Kondycja NGO w Polsce. Współpraca czy zależność? Relacje NGO z samorządem lokalnym
Od dwudziestu lat jednym z najważniejszych partnerów organizacji pozarządowych jest samorząd lokalny. W 2021 roku 81% stowarzyszeń i fundacji utrzymywało kontakty z lokalnym urzędem gminy lub miasta, a dla 25% były to kontakty częste i regularne. Jak wygląda współpraca organizacji z lokalnym samorządem? I czy faktycznie jest to współpraca na równych, partnerskich zasadach?
2 na 3 organizacje (66%) deklarują, że działają na skalę lokalną – w najbliższym sąsiedztwie, gminie czy powiecie, a dla większości z nich (40%) skala lokalna to ich najszerszy zasięg działania. Dla takich fundacji i stowarzyszeń, osadzonych przede wszystkim lokalnie, samorząd staje się naturalnym partnerem do wspólnych projektów. Wielu NGO-som jednak nadal wydaje się, że w relacji z lokalną władzą występują w roli petenta, choć zasady takiej współpracy powinny być zupełnie inne.
Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie wymienia siedem podstawowych zasad, które powinny towarzyszyć przy współpracy organizacji pozarządowych z administracją publiczną. Zasada pomocniczości i suwerenności stron, partnerstwo, efektywność, uczciwa konkurencja, jawność i równość szans to pięknie brzmiące hasła. Czy i jak mogą być realizowane w praktyce? Przyglądamy się najnowszym danym z raportu „Kondycja organizacji pozarządowych” i ocenie współpracy trzeciego i pierwszego sektora przez organizacje.
→ Przeczytaj: Nowość! Rozszerzony raport „Kondycja organizacji pozarządowych 2021”
Wciąż najważniejsze są pieniądze
Najczęstszą formą kontaktów organizacji pozarządowych z lokalnym samorządem jest ubieganie się i otrzymywanie dotacji poprzez udział organizacji w otwartych konkursach ofert lub składanie wniosków o tzw. mały grant. W 2020 roku spadł odsetek organizacji, które ubiegały się o dotacje z samorządu – z 60% w 2018 roku do 49% w 2020. Spadł także odsetek NGO, które otrzymały wsparcie finansowe – 54% organizacji otrzymało je w 2018 roku, a w 2020 już tylko 42%. Oznacza to, że – zgodnie z deklaracjami – trochę ponad 8 na 10 organizacji ubiegających się o dofinansowanie z urzędu gminy lub miasta zakończyło te starania sukcesem.
Częściej o dotacje od lokalnego samorządu ubiegają się organizacje zajmujące się kulturą i sztuką, a także sportem, turystyką i rekreacją. Ważne jest także środowisko działania – widać związek pomiędzy wielkością miejscowości, w której organizacja ma swoją siedzibę a intensywnością kontaktów z lokalnym samorządem, a także częstotliwością ubiegania się o środki samorządowe. Najczęściej „blisko samorządu” są organizacje ze wsi oraz z miejscowości do 50 tys. mieszkanek i mieszkańców, zaś organizacje z Warszawy najrzadziej utrzymują relacje z lokalnymi jednostkami samorządu oraz ubiegają się o dotacje.
Widać więc, że w mniejszych środowiskach sytuacja finansowa organizacji bardziej zależy od współpracy z samorządem, co może generować nierówną relację, opartą na zależności finansowej. Od osób pracujących w organizacjach można usłyszeć opinie o poczuciu bycia wykorzystywanym i zlecaniu im zadań, których gmina sama nie chce się podejmować lub traktowaniu organizacji jako „taniej siły roboczej”.
Jednocześnie wyniki badania „Kondycja organizacji pozarządowych 2021” pokazują, że źródła samorządowe to jedne z najczęściej wykorzystywanych przez stowarzyszenia i fundacje źródeł przychodów, więc obecność środków samorządowych jest w pewien sposób kluczowa dla sektora społecznego.
Co więcej, obserwujemy zmiany w obszarze współpracy finansowej organizacji i samorządu. W wyniku pandemii samorząd zrezygnował z części zadań o krótkiej perspektywie czasowej i lokalnym charakterze, na przykład z zakresu kultury lub sportu, czyli obszarów, z których organizacje najczęściej ubiegały się o dotacje. Obostrzenia uniemożliwiały ich prowadzenie, a spadające dochody zmusiły samorządy do poszukiwania oszczędności, także na polu współpracy z trzecim sektorem.
Potwierdzają to obserwacje Piotra Chorosia, pracownika Biura Partycypacji Społecznej Urzędu Miasta Lublina, który komentując dane z badania „Kondycja organizacji pozarządowych” dodaje, że: „To może być klucz do znalezienia odpowiedzi, dlaczego mniej organizacji aplikowało o środki i mniej podmiotów je otrzymywało: zarówno środków, jak i konkursów było mniej”.
Jednocześnie wyraźnie wzrósł udział środków samorządowych w strukturze przychodów całego sektora. Wydaje się, że w przypadku zadań publicznych o stałym charakterze (np. z zakresu pomocy społecznej, ale też edukacji), za którymi idą największe środki finansowe, zaangażowanie organizacji nie tylko nie zmalało, ale być może wzrosło.
Partycypacja w praktyce
Poza tym, że organizacje społeczne mogą realizować zadania publiczne, które zostaną im zlecone przez samorządy, to istnieją również formy współpracy merytorycznej pomiędzy sektorem społecznym a administracją. Między innymi służą temu konsultacje społeczne, wspólne wypracowywanie planów, zasad i rozwiązań w ramach tzw. programów współpracy czy uczestnictwo w lokalnych ciałach dialogu. Jak często organizacje korzystają z możliwości zabrania głosu?
W ciągu ostatnich dwóch lat 45% organizacji zadeklarowało udział w oficjalnych spotkaniach z przedstawicielami urzędu, a 32% bieżącą wymianę informacji. Są to jedne z najczęstszych form kontaktu sektora pozarządowego z samorządem, lecz ich częstotliwość zmalała w ciągu ostatnich trzech lat (o 7 i 4 punkty procentowe). Co piąta organizacja brała udział w pracach komisji czy grup roboczych, a niewiele więcej występowało do urzędu z propozycjami uchwał lub działań i brało udział w konsultacjach społecznych.
Z danych o formach kontaktu pomiędzy organizacjami a urzędem miasta lub gminy wynika, że dużo częściej współpraca opiera się na kwestiach finansowych i wspólnym działaniu niż podejmowaniu dialogu czy wypracowywaniu wspólnych rozwiązań.
Czy ktoś narzeka?
Pomimo różnych trudności, które mogą towarzyszyć organizacjom w relacjach z lokalnym samorządem, zdecydowana większość z nich jest zadowolona ze współpracy – na szkolnej skali ocen wystawiają jej średnio ocenę „dobrą”. Prawie co trzecia organizacja (30%) uważa, że ich kontakty są złe lub dostateczne (wystawia ocenę od 1 do 3), lecz pozostała część sektora ocenia je dobrze lub bardzo dobrze, a co piąta organizacja (19%) wręcz celująco.
Bardziej zadowolone z kontaktów z urzędem są fundacje i stowarzyszenia, które współpracują z nim częściej i regularnie, a także te, które otrzymały dotacje i wsparcie finansowe, rzeczowe lub merytoryczne w celu przeciwdziałania skutkom pandemii COVID-19.
Co ciekawe, pomimo opisywanych powyżej zmian, wydających się konsekwencjami pandemii, większość organizacji (73%) nie dostrzegła jej wpływu na relacje z lokalnym samorządem, a jedynie 11% przedstawicielek i przedstawicieli sektora uważa, że bieżące kontakty są gorsze od tych, które mieli przed marcem 2020 roku. Te stowarzyszenia i fundacje, które zaobserwowały pogorszenie się ich relacji z urzędem w czasie pandemii wskazują, że wpłynęły na to: mniejsza pula środków i dofinansowań, brak lub niewystarczające wsparcie podczas pandemii, brak konsultowania oraz uwzględniania potrzeb organizacji przez urząd.
Wydaje się, że skoro pandemia niemal nie pogorszyła kontaktów pomiędzy organizacjami a samorządem, to jest to ugruntowana relacja. Jednocześnie ciągle słychać głosy o niewystarczającym uwzględnianiu głosu organizacji czy braku partnerskiego traktowania organizacji przez samorząd. Warto więc zastanowić się, czy jest to ugruntowana współpraca czy zależność lub wręcz brak wyboru?
Wejdź na stronę kondycja.ngo.pl i pobierz raport z badania „Kondycja organizacji pozarządowych 2021”.
Badanie „Kondycja organizacji pozarządowych 2021” jest realizowane dzięki wsparciu: Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, Fundacji im. Stefana Batorego, Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.
Źródło: informacja własna fakty.ngo.pl