Publicystyka - ngo.pl

Do Filharmonii Łódzkiej zjechali się goście zarówno z regionu
łódzkiego, jak i całej Polski. Przyciągnął ich temat ekonomii
społecznej – czyli działań przedsiębiorczych mających na celu
aktywizację zawodową osób z różnych względów pozostających poza
rynkiem pracy, zwykle nazywanych wykluczonymi społecznie.
Prowadzone tego dnia działania miały na celu pokazać, iż warto
dawać tym ludziom szansę, pomagać im odnaleźć na rynku pracy, a
także wesprzeć wiarą i możliwością do samo zatrudnienia.

Pierwsza konferencja inaugurowała Partnerski projekt Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne JA-TY-MY oraz Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich „OPUS” na rzecz promocji Ekonomii Społecznej w Łódzkiem. Projekt przede wszystkim skupi się na rozwoju partnerstw lokalnych ekonomii społecznej, a także promocji zatrudnienia w sektorze ekonomii społecznej – mówił Mikołaj Gurdała, koordynator projektu. Celem działań ma być więc przede wszystkim lobbing na rzecz Ekonomi Społecznej, jak i zaangażowanie władz gmin w województwie łódzkim w tworzenie systemu wsparcia dla Ekonomii Społecznej w swoich społecznościach lokalnych.

Druga odbywająca się tego dnia konferencja była podsumowaniem
projektu „Zielone światło dla przedsiębiorczości społecznej”. Działania w tym programie miały przede wszystkim
na celu wypracowanie narzędzi, które pomogłyby w codziennej pracy
istniejącym już przedsiębiorstwom społecznych. W tym też celu
zorganizowane zostały warsztaty dla uczestników. Na jednym z nich
wspólnie można było się zastanowić na ulepszeniem ustawy o
spółdzielniach socjalnych i przedstawić koncepcje ułatwiające
działania przedsiębiorstw społecznych w kraju.

Kulminacyjnym punktem dnia była z pewnością Gala Przedsiębiorczości Społecznej – impreza zorganizowana w celu
wyróżnienia osób i instytucji, które w szczególny sposób
przyczyniły się do wsparcia osób wykluczonych na rynku pracy. W
konkursie „Przełamujemy bariery” nominowane były najlepsze
przedsiębiorstwa społeczne, firmy wspierające integrację społeczną
oraz urzędnik przyjazny organizacjom pozarządowych. Na długo przed
imprezą łódzkie organizacje pozarządowe mogły oddawać głosy na
swoich faworytów przyczyniając się tym samym do wyboru najlepszych
w poszczególnych konkursach. W środowy wieczór wszyscy zaproszeni
mogli już sprawdzić na własne oczy, jak statuetką złotego kłosa
zostają nagradzani zwycięzcy.

Pierwszym zwycięzcą okazała się Pani Barbara Sidor-Pietras z Regionalnego Centrum Polityki Społecznej, która zyskała najwięcej zwolenników w kategorii przyjazny urzędnik.

Nagrodzonym w konkursie na najlepszą firmę wspierająca integrację społeczną została Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Łodzi. Zdecydował o tym przede wszystkim fakt dostosowania swojej oferty dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Zarówno wśród studentów jak i wykładowców znajdują się osoby niepełnosprawne, a system nauczania, jak i pomieszczenia przystosowane są do ich potrzeb. W ofercie lektoratów znajduje się polski język migany, co przyczynia się do stworzenia środowiska akademickiego sprzyjającego prawdziwej integracji osób słyszących i niesłyszących.

W kategorii najlepsze przedsiębiorstwo społeczne wygrali wszyscy nominowani. Gest ten można było zrozumieć jako sygnał, iż każda osoba wykluczona, która decyduje się wziąć sprawy we własne ręce tak naprawdę wygrywa – z własną słabością, brakiem wiary bądź chorobą. Nagród doczekały się 3 najlepiej funkcjonujące przedsiębiorstwa w województwie łódzkim: Spółdzielnia Socjalna „Ksero Zawisza”,Wielobranżowa Socjalna Spółdzielnia Pracy „Konsultant”, Spółdzielnia Socjalna „Monter”.

Imprezę niesamowitym koncertem dla serca i duszy zwieńczył
Stanisław Soyka. Artysta w swojej najlepszej formie zagrał
utwory bardziej i mniej znane, a swoją charyzmą, zaangażowaniem i
kontaktem z publicznością dodatkowo uświetnił ten wieczór.

Cały dzień był dla uczestników na pewno dużym zastrzykiem
wiedzy, czasem dobrej zabawy, jak i okazją do nawiązania współpracy
z ludźmi, w różny sposób zaangażowanymi w rozwiązywanie problemów
społecznych. Wspólnie spędzony czas pokazał nam, jak wiele jest do
zrobienia (chociażby na polu mentalnym czy prawnym) w sferze
aktywizacji zawodowej osób wykluczonych. Pokazał też jednocześnie,
że wciąż rośnie ilość ludzi gotowych do pomocy osobom, które z
rożnych względów nie mają na rynku pracy łatwo.

Prowadzone tego dnia działania finansowane były z środków Unii Europejskiej w ramach Poddziałania 7.2.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.