Debata: Jakie działania pomogą w realizacji celów wieloletniego programu rozwoju współpracy? Koczanowicz-Chondzyńska: Podkreślić znaczenie działań edukacyjnych
Współpraca finansowa to dziedzina szczególnie ważna, zwłaszcza w okresie kryzysów, związanych z pandemią, które przechodzi wiele organizacji społecznych i podmiotów ekonomii społecznej. Bardzo ważne wydaje się mądre wsparcie dla nich, jednak nie tylko poprzez granty, lecz także poprzez zakup usług i produktów oraz wykorzystanie klauzul społecznych.
25 lutego 2021 r. Centrum Komunikacji Społecznej przedstawiło do konsultacji społecznych projekt Programu rozwoju współpracy m.st. Warszawy i organizacji pozarządowych na lata 2021 – 2025. Debatą prowadzoną w serwisie warszawa.ngo.pl chcemy zachęcić organizacje do aktywnego udziału w konsultacjach i współtworzenia tego dokumentu. Jakie działania – Waszym zdaniem – pomogą w realizacji celów wieloletniego programu rozwoju współpracy? Czy wszystko, co Wam się podoba we współpracy Miasta i organizacji społecznych w Warszawie znalazło się w projekcie Programu? Coś warto dopisać? Poprawić? Zachęcamy do zgłaszania uwag w czasie konsultacji, a także do dzielenia się swoimi przemyśleniami na łamach serwisu warszawa.ngo.pl.
Dość dokładnie przeczytaliśmy w BKDS ds. organizacji wspierających projekt wieloletniego programu rozwoju współpracy. Przyjęliśmy przy tym perspektywę, która w ogóle towarzyszy działaniom naszych organizacji, czyli ogólną: nie patrzymy pod kątem naszych, partykularnych potrzeb, ale pod kątem tego, co mogłoby być potrzebne różnym organizacjom działającym w Warszawie. I z tego punktu widzenia patrząc, nasuwa mi się generalna refleksja: w nowym wieloletnim programie rozwoju współpracy konieczne jest podkreślenie znaczenia działań edukacyjnych, skierowanych zarówno do osób z organizacji społecznych, jak i do urzędników. A teraz przejdę do szczegółów.
Zachęcić do udziału w konsultacjach i pracach komisji dialogu społecznego
Cel 1. projektu Programu rozwoju współpracy na lata 2021-2027 dotyczy rozwijania kultury współpracy Miasta i organizacji społecznych. Tutaj szczególnego podkreślenia wymagają działania związane z zachęcaniem osób z organizacji społecznych do udziału w konsultacjach społecznych i pracach komisji dialogu społecznego.
Takie działania były przewidziane w poprzednim Programie rozwoju współpracy. W obecnym projekcie – zabrakło tego elementu. Czy to znaczy, że już nie jest potrzebny? Nie wynika to z diagnozy, która pokazuje, że tylko ¼ organizacji działa w branżowych komisjach dialogu społecznego, a 17% – w dzielnicowych komisjach dialogu społecznego. ¼ organizacji w ogóle nie bierze udziału w konsultacjach. Moim zdaniem to pokazuje, że jednak trzeba zrobić krok wstecz i zadbać o to, aby organizacje lepiej poznały możliwości wpływania na decyzje miasta, jakie daje im warszawski system dialogu społecznego. Komisje dialogu społecznego są ucieleśnieniem zasady pomocniczości – szukamy rozwiązań na najniższym poziomie, najbliżej ludzi i tam współtworzymy dokumenty miejskie. W poprzednim PRW były przewidziane pewne działania edukacyjne o korzyściach z aktywności w KDS i dla osób już zaangażowanych w KDS. Doświadczenia Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych (SCWO) z poprzednich lat pokazują, że można to zrobić i jest to potrzebne: animowanie komisji dialogu społecznego, moderowanie, pomoc dla przewodniczących. Wbrew pozorom składy komisji nie są „zabetonowane”, ludzie tam się zmieniają. Przychodzą nowi, którzy nierzadko potrzebują pewnego wprowadzenia i wsparcia, aby dobrze zrozumieć rolę komisji i nie wypaczać jej znaczenia.
Zresztą o tym, jak działają komisje dialogu społecznego i jak powinny wyglądać konsultacje z organizacjami społecznymi trzeba edukować także urzędników – aby nie traktowali komisji dialogu społecznego jako zła koniecznego. Organizacje mogą nie tylko konsultować gotowe już projekty dokumentów, ale brać udział w ich tworzeniu. Ważne jest, żeby organizacje w relacjach z urzędnikami czuły się podmiotowo, wszak wszyscy gramy do jednej bramki. Działamy na rzecz mieszkańców i mieszkanek Warszawy.
Wsparcie poprzez zakup usług
Cel 2. projektowanego Programu dotyczy współpracy finansowej. To dziedzina szczególnie ważna, zwłaszcza w okresie kryzysów, związanych z pandemią, które przechodzi wiele organizacji społecznych i podmiotów ekonomii społecznej. Bardzo ważne wydaje się mądre wsparcie dla nich, jednak nie tylko poprzez granty, lecz także poprzez zakup usług i produktów oraz wykorzystanie klauzul społecznych. Organizacje wiedzą, co mogą zaoferować swoim klientom. Wspieranie ich przedsiębiorczości jest bardzo istotne z punktu widzenia stabilności działań. Podobnie, jak zwiększenie liczby działań wieloletnich – wpisanie tego do programu rozwoju współpracy dałoby organizacjom perspektywę długofalowego planowania swojej działalności. Wiele zadań, które Miasto obecnie finansuje, można rozpisać na projekty wieloletnie. Zwłaszcza teraz byłoby to potrzebne.
Doceniając zmiany, które w ostatnich latach wprowadziło Miasto, aby ułatwić organizacjom składanie ofert i rozliczanie się ze zrealizowanych zadań – nie możemy jednak pominąć głosów tych, którzy uważają, że ułatwienia powinny iść jeszcze dalej. Organizacje, z którymi współpracujemy zgłaszają nam przede wszystkim potrzebę ujednolicenia zasad wnioskowania i rozliczania grantów oraz ujednolicenia zasad najmu lokali miejskich. Chodzi o to, aby zasady były takie same we wszystkich biurach i dzielnicach w całej Warszawie. Organizacje realizują zadania publiczne, ujednolicenie zasad i dalsze ułatwienia będą działać na korzyść wszystkich, a zwłaszcza mieszkańców i mieszkanek naszego miasta. Tutaj raz jeszcze powraca kwestia edukowania: osób z organizacji, aby pisały coraz lepsze wnioski i coraz sprawniej się rozliczały, a urzędników – aby sprawnie poruszali się w generatorze witkac.pl i umieli pomagać organizacjom, z którymi współpracują.
Wynagradzanie pracy członków komisji konkursowych
Jako zwolenniczka uczciwej wyceny pracy w organizacjach, mocno kibicuję pomysłowi, aby urząd przemyślał i wyszedł z propozycją wynagradzania członków komisji konkursowych. Praca w komisjach dialogu społecznego ma oczywiście charakter społeczny, ale jeśli – w okresie ogłaszania konkursów na realizacje zadań publicznych – dostajemy prośby o ocenę kilkudziesięciu lub ponad stu ofert, to wraca pytanie, jak to powinno wyglądać.
Praca w komisjach konkursowych to wolontariat wysokiej jakości, ekspercki, na który poświęcamy godziny swojej pracy lub czas prywatny. Pomysł uregulowania tych kwestii zasługuje na to, aby Miasto się nim zajęło. W krajowych konkursach asesorzy są wynagradzani. Dlaczego miejscy eksperci wciąż nie mogą? To by wpłynęło także na jakość ocen oraz gotowość i motywację do angażowania się.
Wirtualny adres dla organizacji
Przyglądając się celowi 3. i współpracy pozafinansowej – zwłaszcza w części dotyczącej korzystania przez organizacje z zasobów miejskich – warto byłoby rozważyć wpisanie do programu rodzaju wirtualnego adresu dla organizacji społecznych.
Wiem, że w Warszawie jest już bardzo dużo Miejsc Aktywności Lokalnej, dlatego sądzę, że tego rodzaju rozwiązania już nie potrzebują wsparcia i rozwijania, natomiast przydałyby się „przestrzenie” innego typu: cooworkingowe lub właśnie wirtualne adresy. Tak, aby organizacje nie musiały się rejestrować pod adresami domowymi działaczy.
Sądzę, że tutaj wskazana byłaby współpraca np. z Biurem rozwoju gospodarczego i skorzystanie z możliwości, jakie dają takie miejskie instytucje jak Centrum Przedsiębiorczości Smolna, czy podobne działające na Pradze.
Pokój marzyciela
Na koniec pozwolę sobie zaprosić Państwa do „pokoju marzyciela”. Czego jeszcze nie ma w dokumencie? A co mi się marzy? Moim zdaniem brakuje tego, o czym mówi się od lat i co było zapisane w poprzednim PRW – działania na rzecz zwiększenia widoczności i rozpoznawalności organizacji pozarządowych.
Potrzeba zdecydowanie więcej informacji o tym, gdzie w Warszawie działają organizacje i co robią. Wiemy, że są ich tysiące, są na prawie każdym rogu, dbają o niemal każdy aspekt naszego życia, ale mieszkańcy i mieszkanki Warszawy rzadko zdają sobie sprawę z tego komu zawdzięczają dostęp do tak bogatej oferty kulturalnej, edukacyjnej czy pomocowej.
Przydałyby się – zaplanowane przez Miasto – wieloletnie działania na rzecz wypromowania organizacji społecznych. Abyśmy wszyli z tymi informacjami poza naszą „bańkę”. Wiele takich działań jest podejmowanych, ale mam wrażenie, że często mówimy sami do siebie. A Miasto może ma możliwość wykorzystania kanałów komunikacji i zasobów kreatywności pozwalających na to, aby zobaczyli nas Ci, którzy nas nie znają.
Julia Koczanowicz-Chondzyńska - prezeska zarządu Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, członkini Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds organizacji wspierających.
Komentuj z nami świat! Czekamy na Wasze opinie i felietony (maks. 4500 znaków plus zdjęcie) przesyłane na adres: redakcja@portal.ngo.pl
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23