Gdy do świetlicy wiejskiej w Wymysłowie przychodzili dorośli, na przykład na wyplatanie wieńca dożynkowego, zwykle towarzyszyły im dzieci. Wolały zostawać na zewnątrz, ale tam były tylko stara opona i mała zjeżdżalnia. Nie ma co się dziwić, zostały zamontowane trzynaście lat temu – nikt przez ten czas nie remontował prowizorycznego placu zabaw.
Dzieciom brakowało chociażby huśtawki, ale terenu wokół było na tyle dużo, że mogło tu powstać coś jeszcze, co zachęcałoby nie tylko dzieci do wspólnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Marzenia są wspólne
Koło Gospodyń Wiejskich w Wymysłowie miało wspólny cel z sołtyską Urszulą Wargułą – sprawić, aby ich wieś świeciła przykładem, była atrakcyjna i zintegrowana. Ale na nabór wniosków do programu Wielkopolska Odnowa Wsi było już za późno. Na horyzoncie pojawiła się jednak akcja Masz Głos. Jej ówczesna koordynatorka – Kamila Dickson-Gawrońska z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju – pomogła opracować plan działania, którego pierwszym punktem były konsultacje z mieszkańcami dotyczące zagospodarowania terenu wokół świetlicy.
Niedługo potem 20 mieszkańców – we wsi mieszka 140 osób – stanęło przy makietach terenu, aby zaprojektować wymarzony plac. Do dyspozycji mieli rekwizyty – wydrukowane elementy: urządzenia typowe dla placu zabaw, ławki, donice, grill, altanę, kosze na śmieci, drzewa. Powstały cztery oryginalne projekty, które opracowali w grupach. Finalny wybór poszczególnych elementów wyposażenia placu odbył się przez głosowanie – każdy mieszkaniec mógł wskazać dwa elementy, które jego lub jej zdaniem bezwzględnie powinny się tam znaleźć.
Co do jednego wszyscy byli zgodni – na placu zabaw muszą być nowe huśtawki i karuzela przystosowana do potrzeb dziecka z niepełnosprawnością, bo we wsi mieszka Filipek, który ma chorobę genetyczną powodującą niepełnosprawność ruchową. Intelektualnie rozwija się jak rówieśnicy, natomiast niewładne ciało przykuło go do wózka inwalidzkiego. Mieszkańcy uwzględnili też marzenie jeszcze jednego chłopca, który chciał, aby przy świetlicy rosła jabłoń – to marzenie zostało szybko spełnione.
Ten trudniejszy krok
Przyszła pora na zdobycie pieniędzy na realizację planu. Przewodnicząca KGW Hanna Kowalska oraz sołtyska udały się do burmistrza gminy Oborniki – Tomasza Szramy. Zabrały ze sobą wyniki konsultacji z mieszkańcami. Burmistrz odmówił dofinansowania, za to obiecał wykonać kilka telefonów, aby znaleźć źródło pieniędzy spoza budżetu gminy, podsunął też pomysł, aby napisać strategię rozwoju wsi.
Agnieszka Trzaska, koordynatorka Masz Głos z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju, wyjaśnia: – Strategia rozwoju wsi to świetne narzędzie do zarządzania. Pozwala zaplanować ogólne kierunki i obszary działań, uwzględnić potrzeby różnorodnych grup mieszkańców i mieszkanek, co bardzo integruje społeczność. Pozwala też określić i skonsultować z mieszkańcami priorytety działań. Jeśli we wcześniej ustalonej strategii mieszkańcy zgodzą się, że tworzenie miejsc wspólnych jest ważne, późniejsze działanie do tego prowadzące nie będzie budziło oporu, gdyż zostało wcześniej skonsultowane. Działanie wynikające ze strategii jest dużo mniej energochłonne niż doraźne, umożliwia wcześniejsze przygotowanie się i zaplanowanie poszczególnych kroków.
Sołtyska Wymysłowa od razu zabezpieczyła pieniądze w ramach funduszu sołeckiego na 2024 rok na opracowanie strategii rozwoju wsi. Dokument da w przyszłości podstawy, aby ubiegać się o pieniądze w konkursie Wielkopolska Odnowa Wsi i w konkursie Urzędu Marszałkowskiego „Pięknieje nasza wieś”. W międzyczasie koło pozyskało dwa granty, pierwszy od LGD Kraina Trzech Rzek oraz drugi z programu Wielkopolska Wiara ze Stowarzyszenia Centrum PISOP w Poznaniu. Łącznie dały ponad 12 tys. złotych, które w całości wydano na zagospodarowanie terenu. To, co mieszkańcy mogli zrobić sami, wykonali w czynie społecznym.
– Zaangażowanie mieszkańców przerosło wszelkie oczekiwania: zdemontowali budynek starej drewutni, postawili ławki parkowe, donice, założyli rabatę różaną i postawili zbiornik na deszczówkę, a do tego posadzili trawy ozdobne, krokusy – wspomina Hanna Kowalska.
Piknik, czyli przełom
Na otwarcie świeżo zagospodarowanego placu odbył się piknik. Piknik z historią w tle, bo zaczął się od uroczystego odsłonięcia tablicy z opisem historii Wymysłowa sięgającej 1863 roku. Przygotowała ją specjalnie na tę okoliczność lokalna firma reklamowa. Proboszcz, który został zaproszony na uroczystość, poświęcił tablicę. Było przy tym 60 mieszkańców.
– Wielu przyszło na piknik ze względu na obecność księdza – mówi przewodnicząca koła. Wśród gości byli poseł na sejm z tej gminy Krzysztof Paszyk i przede wszystkim burmistrz. Dla niego dzieci przygotowały plakat z hasłem: „Prosimy o nowy plac”.
Praca wykonana przez mieszkańców, a także obecność chłopca z niepełnosprawnością były na tyle poruszające, że burmistrz zadeklarował doposażenie placu. Niezależnie jednak od jego obietnicy Koło Gospodyń Wiejskich złożyło do urzędu gminy wniosek o uwzględnienie w budżecie na 2024 rok doposażenia placu zabaw w Wymysłowie. Koło chciało pokazać, jak bardzo zależy mieszkańcom na tej inwestycji. Władze odniosły się do tej prośby pozytywnie – zabezpieczyły odpowiednią kwotę.
Niewiele później w Wymysłowie pojawił się architekt, który na zlecenie burmistrza zrobił pomiary terenu, a potem przygotował dokumentację projektowo-kosztorysową placu zabaw. Wrócił po dwóch tygodniach z gotowym projektem.
Zmiana
– Zaczęło się od chęci wymiany starej opony, a skończyło na karuzeli dla dziecka z niepełnosprawnością. Wszystkie założenia zrealizowaliśmy na dwieście procent i przy licznym udziale mieszkańców Wymysłowa oraz władz. Akcja połączyła nas bardziej i w wielu momentach wzruszała, bo zaangażowanie i oddanie ludzi, a przede wszystkim przewodniczącej koła Hani Kowalskiej było ogromne – mówi sołtyska.
Karuzela dla dzieci z niepełnosprawnością została zamontowana w Wymysłowie w lipcu 2024 roku. Lato będzie w końcu oznaczać dla Filipka świeże powietrze, towarzystwo innych dzieci, radość, a nie samotność w domu.
Nagroda Super Głos
Koło Gospodyń Wiejskich Wymysłowo zostało laureatem nagrody Super Głos Fundacji im. Stefana Batorego za remont i doposażenie placu przy świetlicy wiejskiej.
Pytanie do eksperta
CZYM RÓŻNI SIĘ DZIAŁANIE W CZYNIE SPOŁECZNYM OD INICJATYWY LOKALNEJ?
Odpowiada Agnieszka Trzaska z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju:
Czyn społeczny i inicjatywa lokalna to dwa różne sposoby angażowania lokalnych społeczności w działania na rzecz ich otoczenia. Łączy je dążenie do poprawy jakości życia mieszkańców.
Czyn społeczny kojarzy się z czasami komunizmu, kiedy był obowiązkiem pracowniczym. Dzisiaj jest to dobrowolne działanie na rzecz wspólnego dobra publicznego, np. sprzątanie, naprawianie jakiejś infrastruktury, organizowanie lokalnej imprezy. Czyn społeczny nie jest w żaden sposób regulowany w prawie, dlatego nie wymaga formalności, zgłoszeń, często jest działaniem spontanicznym.
Inicjatywa lokalna to zorganizowany, choć prosty formalnie sposób współpracy między mieszkańcami a lokalnymi władzami. Podstawą prawną są ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz lokalna uchwała rady gminy lub miasta w sprawie inicjatywy lokalnej. Działanie w ramach tego narzędzia partycypacji wymaga złożenia wniosku do urzędu miasta lub gminy, najczęściej do kancelarii lub biura obsługi mieszkańców. Następnie wniosek jest oceniany przez organ wykonawczy. Zwieńczeniem procedury będzie podpisanie przez grupę lub osobę inicjatywną umowy z przedstawicielem władz.
Obie metody są ważne dla budowania zaangażowania społecznego i wspierania działań na rzecz lokalnych społeczności.
Materiał dodatkowy na stronie batory.org.pl
Publikacja „Zaprojektuj rozwiązanie. Inspiracje dla władz lokalnych” (rozdz. „Wyzwanie 4: Jak zachęcić sołtyski i sołtysów do tworzenia strategii rozwoju wsi/sołectwa razem z mieszkańcami”)
Przeczytaj historie lokalne
„Atlas dobrych praktyk. Historie lokalne 2023” to dwadzieścia trzy opowieści o działaniach, które wydarzyły się w różnych miejscach w Polsce. Zrealizowały je grupy uczestniczące w akcji Masz Głos i docenione tytułem laureata lub finalisty nagrody Super Samorząd i nagrody Super Głos. Choć historie są indywidualne i charakterystyczne dla konkretnych miejsc, to już rozwiązania lokalnych problemów pozwalają na wyciągnięcie wniosków na temat metod wprowadzania zmian, wpływania na decyzje i sposób postępowania władz samorządowych. Pod każdą z opowieści znajduje się segment „pytanie do eksperta”, w którym są odpowiedzi na pytania o różne praktyki partycypacyjne.
Akcja Masz Głos to prowadzony od 2006 roku ogólnopolski projekt Fundacji im. Stefana Batorego, który ma na celu budowanie dialogu i współpracy pomiędzy społecznościami lokalnymi a władzami samorządowymi. Patroni medialni edycji 2024: Ngo.pl, Onet, Naszemiasto.pl.
Źródło: akcja Masz Głos