Zielony wolontariat, czyli jak tworzyć ogród społeczny wspólnie z wolontariuszami
Czy miejski dom kultury może być przestrzenią, która nie jest bierna wobec zachodzących zmian klimatycznych? Jak stworzyć z instytucji kultury oazę łączącą sztukę z elementami ekologii? Do zbudowania zielonego zaplecza domu kultury warto zaprosić wolontariuszy. O szczegółach tak ciekawego i nietuzinkowego wolontariatu pisze Marta Michnowska - specjalistka ds. animacji i projektów kulturalnych w Wolskim Centrum Kultury. Artykuł powstał w ramach Festiwalu Ochotników Warszawskich organizowanego przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu.
Sadzenie i pielęgnacja roślin, edukacja w obszarze ogrodnictwa to nieoczywiste zadania dla wolontariuszy działających w miejskim ośrodku kultury. Misją Wolskiego Centrum Kultury jest budowanie wokół instytucji zgranej, aktywnej społeczności, która współtworzy i utożsamia się z placówką. Narzędziami w tym procesie są rozmaite przestrzenie społeczne, np. ogród sąsiedzki. Zarówno przemiana placówki Wolskiego Centrum Kultury w miejsce otwarte nie byłaby możliwa bez wsparcia wolontariuszy.
Na tyłach placówki WCK przy ul. Działdowskiej 6 powstaje prawdziwy ogród społeczny, gdzie mieszkańcy sami będą mogli uprawiać ekologiczne warzywa i owoce. Proces odzyskiwania przestrzeni dla sąsiadów rozpoczął się 3 lata temu, gdy zdecydowano, by zabetonowany parking zacząć przekształcać w przestrzeń animacyjną. Stopniowo budowaliśmy infrastrukturę ogrodu. Dziś na jego terenie znajdują się: szklarnia, ścieżka sensoryczna, podniesione grządki warzywne, pergole dla pnączy, wypoczynkowa przestrzeń zbudowana z palet (może służyć również jako scena dla artystów), jadłodzielnia, dekoracyjny pas zieleni, kompostownik oraz Męska Szopa. Oprócz ziół, tradycyjnych papryczek i pomidorów w szklarni hodujemy rośliny egzotyczne – kiwi, melony, ananasy. Wszystkie drewniane elementy i konstrukcje zostały wykonane w Męskiej Szopie – niekomercyjnej stolarni sąsiedzkiej, w której dyżury eksperckie prowadzą wolontariusze.
W ogrodzie jest także jadłodzielnia – miejsce, w którym można zostawić jedzenie, tak aby się nie zmarnowało. W gronie wolontariuszy znajduje się osoba, która w ramach wsparcia instytucji regularnie zaopatruje naszą lodówkę w pożywienie odzyskane ze sklepów. Resztki jedzenia i inne odpady biologiczne wyrzucamy do kompostownika, a powstały w ten sposób zielony nawóz wykorzystujemy do użyźniania ogródka.
Przy Centrum Kultury funkcjonuje też Klubokawiarnia Sąsiedzka. To miejsce spotkań mieszkańców – nasi goście mogą po prostu poczęstować się kawą czy herbatą i mogą też podzielić się przyniesionymi przez siebie artykułami. Wolontariusze współtworzą to miejsce – dekorują, dbają o nie, utrzymują w porządku. Dzięki bogatemu zapleczu ogrodu, zaangażowaniu ochotników możemy w zrównoważony sposób gospodarować naszymi zasobami – w zgodzie ze środowiskiem.
Od czego zacząć?
Kadra – aby stworzyć ogród społeczny w domu kultury musi być pomysł. Iinicjatywa może przyjść z wewnątrz – od pracowników lub z zewnątrz – od gości instytucji, sąsiadów, stałych bywalców. W Wolskim Centrum Kultury pomysłodawcami działań ogrodowych byli pracownicy – twórcy projektu Ekosystem, łączącego sztukę z ekologią, eksperci w zakresie ogrodnictwa. Kolejnym ważnym elementem jest otwartość i akceptacja pomysłu przez kadrę zarządzającą instytucją. W Wolskim Centrum Kultury zespół zajmujący się ogrodem tworzą pomysłodawcy oraz animatorzy pracujący na co dzień z lokalną społecznością – pracownicy zaangażowani, z wiedzą i kompetencjami, którzy chcą i potrafią dzielić się umiejętnościami. Głównym zadaniami ekspertów jest mentoring, konsultacje i udział w projektowaniu infrastruktury ogrodowej. Rolą animatorów jest rekrutacja wolontariuszy, komunikacja z nimi, zarządzanie zasobami, przydzielanie zadań, a także realna praca z wolontariuszami w ogrodzie – sianie, sadzenie, podlewanie i pielęgnacja roślin.
Infrastruktura – zadbanie o miejsce i zasoby może być wyzwaniem w mieście. Zabetonowaną przestrzeń parkingu w WCK odzyskiwaliśmy przez 3 lata, sukcesywnie adaptując ją do działań artystycznych i edukacyjnych. Drewnianą infrastrukturę ogrodową w ogromnej mierze stworzyli wolontariusze Męskiej Szopy. Ochotnicy na etapie szkoleń stolarskich zbudowali podwyższone grządki sąsiedzkie, donice na kwiaty, pergole i stelaże dla roślin pnących. Dzięki drewnianym skrzyniom i tanim workom jutowym ogród można stworzyć nawet w przestrzeni mało przyjaznej dla roślin.
Proces rekrutacji
Poszukiwanie wolontariuszy warto zaplanować zgodnie z kalendarzem ogrodniczym i rozpocząć je jeszcze przed okresem wysiewania roślin – najlepiej późną zimą. Rekrutację dobrze jest prowadzić wieloma kanałami – w Internecie za pomocą portalu Ochotników warszawskich oraz stron www i fanpage’a instytucji, a także stacjonarnie poprzez plakaty i ulotki (np. w pobliskim sklepie ogrodniczym), tak by zbudować różnorodny zespół wolontariuszy pod względem wieku, kompetencji itp. W przypadku rekrutacji w WCK efekty procesu przeszły nasze najśmielsze oczekiwania – w przeciągu tygodnia zgłosiło się do nas ok. 30 osób. Z tego powodu nie kontynuowaliśmy poszukiwań stacjonarnych w najbliższej okolicy, tak jak planowaliśmy. W procesie rekrutacji wszystkich wolontariuszy traktujemy na równi, nie dyskryminujemy ze względu na wiek, pochodzenie, posiadane kompetencje czy ich brak – każdy może dołączyć do naszego zespołu. Wszystkich zainteresowanych zaprosiliśmy na oprowadzanie po ogrodzie – na żywo na miejscu lub zdalnie przez komunikator. Z osobami przekonanymi do wspólnych działań podpisaliśmy umowy wolontariackie. W grupie znalazło się 20 osób, zazwyczaj tych mieszkających na Woli, o doświadczeniu w ogrodnictwie na bardzo różnym poziomie.
Szkolenie –aby wolontariusze mogli jak najlepiej wypełniać swoje zadania, a także podnosić swoje kompetencje i rozwijać zainteresowania, postanowiliśmy zainwestować w szkolenia eksperckie. Podczas kilkuetapowych warsztatów z ekspertką w zakresie projektowania ogrodów wolontariusze poznali zasady upraw współrzędnych warzyw, sami wybrali i rozmieścili rośliny i metody nasadzeń do upraw w trudnych warunkach miejskich. Wspólnie z pracownikami wysiewali nasiona do miniszklarni i doniczek na późniejsze rozsady. Sami przynieśli część sadzonek, nasion i narzędzi. Na regularnych dyżurach wolontariusze odwiedzali ogród, by przygotować przestrzeń do nasadzeń – wypielić i przekopać ogródek, wypełnić donice kompostem i ziemią itp. Podczas dwu spotkań w maju wolontariusze pod okiem ekspertki przesadzali rośliny do szklarni i ogrodu oraz wysiewali nasiona bezpośrednio do gruntu.
Regularne spotkania i dobre relacje
Kolejnym etapem działań w ogrodzie jest ustalenie regularnych dyżurów wolontariuszy w instytucji, podczas których będą pielęgnować i podlewać uprawy, a także edukować gości ogrodu, informować o uprawach i zachęcać do wspólnego działania sąsiadów. Warto dobrze przemyśleć metodę komunikacji z wolontariuszami i wybrać do tego najlepsze narzędzie.
Na etapie początkowym dyżurom wolontariuszy zawsze towarzyszy pracownik, który ich wspiera, ułatwia kontakt z innymi pracownikami (recepcja, dział techniczny), pomaga rozwiązywać problemy, częstuje kawą czy herbatą. Z czasem dążymy do samodzielności wolontariusza, tak by sam był gospodarzem miejsca. W całym procesie budowania wolontariatu nie koncentrujemy się wyłącznie na wykonywaniu zadań, ale staramy się stworzyć miłą atmosferę, zarezerwować czas na rozmowę przy kawie czy herbacie – zbudować więź, tak aby wolontariusz poczuł się w naszej instytucji po prostu dobrze i chciał angażować się w jej życie. Ważne jest również, aby wiedział, że wsparcie w instytucji jest obustronne – to znaczy, że wolontariusz może liczyć także na pomoc pracowników instytucji.
Co więcej?
Szukamy wsparcia i finansowania w różnych programach poza własnym budżetem na rozwój ogrodu i kompetencji wolontariuszy, np. kontakt z Bujną Warszawą w zakresie wsparcia eksperckiego oraz realizacja partnerstwa na rzecz rozwoju wolontariatu w ogrodach społecznych dzięki programowi Ochotników Warszawskich.
Prócz funkcji praktycznej ogrodu związanej z wzrostem i uprawą roślin, staramy się również dbać o jego aspekty estetyczne i edukacyjne. Wspólnie z wolontariuszami etykietujemy rośliny tabliczkami wypalonymi w drewnie, dbamy o promocję przedsięwzięcia w lokalnych mediach.
Podczas regularnych spotkań nawiązujemy relacje z wolontariuszami, poznajemy ich pasje i zainteresowania. Jeśli wyrażą chęć działania również w innych obszarach – zachęcamy ich do tego. Mogą dodatkowo nie tylko fotografować działania w ogrodzie, tworzyć donice ceramiczne, wykonywać prace stolarskie czy również próbować swoich sił w działaniach innych placówek WCK.
Wspólna celebracja
Staramy się okazywać wolontariuszom wdzięczność za włożoną pracę, często używamy słowa „dziękuję”, dajemy do zrozumienia, że wolontariusz w instytucji jest ważny. W WCK-u wyróżniamy naszych ochotników, podając im napoje w kubkach zaprojektowanych z myślą właśnie o nich. Planujemy świętowanie połączone ze zbiorami upraw i wspólnymi posiłkami, dzielenie się przetworami z zebranych warzyw i owoców. A pod koniec roku hucznie obchodzimy Dzień Wolontariusza, przygotowujemy wyjątkowe podarunki – gadżety o fajnym, niebanalnym designie. Wolontariusze używając ich, mogą poczuć się przynależnymi do wartościowej grupy i utożsamić się z instytucją, jednocześnie ją promując.
Działanie prowadzone przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w ramach projektu “Wsparcie organizatorów wolontariatu w Warszawie”, realizowanego w ramach miejskiego projektu “Ochotnicy warszawscy” integrujące działania wspierające rozwój wolontariatu w stolicy.
Źródło: ochotnicy.waw.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23