Jaki wkład w warszawską edukację mają organizacje pozarządowe? Na czym polegają ich działania i dlaczego warto podjąć z nimi współpracę? Odpowiedzi na te i inne pytania znalazły się we wspólnej publikacji Biura Edukacji m.st. Warszawy i Branżowej Komisji Dialogu Społecznego ds. Edukacji.
Nieprzeciętna rola organizacji edukacyjnych
Bartłomiej Włodkowski, członek prezydium BKDS ds. Edukacji oraz prezes Fundacji AVE, podaje dwa główne powody powstania publikacji. Pierwszy to chęć dyrektora Biura Edukacji Mirosława Sielatyckiego, by docenić działania NGO. Drugi – potrzeba większej promocji tychże działań, która narodziła się w BKDS. Chodziło o to, by uświadomić nie tylko pracownikom szkół, ale i samym mieszkańcom, że organizacje pozarządowe nie są tylko dodatkiem, gadżetem w procesie edukacji, ale jej ważnym komponentem, który może wypełnić luki oficjalnego systemu.
– Nie wszystkie szkoły mają kontakty z NGO. Nie ma zatem nic lepszego niż przykłady dobrych praktyk, pokazanie, co można wspólnie zrobić i jakie problemy rozwiązać – mówi Mirosław Sielatycki. – Na styku szkoła, rodzice, dzieci, organizacje pojawiają się też różne wątpliwości, co można, czego nie, etc. Publikacja, od strony praktycznej, pokazuje, jak to wszystko działa i ile dobrego może przynieść otworzenie się szkoły na współpracę z NGO.
Jest to tym ważniejsze, że coraz częściej pojawiają się informacje, że obecność niektórych NGO w placówkach oświatowych postrzegana jest jako niebezpieczna. Redukuje się przez to ich działalność do bardzo wąskich tematów, dotyczących zwykle edukacji seksualnej i wielokulturowej. Bartłomiej Włodkowski podkreśla, że nie chodzi o konfrontację, tylko o pokazanie, że po pierwsze, wachlarz działań organizacji jest znacznie szerszy, po drugie, organizacje pozarządowe wcale nie są groźne. Oskarżenia te są tym bardziej bezpodstawne, że – zgodnie z prawem oświatowym – zanim NGO zacznie w szkole działalność formalną, jak i poza formalną, musi uzyskać aprobatę rady rodziców.
Publikacja wpisuje się w – toczącą się w Warszawskiej Radzie Pożytku Publicznego od mniej więcej dwóch lat – dyskusję o tym, że mieszkańcy stolicy mało wiedzą o III sektorze. W planach jest kampania i różnorakie działania informacyjne, mające pokazać ludziom, co NGO robią dla nich. Obywatele często burzą się, gdy docierają do nich dane, ile środków zostało przekazanych organizacjom, a mało kto przygląda się temu, w jaki sposób skorzystali beneficjenci sfinansowanych w ten sposób projektów. Publikacja BKDS i Biura Edukacji jest – podobnie zresztą jak inne inicjatywy Komisji, np. Warszawski Pozarządowy Tydzień Edukacyjny, Piknik Edukacyjny, Warszawski Kalejdoskop Edukacyjny – elementem działań promujących III sektor w stolicy.
– Mamy poczucie, że środowisko pozarządowe jest coraz bardziej barwne i wielokierunkowe. Niemal wszystkie NGO, które starają się w Biurze Edukacji o środki na realizację pomysłów, podkreślają, że liczba chętnych – tak szkół, jak i osób indywidualnych – do korzystania z ich oferty jest większa niż to, co organizacje mogą zaproponować. To pokazuje, że jest duża potrzeba współpracy z III sektorem – mówi Bartłomiej Włodkowski.
Ramię w ramię z urzędem
Mirosław Sielatycki postrzega powstanie publikacji o współpracy z organizacjami jako ważną, ideową deklarację, podkreślającą, że Urzędowi zależy na wspólnym działaniu z NGO. Jest ona także kolejnym element wsparcia dla organizacji. Wśród innych można wymienić zarządzenie Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie wynajmu NGO pomieszczeń w szkołach, a także rezygnację z pobierania od nich za to kaucji.
– Biuro Edukacji mocno współpracuje z organizacjami pozarządowymi. Dość powiedzieć, że w tym roku przeznaczamy 8,5 mln zł, za które zrealizowanych zostanie kilkaset projektów edukacyjnych wielu organizacji. W dobie reformy oświatowej i wywołanych przez nią nowych potrzeb, zagrożeń i wyzwań, jest to szczególnie ważne. Brakowało nam jednak publikacji – mówi Mirosław Sielatycki.
Samo wypracowanie koncepcji publikacji zajęło mniej więcej rok. Pierwotnie zakładano, że będzie ona miała charakter quasi naukowy i pokaże statystycznie, w ekspercki sposób, co wydarzyło się dzięki współpracy Biura z NGO na przestrzeni lat 2005-2017. Zamiast tego, znalazły się w niej reportaże przybliżające konkretne działania organizacji.
– Czterdzieści jeden reportaży to niedużo, w ciągu tych dwunastu lat udało się wszak zrealizować kilka tysięcy projektów – przyznaje Bartłomiej Włodkowski. – Zdecydowaliśmy się subiektywnie wybrać te, które najlepiej, w naszym odczuciu, pokazują różnorodność działań NGO. Chodziło też o to, by teksty były ciekawe, by dyrektor szkoły, kartkujący publikację, jak już zacznie coś czytać, to wciągnie się w lekturę.
Włodkowski podkreśla, że publikacja powstała w duchu dialogu i partycypacji. Przedstawiciele Biura Edukacji brali udział we wszystkich dyskusjach na jej temat, Biuro zapłaciło za druk, a redaktorami prowadzącymi byli wspólnie Bartłomiej Włodkowski i Alicja Krakiewicz z Biura Edukacji. Z kolei teksty, ich redakcja i korekta zostały wykonane wolontariacko przez Fundację AVE. Pokazuje to – jak zgodnie twierdzą Mirosław Sielatycki i Bartłomiej Włodkowski – że pieniądze są tylko środkiem do osiągania wspólnych celów.
Dowiedz się, co ciekawego wydarzyło się w III sektorze. Śledź wydarzenia ważne dla NGO, przeczytaj wiadomości dla organizacji pozarządowych.
Odwiedź serwis wiadomosci.ngo.pl.
Źródło: inf. własna [warszawa.ngo.pl]
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23