła na czas zawiadomienia do urzędu skarbowego), według projektu ustawy nie składa sprawozdania finansowego do NIW – składa do NIW tylko informację o źródłach przychodów, kosztach i rodzajach prowadzonej działalności. Jednak, skoro prowadzi księgowość zgodnie z ustawą o rachunkowości, to sprawozdanie finansowe sporządza i składa na tych samych zasadach, co dotychczas (czyli wysyła albo do szefa KAS albo do KRS). Wydaje mi się to mocno komplikujące, a nie upraszczające – konieczność znajomości dodatkowej ustawy wraz z jej regulacjami, dwa miejsca składania różnych sprawozdań… Na tym przykładzie widać, jak nierealne jest wskazywane w uzasadnieniu uproszczenie.
3. UEPiK
Projekt zakłada zmianę kryteriów, które trzeba spełniać, żeby móc stosować UEPIK (art. 26 projektu). W wyniku tej zmiany może znacznie poszerzyć się grupa organizacji, które będą mogły stosować UEPIK, więc wydawać by się mogło, że to znaczne uproszczenie. Np. projekt zakłada zwiększenie górnej granicy przychodów uprawniających do stosowania UEPIK – ze 100 tys. do 1 mln zł oraz możliwość stosowania UEPIK przez organizacje mające status OPP (teraz OPP nie mogą stosować UEPIK).
Ale tu znowu są komplikacje. Bo jednocześnie projekt wprowadza ograniczenie – jeśli organizacja będzie miała dotację na realizację zadań zleconych z budżetu państwa, budżetów jednostek samorządu terytorialnego lub funduszów celowych w wysokości przekraczającej 100 tys. zł – to już nie można będzie stosować UEPIK, ale pełną księgowość (nawet jeśli ogólny przychód będzie poniżej 1 mln zł). Czyli w jednym miejscu jest podniesiona granica do 1 mln zł, a w drugim okrojona do 100 tysięcy.
Jeszcze z innej strony – projekt zakłada, że OPP z dochodem do 1 mln zł będzie mogła prowadzić UEPIK. Ale jednocześnie art. 5 projektowanej ustawy zakłada, że i tak będzie musiała robić sprawozdanie finansowe. A to się niestety nie trzyma kupy, bo jak już zostało wspomniane, UEPIK, to księgowość skrojona wyłącznie do celów podatkowych, czyli do wypełnienia CIT-8 – nie da się sporządzić sprawozdania finansowego, prowadząc UEPIK.
Na temat UEPIK słyszę głosy krytyczne od księgowych. Wiele podmiotów nawet teraz spełniając kryteria nie chce prowadzi UEPIK-u, wskazując na wady takiego rozwiązania (mam nadzieję, że jakiś księgowy zabierze głos w sprawie plusów i minusów UEPIK).
4. Co z organizacjami prowadzącymi działalność gospodarczą?
Uzasadnienie projektu wskazuje, że NIW miałby przekazywać sprawozdania finansowe do KRS. Ale z zapisów projektu to nie wynika. Po pierwsze projekt ustawy w art. 4 odnosi się tylko do organizacji z przychodami z działalności statutowej – dzieli organizacje na te, które mają dochody poniżej 1 mln zł z działalności statutowej (te nie mają obowiązku wysyłania sprawozdań finansowych do NIW) oraz na te z dochodami powyżej 1 mln zł z działalności statutowej (te mają zamieszczać sprawozdania finansowe na stronie NIW).
Obecnie powszechnie przyjmuje się, że działalność statutowa to taka, która wynika z zapisów statutu o celach organizacji i środkach ich realizacji, natomiast uznaje się, że działalność gospodarcza nie jest działalnością statutową. Idąc za tym powszechnym rozróżnieniem nie wiadomo, co miałyby robić organizacje prowadzące działalność gospodarczą. Jaki był zamysł projektodawcy? Czy dochody z działalności gospodarczej miały się wliczać w przychody z działalności statutowej, a więc w przypadku przychodów powyżej 1 mln organizacje miałyby wysyła sprawozdania finansowe do NIW? Czy też zamysłem było, aby nadal podmioty wpisane do rejestru przedsiębiorców wysyłały sprawozdanie finansowe do KRS (tak jak dziś)?
Projekt ustawy nie wskazuje, aby zmieniono zapisy ustawy o rachunkowości w ten sposób, że zwolniono organizacje wpisane do rejestru przedsiębiorców z obowiązku wysyłania sprawozdań do KRS. Nie wiadomo jak ustalić czy organizacje przekroczyła próg 1 mln, kiedy ma przychody z działalności statutowej i gospodarczej.
A może trzeba będzie wysyłać dwa sprawozdania i do NIW i do KRS? Jeśli np. ogółem przychód to 1 200 000 zł, z czego 1 100 000 zł pochodzi z działalności statutowej, a 100 000 z działalności gospodarczej – wtedy, z racji przekroczenia przychodów z działalności statutowej powyżej 1 mln trzeba wysłać sprawozdanie do NIW, a z racji przychodów z działalności gospodarczej do KRS?
Kombinacji dotyczących kwot przychodów z poszczególnych rodzajów działalności może być sporo i za każdym razem będzie wątpliwość gdzie wysyłamy sprawozdanie.
5. Nowy, dodatkowy obowiązek dla wszystkich organizacji
Projekt wprowadza też nowy obowiązkowy sprawozdawczy – ma dotyczyć organizacji niezależnie od wysokości przychodów i niezależnie od wybranej formy księgowości – obowiązek składania informacji o źródłach przychodów, kosztach i rodzajach prowadzonej działalności. Jedynym wyjątkiem wskazanym w projekcie są stowarzyszenia, których jedynym przychodem są składki nie przekraczające 10 tys. (one nie będą musiały tej Informacji sporządzać).
Wszystkie pozostałe podmioty – czyli te, które muszą i tak składać sprawozdania finansowe, oraz te, które sprawozdania składać nie muszą bo prowadzą UEPIK – będą musiały dodatkowo taką informację sporządzać i wysyłać do NIW. Dla organizacji posiadających status OPP, to będzie trzeci dokument sprawozdawczy (bo będą musiały sporządzać sprawozdanie finansowe, sprawozdanie merytoryczne/lub uproszczone merytoryczne oraz dodatkowo tę Informację o źródłach przychodów, kosztach i rodzajach prowadzonej działalności).
A jeszcze inna problematyczna kwestia to zakres danych, jakie trzeba będzie wskazać w tym nowym „sprawozdaniu”.
6. Konieczność opatrzenia podpisem elektronicznym
Projekt zakłada, że zarówno sprawozdanie, jak i Informacja o źródłach przychodów, mają być sporządzane w formie elektronicznej i podpisywane elektronicznie. Owszem, możliwość wypełniania obowiązków sprawozdawczych w formie elektronicznej jest pożądana – ale możliwość, a nie powszechny obowiązek!
Już teraz wymóg sporządzania sprawozdań w formie elektronicznej, a przede wszystkim podpisywania elektronicznie, jest dla niektórych osób zbyt dużym wyzwaniem. Organizacje to w przeważającej większości społecznicy. Zdarza się, że są to wspaniałe, zasłużone dla społeczności osoby, ale niekoniecznie biegłe w nowych technologiach. Już słyszymy, że niektóre organizacje zrzeszające seniorów podjęły decyzję o likwidacji, gdyż nie są w stanie sprostać obowiązkom elektronicznym.
Obecnie niektóre podmioty nie muszą wypełniać obowiązków elektronicznie, bo mogą skorzystać z wyjątku i składać CIT-8 w wersji papierowej, a z racji stosowania UEPIK nie sporządzają sprawozdań finansowych. Jednak projekt zagada, że zarówno informacja o źródłach przychodów, kosztach i rodzajach prowadzonej działalności, jak i sprawozdanie, musi być podpisane elektronicznie.
Czyli nie będzie już żadnego wyjątku i każda organizacja będzie musiała wypełniać obowiązki elektronicznie i podpisywać dokumenty elektronicznie. Uważam, że jest to sprzeczne z ustawą o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. Organizacje społeczne to sposób na budowanie i funkcjonowanie społeczeństwa obywatelskiego – powszechnego, każdy powinien mieć prawo tworzyć i funkcjonować w organizacjach, ale obowiązek posługiwania się podpisami elektronicznymi wyklucza sporą część ludzi z tej możliwości. Wielu NGO-som elektroniczna sprawozdawczość znacząco utrudnił funkcjonowanie.
PODSUMOWUJĄC
Idea ułatwień jest jak najbardziej słuszna. Tylko że w obecnym kształcie projektu nic na ułatwienia nie wskazuje. Powstanie nowy akt prawny, który organizacje będą musiały znać i stosować. Projekt ustawy nie zastępuje już istniejących obowiązków, nie spowoduje, że działacze społeczni mogliby zapomnieć o kilku innych aktach prawnych. Trzeba będzie umieć dopisać nowe obowiązki do tych wynikających z już istniejących aktów prawnych – np. jak się ma projekt ustawy o sprawozdawczości do ustawy o rachunkowości. Jedyne ułatwienia wiążą się z planowanym wykreśleniem obowiązku składania sprawozdań przez fundacje i z tym, że organizacje o statusie OPP będą przesyłać sprawozdanie finansowe w jedno miejsce.
Wątpliwości co do projektu jest wiele, nie sposób w tekście publicystycznym opisać wszystkie. Bardzo problematyczne w projekcie jest chociażby to, że obecnie projekt dotyczy organizacji pozarządowych w bardzo szerokim znaczeniu (art. 2 projektowanej ustawy) – także partii politycznych, związków zawodowych, związków pracodawców, cechów, kółek rolniczych, spółek non-profit itd.
Wedługmnie nieprawdopodobne jest, aby w jednej, dodatkowej bazie – bo przecież te podmioty są już w innych ewidencjach – zgromadzić wszystkich i nakazać im składanie sprawozdań. Same „podstawowe” formy organizacji pozarządowych, czyli stowarzyszenia i fundacje, są w różnych ewidencjach (różne rejestry KRS). Ale są też ewidencje starosty (kluby sportowe, stowarzyszenia zwykłe). Kto i według jakiego klucza będzie dodawał organizacje do bazy? Same organizacje będą się tam „wpisywały”, czy powstanie najpierw nowy rejestr? Projekt ustawy nie wprowadza żadnego narzędzia, które umożliwiałoby zebranie wszystkich podmiotów w jedno miejsce.
Postulat jawności można osiągnąć łatwiejszymi sposobami (chociażby obowiązkiem upubliczniania sprawozdania finansowego).
Nie sposób na koniec wspomnieć o zbyt daleko idących konsekwencjach za niedopełnienie obowiązku sprawozdawczego – projekt zakłada, że pół roku opóźnienia w złożeniu sprawozdania finansowego spowoduje wykreślenie organizacji z ewidencji. Wydaje się to zbyt pochopną konsekwencją – bez żadnego ostrzeżenia, wezwania organizacji do złożenia sprawozdania. W dodatku brak w projekcie procedury, jak by to się miało odbywać. Tak po prostu wykreślenie z ewidencji? Bez żadnego postępowania likwidacyjnego? Bez sprawdzania, czy podmiot ma długi, bez decyzji, co miałoby się stać z majątkiem organizacji?
Sprawa jest poważna, dotyczy nas wszystkich, dlatego warto zapoznać się z projektem ustawy, wziąć udział w konsultacjach i wnosić swoje spostrzeżenia. Bo generalnie_ – _obowiązków sprawozdawczych nie ubędzie, a przybędzie.
Źródło: inf. własna poradnik.ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.