Przeciwdziałanie marnowaniu żywności. Posłowie poprawiają projekt
Projekt ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności powstawał w Senacie przez dwa lata. Kiedy trafił do Sejmu skierowano go do podkomisji. Mimo, że jak na tę kadencję projektowi poświęca się bardzo dużo czasu, szansa na jego uchwalenie jest całkiem realna.
Żywność dla podopiecznych NGO
Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności to projekt senacki. Z przepisów mają skorzystać organizacje pozarządowe, a za ich pośrednictwem osoby ubogie i znajdujące się w trudnych sytuacjach. Projekt proponuje wprowadzenie mechanizmu, który będzie mobilizował sprzedawców żywności do jej niemarnowania. Nakłada na większe sklepy obowiązek podpisywania umów z NGO i obowiązek nieodpłatnego przekazywania im żywności.
art. 3 ust. 1 projektowanej ustawy
„Sprzedawca żywności jest obowiązany do zawarcia umowy w formie pisemnej lub elektronicznej pod rygorem nieważności z organizacją pozarządową dotyczącej nieodpłatnego przekazywania żywności na cele społeczne (…)”
Organizacje pozarządowe moją po uchwaleniu ustawy odnieść dwie korzyści. Po pierwsze uzyskają dostęp do żywności, która posłuży ich podopiecznym, czy też (jak np. w przypadku banków żywności) podopiecznym innych organizacji i instytucji. Drugą korzyścią będą dodatkowe środki na działanie NGO.
Środki te będą pochodziły z opłat wnoszonych przez sprzedawców żywności. Opłata pojawi się, kiedy sprzedawca zmarnuje żywność – kiedy nie wszystko uda się przekazać NGO. Środki z opłaty przekazywane będą bezpośrednio na rachunek organizacji pozarządowej, z którą sprzedawca żywności ma podpisaną umowę.
Więcej o propozycjach zawartych w projekcie ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności pisaliśmy w informacji "Kiedy uchwalone zostaną przepisy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności?"
Po dwóch posiedzeniach podkomisji
Projekt ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności znalazł się w Sejmie w marcu 2018 r. Projekt skierowany został do pierwszego czytania w Sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju. Ta stworzyła Podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia senackiego projektu ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Podkomisja spotkała się 2 razy i dotarła do 5 artykułu przedłożenia. Projekt ma 19 artykułów, stąd wniosek, że prace podkomisji nie znalazły się jeszcze nawet na półmetku.
Podkomisja przegłosowała zmiany w artykule nr 2, który zawiera definicje. Doprecyzowano więc trzy z czterech definicji: definicję marnowania żywności, definicję żywności i sprzedawcy żywności. Zmiany nastąpiły też w art. 3 opisującym obowiązek zawarcia umowy między sprzedawcą a organizacją pozarządową, w art. 4 (zmiany te wynikały z wcześniej zatwierdzonych zmian w definicjach z artykułu 2) oraz w artykule 5 (drobna zmiana polegająca na dodaniu skrótu).
Wszystkie przegłosowane na podkomisji poprawki wyszły od rządu, choć formalnie przejęte i zgłoszone były przez posła Antoniego Dudę. Poprawki miały charakter doprecyzowujący i legislacyjny. Mimo ich dużej ilości znaczenie korygowanych artykułów nie zmieniło się zasadniczo.
Nie spotkały się ze zrozumieniem (były odrzucane lub w ogóle formalnie nie były głosowane) poprawki zgłaszane przez Polską Organizacji Handlu i Dystrybucji, w większości zmierzające do zmniejszenia obciążeń, które projektowana ustawa nałoży o sklepy.
Jakie są szanse na przyjęcie ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności w tej kadencji?
Jeszcze podczas pierwszego posiedzenia podkomisji przedstawiciel rządu sugerował wstrzymanie prac nad projektem do czasu przyjęcia przez Komisję Europejską „projektu aktu delegowanego dotyczącego monitorowania odpadów żywności" (jego przyjęcie powinno nastąpić w I kwartał 2019 r.). W stanowisku rządu wobec projektu znajdowało się również wskazanie, że „regulacje zawarte w art. 3 ust. 1 projektu (…) mogą być uznane za przepis techniczny w rozumieniu art. 1 ust. 1 litera d) dyrektywy (UE) 2015/1535 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 9 września 2015 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego, dlatego projekt ten powinien być notyfikowany w Komisji Europejskiej”. Taka notyfikacja trwa zwykle kilka miesięcy.
Czy projekt z powyższych powodów nie zostanie uchwalony do jesieni? Trudno to dziś ocenić. Podkomisja pracuje nad przedłożeniem wychodząc z założenia, że jej zadaniem jest przygotowanie poprawek dla Komisji Gospodarki, a ta będzie jeszcze przecież decydować o dalszym toku prac, zanim projekt trafi do drugiego czytania. Podkomisja robi więc swoje - jej dalsze prace i losy projektu ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności będziemy nadal śledzić i relacjonować na portalu ngo.pl.
Zapis wideo przebiegu prac podkomisji dostępny w serwisie sejm.gov.pl
Źródło: inf. własna poradnik.ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.