Częste uzależnienia ludzi od wsparcia socjalnego doprowadziły do sytuacji, w której nie tak łatwo przekonać o potrzebie brania „wędki zamiast ryby”. Na tworzeniu dobrego klimatu do zaadaptowania się tak odpowiedzialnej społecznie „transakcji” koncentrowały się działania kolejnej edycji projektu „Ośrodek Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej w Elblągu”. Po 16 miesiącach pracy, czas podsumować „wędkowanie”.
Prace nad projektem zakończyły się z ostatnim dniem czerwca 2011. Działania koordynowało Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, a partnerem był Instytut Ekonomiczny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu. Cel główny był jasny – zwiększamy potencjał przedsiębiorstw społecznych oraz ich ilość na terenie powiatu elbląskiego, braniewskiego, ostródzkiego, iławskiego. Zarówno praca partnerów, jak i współpraca podjęta na różnych szczeblach tych terenów, miała doprowadzić do wypracowania standardów umożliwiających stałe i sukcesywne wspieranie rozwoju ekonomizacji sektora. Mówiąc prościej – im bardziej wypracowane pomysły przekonają osoby, do których docelowo są one skierowane, tym większa szansa, że hasło „ekonomia społeczna” i konsekwencja jego stosowania przyjmą się na gruncie naszego regionu. Dróg do tego było wiele.
Animacja to relacja
Przykazom, zakazom, nakazom i obowiązkom rzadko kto ufa, zwłaszcza, jeśli wychodzą one odgórnie, bez konsultacji z tymi, których sprawa dotyczy. O ile prościej jest, jeśli człowiek podobny grupie, do której przychodzi, mówi tym samym językiem i wykazując wolę współpracy, konsekwentnie wypracowuje relacje, wzajemne zaufanie, które skutkują tym, że powstają nowe, lepsze realia w trudnej rzeczywistości. Tą osobą jest animator, który w projekcie OWIES podejmował rozmowy i organizował spotkania zarówno z osobami zagrożonymi wykluczeniem społecznym (czyli m.in. z bezrobotnymi), jak i przedstawicielami jednostek pomocy społecznej, urzędów pracy. I jednym, i drugim – wspólnie ze specjalistą ds. informacji i promocji – dostarczał wiedzy o młodym nurcie ekonomii. Pracownicy samorządu dowiadywali się o możliwościach, które dziś mogą już śmielej oferować swoim klientom, a ci, którzy dotąd czuli bezradność wobec trudności życiowych, mają wiedzę o tym, jak przy odrobinie chęci i odwagi zawalczyć o swój los, przekuwając swoją motywację na samodzielność i przedsiębiorczość społeczną.
Wejście w społeczności pozwoliło też na znacznie odważniejsze zmiany, jak partnerstwa, które powstały w powiecie ostródzkim oraz na Zatorzu – jednej z dzielnic Elbląga. To pierwsze skupiło ludzi, którzy niemal od początku dokładnie wiedzieli, że chcą wspólnie działać. Rolą animatora było doprowadzenie do sytuacji, w której swoje chęci mogliby zastosować przy tworzeniu podmiotu w ramach ekonomii społecznej. Od 25 maja 2011 figurują już oficjalnie jako Partnerstwo na Rzecz Ekonomii Społecznej w Powiecie Ostródzkim, a obecnie pracują nad założeniem organizacji pozarządowej prowadzącej działalność gospodarczą. Z kolei partnerstwo dzielnicowe z Elbląga to typowy przykład na integrację małej społeczności i wspólne zawalczenie o poprawę jakości życia na terenie miejsca zamieszkania. I choć wspólny głos nie od razu pomoże wzmocnić infrastrukturę dzielnicy, która jest jedną z głównych bolączek mieszkańców, dziś zatorzanie potrafią zgromadzić się, by wspólnie uczcić święto (jak „choinka” czy „Dzień Zakochanych”), zorganizować festyn. A to dobry początek do podejmowania śmielszych kroków. Porozumienie Partnerstwa na Rzecz Rozwoju Zatorza podpisane zostało 28 czerwca 2011.
Od słowa do słowa, czyli doradztwo i szkolenia
Z wiedzy ekspertów Ośrodka korzystać można było również indywidualnie. Doradztwo kluczowe i specjalistyczne oferowane było z zakresu: marketingu, księgowości, tworzenia biznesplanów i prawa, jak również tworzenia i prowadzenia podmiotów ekonomii społecznej, odpłatnej działalności statutowej organizacji pozarządowych. Wiele o tym było mowy również podczas szkoleń. I choć realia prawnego funkcjonowania podmiotów ekonomii społecznej w Polsce nieraz zaskakują samych znawców tematu, wsparcie zaowocowało powstaniem dwóch spółdzielni socjalnych: „Tęcza” oraz „Viking”, którzy za specjalizację obrali szeroki katalog ofert dotyczących budownictwa i remontu. OWIES miał również swój udział w powstaniu spółdzielni, których jednym z członków zostały osoby prawne „Wehikuł czasu – Wikingowie, Słowianie, Bałtowie” oraz „Ruczaj” – przedstawiciele stowarzyszeń, założyciele spółdzielni byli uczestnikami cyklu Regionalnej Szkoły Liderów Ekonomii Społecznej. Pierwsi swoją pasję historyczną dzielić mogą śmiało z innymi, organizując imprezy masowe, pokazy i rozmaite warsztaty, promujące odtwórstwo historyczne. Drudzy z kolei świadczą usługi rehabilitacyjne, usługi z zakresu odnowy biologicznej, transportu, prowadzenia zajęć fitness. I choć odważnie mówią o trudnościach, przez jakie przeszli, i z którymi nadal się mierzą, ich determinacja i aktywność dają nadzieję kolejnym spółdzielcom.
Pochwalmy się!
Te i wiele innych przykładów przedsiębiorczości społecznej poznać można było również na Warmińsko-Mazurskich Targach Ekonomii Społecznej, które zorganizował zespół Ośrodka. Wydarzenie odbyło się drugiego dnia Forum Inicjatyw Lokalnych w Zalesiu koło Barczewa. Była to okazja, by przedstawiciele podmiotów ekonomii społecznej z regionu mogli również zobaczyć swoje produkty, a także wziąć udział w warsztatach, których część już dziś stanowi ofertę w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Wielu z nich, już po zakończonej imprezie, wyraziło zainteresowanie kolejnymi Targami – będzie więc kontynuacja sprawdzonego modelu promocji i poznania.
Druga edycja projektu pozwoliła także na wzbogacenie bibliotek pozarządowych. Na półki trafiło wydanie pod nazwą „Obserwatorium ekonomii społecznej na Warmii i Mazurach. Organizacje pozarządowe, spółdzielnie socjalne, partnerstwa lokalne”. Wydanie powstało przy współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Elblągu, a udział partnera jest tu niemały, bowiem znaczącą część publikacji stanowi raport z „Badania potencjału podmiotów ekonomii społecznej na obszarze podregionu elbląskiego”, przy tworzeniu którego zaangażowana była zarówno kadra szkoły, jak i studenci. Obok tego raportu miejsce w publikacji zajęły również inne diagnozy poświęcone tematyce ekonomii społecznej na obszarze Elbląga i okolic oraz m.in. poradnie w zakresie przedsiębiorczości społecznej.
Zobaczmy, jak robią to inni
Przekonywać nie trzeba, jak łatwo nabrać odwagi do działań mało popularnych, jeśli na swej drodze spotkamy kogoś, komu już się udało. A kiedy nie jest to przykład zagraniczny, ale nasz, polski, to szansa na ponowny sukces wzrasta – bo realia zwykle są podobne, prawo to samo, więc wystarczy kilka podpowiedzi na pytanie „co zrobić, by przetrwać?”. Takie padły m.in. z ust osób, które na co dzień z sukcesem wdrażają ekonomię społeczną na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. O swoich doświadczeniach opowiadało m.in. stowarzyszenie wspierające rodziców i edukację dzieci – „Rodzina Inspiruje!”, wytrwała w swej niełatwej drodze społecznej przedsiębiorczości spółdzielnia socjalna „Od Nowa” oraz artystyczne dusze z Torunia, które swą pasją zarażają małe, wiejskie społeczności – stowarzyszenie „Teatr Wiczy”.
Z tych i wielu innych inspiracji sąsiedniego województwa skorzystali uczestnicy Regionalnej Szkoły Liderów Ekonomii Społecznej. Był to dla nich ostatni element cyklu edukacyjnego zorganizowanego przez OWIES, który poprzedziły wielotematyczne bloki, prezentujące teorię i wiedzę niezbędną do podejmowania działalności społecznej. RSLES-owicze (czyli przedstawiciele organizacji pozarządowych z Warmii i Mazur) ową wiedzę przekuwali na własny grunt działalności. Stąd, dzięki powstałym biznesplanom, które tworzone były jako zadanie domowe Szkoły, już dziś część z nich rozpoczęła prace nad prowadzeniem działalności gospodarczej w swojej organizacji, wielu ma już też silne podstawy do tego, by wspólnie z innymi założyć spółdzielnię socjalną. Jak podkreślali podczas wywiadu, odwagi dała im przede wszystkim wizyta studyjna. A na ile są znawcami tematu, świadczą zdobyte przez nich certyfikaty.
OWIES na pokładzie
Niemal każdorazowo droga uczestników projektu, czy raczej klientów Ośrodka, zaczynała się od Infopunktu, w którym za pośrednictwem różnorodnych kanałów dystrybucji informacji dowiedzieć się można było o możliwościach, jakie daje dziś ekonomi społeczna – tu zapisywali się na szkolenia, umawiali na doradztwa, dopytywali o Szkołę… Końca ich drogi jeszcze nie widać, bo z pomocą ośrodka OWIES dopiero nabierają przekonania, że warto wystartować z odwagą, nabrać wiatru w żagle i dać się ponieść morzu możliwości. I choć sztormów podczas tego rejsu będzie wiele, bo te wyprawy do najłatwiejszych nie należą, każdy z nich może liczyć, że pomarańczowe koło z logo Ośrodka jest pod ręką. A przed nami – trzeci rejs. Z dniem 1 lipca 2011 ruszyła kolejna edycja projektu, do udziału w którym cała załoga zaprasza już dziś. Co więcej, od 1 września 2011 prace rozpocznie także Ośrodek w Olsztynie. Za sterem zasiądzie Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Projekt „Ośrodek Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej w Elblągu” został współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.