„Staramy się być niezależni i apartyjni – nasze poglądy chowamy do kieszeni i to nie one decydują o tym, kogo pytamy. Dajemy przestrzeń, gdzie każdy poseł może podzielić się tym, co myśl na dany temat i zostanie to opublikowane”. O Krótkiej Piłce, projekcie angażującym obywatelki i obywateli, w Dniu Wolności i Praw Obywatelskich rozmawiamy z Pauliną Domagalską i Anną Konczewską.
Hanna Frejlak, ngo.pl: – W kwietniu, w ramach Krótkiej Piłki, pytaliście posłów i posłanki o ich poglądy na temat zdrowia psychicznego. Czym jest Krótka Piłka i skąd wziął się na nią pomysł?
Paulina Domagalska: – Krótka Piłka jest rozwinięciem założycielskiego pomysłu na MamPrawoWiedziec.pl. Opierał się on na idei, że plany kandydatów na urząd posła czy prezydenta powinny być jawne. Po jakimś czasie doszliśmy do wniosku, że to, co politycy myślą na różne tematy, istotne jest nie tylko w trakcie kampanii wyborczej, ale i w czasie całej kadencji. Uznaliśmy, że powinniśmy rozszerzyć naszą dotychczasową formułę działania i nawiązywać dialog z politykami także gdy już mają mandat posła.
Anna Konczewska: – Zauważyliśmy, że obywatele mało się angażują w codzienne funkcjonowanie Sejmu. W Krótkiej Piłce wychodzimy z założenia, że w Sejmie zasiadają konkretne osoby i kluczowe jest, żeby obywatele mogli się dowiedzieć, co te osoby myślą i jak pracują.
Jest linia partii, jest przekaz dnia, ale ostatecznie to konkretny poseł naciska guzik i to on bierze odpowiedzialność za to, jak głosował.
W ramach Krótkiej Piłki pytacie polityków o ich poglądy na dany temat. Wysyłacie kwestionariusze do wszystkich posłów i posłanek?
P.D.: – Tak. To jedno z kluczowych założeń Krótkiej Piłki. Dzięki temu, przynajmniej teoretycznie, istnieje szansa, że poznamy pogląd wszystkich 460 posłów i posłanek na daną sprawę. Jeśli ktoś nie śledzi na bieżąco życia politycznego, zapewne słyszy głos tylko kilku osób, które są najczęściej zapraszane do mediów.
A.K.: – Często jest tak, że media zapraszają kogo chcą. My staramy się być niezależni i apartyjni – nasze poglądy chowamy do kieszeni i to nie one decydują o tym, kogo pytamy. Dajemy przestrzeń, gdzie każdy poseł może podzielić się tym, co myśl na dany temat i zostanie to opublikowane.
P.D.: – W tym kontekście bardzo ważne jest to, jak powstają nasze kwestionariusze. Oczywiście, zajmujemy się tematami, które dla nas samych są ciekawe, ale układając pytania, konsultujemy je z ekspertami z różnych środowisk. Dążymy do tego, żeby kwestionariusze były zrównoważone i żeby nikt nie miał poczucia, że przebijają przez nie konkretne poglądy czy założenia.
A.K.: – Staramy się dobierać ekspertów z lewa, z prawa i ze środka. Chcemy uniknąć sytuacji, w której ktoś poczuje się dotknięty, że nie ma odpowiedzi, której on by chciał udzielić. Przy każdym pytaniu poseł ma też możliwość rozszerzenia odpowiedzi, nie musi się ograniczać do zaznaczenia odpowiedniego kwadracika.
Dlaczego w ostatniej Krótkiej Piłce zdecydowaliście się pytać posłów o kwestie związane ze zdrowiem psychicznym?
A.K.: – Czas pandemii był trudny dla naszego zespołu. Zamknięcie, praca zdalna, znaczne ograniczenie kontaktów społecznych – wszystko to miało wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Oczywiście mówimy tu tylko o własnym doświadczeniu, bo nie możemy zakładać, że wszyscy przeżyli pandemię w podobny sposób. Jednak jako obywatele mieliśmy poczucie, że w obecnej sytuacji to szczególnie ważny temat.
P.D.: – Zdrowie psychiczne, to w ostatnim czasie także temat żywy politycznie. Jest obecny w mediach tradycyjnych i społecznościowych, a także w Sejmie – nawet jeśli nie na poziomie legislacyjnym, to istnieje przecież sejmowa podkomisja zdrowia do spraw zdrowia psychicznego czy zespół parlamentarny do spraw zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
W poprzednich Krótkich Piłkach pytaliście posłów między innymi o stosunek do uchodźców, o związki partnerskie czy o strajk nauczycieli. Jaki jest klucz doboru tematów?
A.K.: – Pomysły na tematy i pytania powstają w naszym zespole, wypływają z naszej pracy i potrzeb. Decyzje dotyczące konkretnych tematów zapadają podczas dyskusji, które toczymy, na bieżąco obserwując życie społeczno-polityczne w Polsce. Nie mamy żadnych odgórnych założeń odnośnie tego, o co chcemy pytać. Podejmujemy tematy, które w jakiś sposób dotykają nas samych, ale czujemy, że mogą też być ważne dla innych obywateli.
P.D.: – Zależy nam na tym, żeby przy doborze tematów i tworzeniu kwestionariuszy uwzględnić głos aktywistów czy działaczy, a nie tylko członków naszego zespołu. Pytania dotyczące zdrowia psychicznego były zakorzenione w postulatach obywatelskich – dzięki konsultacjom z Fundacją na rzecz Praw Ucznia zawarliśmy w kwestionariuszu postulat zatrudnienia psychologów w każdej szkole.
A.K.: – Bardzo zależy nam na angażowaniu obywateli w naszą działalność. Chcemy poruszać tematy, które wychodzą od nich. Nie wiemy jeszcze, jak to rozwiązać technicznie, ale w jakiś sposób chcielibyśmy angażować ludzi w proces tworzenia kwestionariuszy.
P.D.: – W czasie ostatniej Krótkiej Piłki zrobiliśmy ankietę na Instagramie, gdzie pytaliśmy naszych odbiorców, czyje odpowiedzi chcieliby usłyszeć. Następnie uruchamialiśmy nasze kanały, żeby przypomnieć się posłowi, którego odpowiedzi obywatele są szczególnie ciekawi.
Na wasze kwestionariusze o zdrowiu psychicznym odpowiedziało 133 posłów i posłanek. To dużo czy mało?
A.K.: – Liczby są oczywiście ważne, chociażby dlatego, że motywują nas do pracy. Jednocześnie, gdybyśmy patrzyli tylko na liczbę osób, która nam odpowiada, to pewnie dawno zakończylibyśmy działalność – 133 posłów to przecież nie jest nawet jedna trzecia Sejmu. Dlatego staramy się patrzeć szerzej niż tylko na liczby bezwzględne. Nie doszliśmy nigdy do stu procent odpowiedzi, ale widzimy, że z roku na rok, z wyborów na wybory, z Krótkiej Piłki na Krótką Piłkę, tych odpowiedzi jest coraz więcej.
P.D.: – Oczywiście super byłoby uzyskać odpowiedzi od wszystkich 460 posłów, ale zdajemy sobie sprawę, że poseł może się nie znać na danym temacie albo zwyczajnie nie mieć czasu, żeby wypełnić nasz kwestionariusz. W związku z tym myślę o tych odpowiedziach raczej jako o dobrej praktyce niż o obywatelskim obowiązku.
A.K.: – Wykonujemy ciężką pracę w kontakcie z kandydatami, politykami i komitetami, stopniowo budując z nimi relacje.
Naszym długofalowym celem jest nie tyle sto procent odpowiedzi, co to, żeby z jednej strony dla polityków było oczywiste, że kiedy obywatele pytają, to należy udzielić im odpowiedzi, a z drugiej strony – żeby obywatele wiedzieli, że zawsze mogą polityków zapytać o ich wizję czy poglądy na daną kwestię.
Poprzez Krótką Piłkę chcecie pełnić rolę pośrednika między światem obywateli a światem polityków?
A.K.: – Poniekąd tak. Krótka Piłka skierowana jest do trzech grup odbiorców. Pierwszą z nich są posłowie, którym zadajemy pytania na wybrany temat. Drugą grupę tworzą bezpośredni odbiorcy publikowanych u nas treści, czyli obywatele. To z myślą o nich tworzymy platformę, gdzie mogą się dowiedzieć, jakie są poglądy konkretnych polityków. Poprzez Krótką Piłkę chcemy zachęcać obywateli do bezpośredniego kontaktu z posłami. To trochę eksperyment, trudno mi oceniać, jaki jest jego efekt.
A trzecia grupa odbiorców?
P.D.: – Trzecim odbiorcą naszej działalności są media. Na co dzień zajmujemy się zbieraniem danych i częścią naszej misji jest to, żeby były one są dostępne dla każdego, kto jest nimi zainteresowany.
A.K.: – Dlatego przekazujemy dziennikarzom „paczki danych”, które oni mogą wykorzystać. Chcemy być bazą informacji nie tylko dla obywateli, ale również dla mediów, żeby na podstawie naszych danych mogły tworzyć rzetelne informacje.
Co mogę zrobić, gdybym chciała się zaangażować w kolejną Krótką Piłkę?
P.D.: – Przede wszystkim możesz sprawdzić adres mailowy posła na naszej stronie i przypomnieć, że wysłaliśmy mu kwestionariusz, zapytać, kiedy odpowie na nasze pytania i zaznaczyć, że jako obywatelka chciałabyś poznać jego poglądy na daną kwestię. W ostatniej edycji Krótkiej Piłki zachęcaliśmy też do zaangażowania w mediach społecznościowych i przypominania politykom o naszych pytaniach poprzez oznaczanie czy komentarze. To świetnie podziałało, bo media społecznościowe stały się w czasie pandemii bardzo ważną przestrzenią kontaktu między politykami a obywatelami.
Macie zaplanowane kolejne Krótkie Piłki?
P.D.: – Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale jednym z pomysłów jest gospodarka odpadami. Szukamy tematu, który bezpośrednio wpływa na życie obywateli, a którego brakuje nam w debacie publicznej.
A.K.: – Takie tematy „blisko życia” mają duży potencjał do angażowania obywateli w nasze działania. Bardzo lubimy momenty, kiedy ludzie sami się do nas zwracają, że chcieliby poznać pogląd jakiegoś posła na daną sprawę. Mówimy wtedy, co taka osoba może zrobić i wyposażamy ją w odpowiednie narzędzia, jak adres mailowy posła czy adres i godziny pracy jego biura poselskiego. Takie sytuacje motywują nas do działania i pokazują, że to co robimy ma sens.
Anna Konczewska – absolwentka ISNS, studiowała również socjologię w IS UW. W MamPrawoWiedziec.pl od 2014 r. Analityczka i researcherka, autorka tekstów. Odpowiedzialna za komunikację z politykami.
Paulina Domagalska – kulturoznawczyni, studiowała na Uniwersytecie Warszawskim, interesuje się tematem migracji. W MamPrawoWiedziec.pl pracuje od 2019 r., obecnie odpowiada za Krótką Piłkę.
Źródło: inf. własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.