– Chcemy, żeby wolontariat w Fundacji Ocalenie był merytoryczny i nie polegał jedynie na kserowaniu dokumentów, adresowaniu kopert, czy pakowaniu paczek. A nawet jeśli już delegujemy osoby do takich prostych zadań, to pokazujemy im dlaczego są ważne w całym fundacyjnym mikrokosmosie – o podejściu do wolontariatu w Fundacji Ocalenie pisze Kalina Czwarnóg. Artykuł powstał w ramach Festiwalu Ochotników Warszawskich organizowanego przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu.
Fundacja Ocalenie pomaga uchodźcom i uchodźczyniom, imigrantom i imigrantkom, repatriantom i repatriantkom budować nowe życie w Polsce. Działa od 2000 roku. Wspiera migrantów i migrantki w integracji i indywidualnym rozwoju. Działa na rzecz dialogu międzykulturowego i wzmacniania społeczeństwa obywatelskiego. Dąży do tego, aby każdy człowiek mógł żyć godnie i w poszanowaniu swoich praw.
Merytorycznie
Od początku realizowania wolontariatu w Fundacji Ocalenie mieliśmy ważne postanowienie: chcemy, żeby był on merytoryczny i nie polegał jedynie na kserowaniu dokumentów, adresowaniu kopert, czy pakowaniu paczek. A nawet jeśli już delegujemy osoby do takich prostych zadań, to pokazujemy im dlaczego są tak ważne w całym fundacyjnym mikrokosmosie. Większość naszej oferty wolontariatu to projekty średnio- i długoterminowe. Co ciekawe, cały dzisiejszy zarząd Ocalenia i większość osób koordynujących działania to osoby, które lata temu zgłosiły się do fundacji na wolontariat!
Ważne, by dobrze się poznać
Większość działań realizowanych przez wolontariuszki i wolontariuszy w Ocaleniu jest związana z edukacją. Najstarszy i największy program to kursy języka polskiego jako obcego dla dorosłych. Lektor lub lektorka przez trzy miesiące prowadzą zajęcia ze stałą grupą osób z doświadczeniem migracji. Drugi, coraz prężniej działający program polega na pracy z dziećmi z doświadczeniem migracji. Jest to tutoring w parach, który trwa co najmniej przez jeden szkolny semestr.
W obu powyższych przypadkach przed rozpoczęciem współpracy organizujemy obowiązkowe, dwudniowe szkolenie. Daje ono osobom zainteresowanym wolontariatem szczegółową wiedzę na temat ich potencjalnych zobowiązań, systemu pracy i osób, z którymi spotkają się w trakcie przygody w Ocaleniu. Dzięki zdobytej wiedzy mogą z większą odpowiedzialnością podjąć decyzję o rozpoczęciu wolontariatu. My z kolei, dzięki kilkunastu godzinom spędzonych na wspólnych ćwiczeniach i dyskusjach też lepiej poznajemy osoby i możemy upewnić się, czy chcemy zaprosić je na wolontariat, a także na przykład, z jakim dzieckiem będą tworzyć najlepszą parę.
Na herbatce u Sasnala
Od pięciu lat wolontariuszki i wolontariusze pomagają nam także przy organizacji bardzo ważnego wydarzenia: Charytatywnej Aukcji Sztuki Refugees Welcome. I choć wbrew pozorom zadania, które wykonują, wydają się często bardzo proste (transport dzieł, zbieranie dokumentacji, rejestracja kupujących), to jest on okazją do zdobycia wyjątkowych doświadczeń. Chyba nawet my, wysyłając wolontariusza po odbiór dzieła od Wilhelma Sasnala nie spodziewaliśmy się, że zostanie zaproszony na herbatkę.
Przez wolontariat w Ocaleniu dajemy wolontariuszom i wolontariuszkom możliwość wejścia w dwa z pozoru bardzo różne i nieoczywiście połączone ze sobą światy: zagrożonych marginalizacją osób z doświadczeniem migracyjnym oraz wysokiej sztuki. Razem budujemy mosty zamiast murów.
Działanie prowadzone przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w ramach projektu “Wsparcie organizatorów wolontariatu w Warszawie”, realizowanego w ramach miejskiego projektu “Ochotnicy warszawscy” integrujące działania wspierające rozwój wolontariatu w stolicy.
Źródło: ochotnicy.waw.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23