17 minut po północy Sejm przystąpił do realizacji 21 punktu obrad – wyboru RPO.
Kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, Głównej Koordynatorki ds. Strategicznych Postępowań Sądowych w Biurze RPO, wysunęły – podobnie jak w 2015 roku Adama Bodnara – organizacje społeczne. 1198 wyraża dla niej poparcie. A zgłosiła ją – bo taki jest wymóg formalny – grupa 35 posłów i posłanek Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.
22 października kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz odrzucił Sejm, ale prawniczka ubiegała się o urząd ponownie. Zjednoczona Prawica nie zaproponowała żadnego kandydata zarówno przy pierwszym podejściu, jak i drugim.
Do drugiego głosowania doszło w nocy z czwartku na piątek. – Mamy dzisiaj szansę wybrać Rzecznika Praw Obywatelskich. Pani już została Rzecznkiem – mówił chwilę przed jego rozpoczęciem poseł lewicy Krzysztof Śmiszek, na co ławy prawicy odpowiedziały śmiechem.
244 posłów było przeciw jedynej zgłoszonej na urząd kandydatce. 204 głosowało za. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.
Procedura wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich ruszy więc po raz trzeci. Małgorzata Tracz, przewodnicząca Zielonych, którzy weszli w skład Koalicji Obywatelskiej, zapewniła na Twitterze, że kandydatka dalej może liczyć na wsparcie ugrupowania.
Posłowie i posłanki PiS po raz kolejny odrzucają kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Po raz trzeci rozpoczyna się na nowo procedura zgłoszania kandydatów i kandydatek na RPO. @ZuzannaRB dalej możesz liczyć na nasze wsparcie✌ pic.twitter.com/o8G5VpyK8x
— Małgorzata Tracz (@GoTracz) November 19, 2020
"Czy obywatelelki zostaną bez Rzecznika?" – pytała zaraz po głosowaniu Fundacja ePaństwo.
❌ Sejm odrzucił kandydaturę @ZuzannaRB na #RPO.
— Fundacja ePaństwo (@epforgpl) November 19, 2020
Kandydatka jest wybitną prawniczką.
Wspiera ją ponad 1200 zróżnicowanych pod każdym względem NGO@Adbodnar może niedługo zakończyć kadencję. Czy obywatele/lki zostaną bez Rzecznika? #naszrzecznik pic.twitter.com/vnlbNugLGR
Co dalej?
Rzecznika wybiera Sejm za zgodą Senatu. W Sejmie wystarczy zwykła większość głosów. Po wyłonieniu RPO, Sejm kieruje uchwałę do Senatu, który ma miesiąc na jej przyjęcie lub odrzucenie. W tym drugim wypadku, procedura ruszy od nowa (brak decyzji w terminie jest równoznaczny z akceptacją). Podobnie jak w sytuacji, która nastąpiła w październiku i listopadzie, a więc po odrzuceniu kandydata lub kandydatki już na etapie głosowania sejmowego.
Zanim posłowie i posłanki nacisną przycisk na sali plenarnej (lub na tablecie), kandydatów przesłuchuje sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz stawała przed nią już trzykrotnie: większością głosów koalicji rządzącej jej kandydatura była opiniowana negatywnie. Opinia komisji nie jest wiążąca dla Sejmu.
Do czasu wyłonienia nowego Rzecznika, na stanowisku pozostaje Adam Bodnar. Grupa posłów PiS złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania konstytucyjności regulujących to przepisów. TK miał się zająć nim 20 października, ale sprawa została zdjęta z wokandy. W ocenie ekspertów prawnych skupionych wokół Fundacji Stefana Batorego wniosek bezzasadny i świadczy o instrumentalnym traktowaniu Trybunału dla celów politycznych.
Źródło: własna
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.