Lewica poprze Zuzannę Rudzińską-Bluszcz. PSL wciąż nie podjęło decyzji. Władysław Kosiniak Kamysz o Janie Śpiewaku: "Ciekawa koncepcja"
Ngo.pl nieoficjalnie dowiaduje się, że Lewica poprze kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na urząd RPO. Wcześniej, zaakceptowała ją Koalicja Obywatelska. Decyzji wciąż nie podjęło PSL. "My też się zastanawiamy czy nie będziemy zgłaszać kandydata" - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Polsat News.
9 września kończy się pięcioletnia kadencja Adama Bodnara. Decyzję o kandydowaniu na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich ogłosiła Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, koordynatorka ds. strategicznych postępowań sądowych w jego biurze.
Kandydatura Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz - podobnie jak Adama Bodnara w 2015 roku - wysunięta została przez organizacje pozarządowe: w chwili publikacji 333 wyraziły dla niej poparcie.
Nasz Rzecznik – naszedł czas na głos organizacji społecznych. Poprzyj kandydatkę na RPO!
Zgłoszenia formalnie dokonuje grupa 35 posłów lub marszałek Sejmu. Pięć lat temu za Adamem Bodnarem opowiedziały się PO, PSL i SLD.
Zuzannę Rudzińską-Bluszcz popiera klub Koalicji Obywatelskiej. Ngo.pl nieoficjalnie dowiedziało się, że Lewica również. Decyzji nie podjęła jeszcze Koalicja Polska, w skład której wchodzą PSL i Kukiz’15.
W środę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, był gościem Polsatu News. „My też się zastanawiamy czy nie będziemy zgłaszać kandydata. Spotkałem się z obywatelską kandydatką popieraną przez wiele organizacji pozarządowych. Nie tylko warto wystawiać kandydata, ale tez szukać takiego, który otrzyma głosy rządzących i opozycji” - powiedział. Pytany o to, czy takim kandydatem mógłby być Jan Śpiewak odpowiedział, że to „ciekawa koncepcja”. I dodał "Mam dobre zdanie o jego zaangażowaniu, pewnie nie wszystko było idealnie", a także, że jego nazwisko przekonuje go bardziej niż inne, o którym się mówi - niezależnej senatorki Lidii Staroń.
A kogo zaproponuje PiS? „Swojego kandydata zgłosimy we właściwym czasie” – powiedziała w rozmowie z „Rzeczpospolitą” rzeczniczka partii rządzącej Anita Czerwińska. Portal Oko.press podaje nazwiska, które mają być na giełdzie: to m.in. odchodzący ze stanowiska minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, były wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowina, a także Przemysław Czarnek, były wojewoda lubelski, obecnie poseł znany m.in. z wypowiedzi, która padła podczas kampanii wyborczej w studiu TVP, że „Czas skończyć słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie [LGBT+] nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją”.
Kluby parlamentarne mają czas na zgłoszenie własnych kandydatów i kandydatek do 10 sierpnia. Rzecznika wybiera Sejm za zgodą Senatu. W Sejmie wystarczy zwykła większość głosów – ma ją PiS. Po wyłonieniu RPO, Sejm kieruje uchwałę do Senatu, który ma miesiąc na jej przyjęcie lub odrzucenie. W tym drugim wypadku, procedura ruszy od nowa. Brak decyzji w terminie, jest równoznaczny z akceptacją. Rzecznik pełni obowiązki, dopóki nie zostanie wyłoniony nowy.
PSL chce zmiany ustawy o RPO
Klub Koalicji Polskiej składa również projekt nowelizacji ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelski i zapowiada przekazanie go prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
W środę w Sejmie założenia projektu zaprezentowali Władysław Kosiniak-Kamysz i Agnieszka Ścigaj: jego istotą ma być wybór RPO przez obywateli. Wymagałoby to zmiany konstytucji. Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że docelowo do tego zmierza Koalicja Polska, ale póki co, to niemożliwe, więc proponuje rozwiązanie, które ma angażować organizacje pozarządowe: - To one będą wskazywać osoby, i z tych osób wskazanych przez organizacje pożytku publicznego, Sejm będzie wybierał spośród dwóch osób jedną, która zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich, za zgodą Senatu.
Źródło: informacja własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.