Bardzo kibicuję tym szkołom, które stawiają na odbudowę relacji, choć oczywiście sposób powrotu do nauki i forma tej nauki, godzenie jednego z drugim też są istotne.
Czego nauczył nas – uczniów i uczennice, rodziców, nauczycieli i nauczycielki, dyrekcję i personel pomocniczy szkół, współpracujące ze szkołami organizacji pozarządowe, trenerów i trenerki – wysiłek nauki online? Co z tego doświadczenia warto zachować i zaadaptować w szkole stacjonarnej? Ta refleksja wydaje mi się niezbędna. Pomoże pójść naprzód i rozwinąć się tym społecznościom szkolnym, które ją podejmą.
Do jednej bramki
A nie jest o nią łatwo. Z opinii, które można przeczytać w internetowych grupach, z sygnałów, które docierają do mnie z miejsc, z którymi współpracuję jako trener wynika, że wszyscy – rodzice, uczniowie i uczennice, kadra – urobieni są po łokcie. Znów pobudki, odwożenie. Dzień spędzony w szkole, nie w domu. W ubraniach, nie w piżamie lub do pasa w piżamach. Dokumentacja, wycieczki, dyżury. Hałas, dużo ludzi wokół. Pewnie, jest radość, największa chyba wśród rodziców. Ale są i obawy, mnóstwo obaw i niepewności.
Uczniów i uczennic – o to, czy nauczyciele i nauczycielki będą cisnąć i sprawdzać wiedzę. O to, jak odnajdę się w dawnych relacjach.
Nauczycieli i nauczycielek. Czy podołają problemom, z którymi wracają młodzi. Czy sami dostaną wsparcie, którego potrzebują. Rodziców. Czy szkoła stanie na wysokości zadania?
A jednak warto znaleźć czas i uniknąć pokusy powrotu do tego, co było przed pandemią. Próby, która – wydaje się – musi być nieudana i wywoła tylko frustrację. Bo przecież pandemia zmieniła wszystkich.
Jak wykorzystać zainteresowanie tych rodziców, którzy zaangażowali się w edukację i szkołę, by grać z nimi do jednej bramki a nie frustrować się, że się wtrącają? Jak zachować i rozwijać TIK w edukacji? Zadbać o tych uczniów i uczennice, którzy w nauce zdalnej odnaleźli się lepiej niż w tradycyjnej? (Są tacy! Potwierdza to wielu nauczycieli i nauczycielek, potwierdzają badania, np. te prof. Jacka Pyżalskiego. Wykorzystać odpowiedzialność i samodzielność tych uczniów i uczennic, którzy te kompetencje nabyli lub poszerzyli? Poradzić sobie z frustracją (nie tylko uczniów i uczennic!), że w szkole traci się mnóstwo czasu? Odpowiedzieć na entuzjazm części rodziców i kadry do zebrań i szkolnych rad pedagogicznych prowadzonych online? Wesprzeć kadrę szkoły w tym, co online nie wychodziło lub co w danej placówce budzi obawy po powrocie?
Wspólnie. Razem. Plan na Ich szkołę
Szkoły są dziś bardzo pochłonięte organizacją powrotu, pracą tu i teraz. Trwa dyskusja: oceniać czy nie oceniać. Jak wspierać odbudowę relacji i gdzie postawić granicę, by z tym wsparciem nie przesadzić. I dobrze! To ważne sprawy.
Bardzo kibicuję tym szkołom, które stawiają na odbudowę relacji, choć oczywiście sposób powrotu do nauki i forma tej nauki, godzenie jednego z drugim też są istotne.
Może da się zachęcać częściej inaczej niż ocenami? Nie sprawdzać zeszytów? Dalej wysyłać uczniom i uczennicom materiały i prezentacje? Częściej pracować metodą projektu – tak, prawdziwie, gdy sam wspólnie osiągany cel – nie oceny – napędza i motywuje do działania? Częściej pracować w grupach i zespołach?
Czytacie ten tekst i myślicie: tu są same pytania, gość nie daje żadnych odpowiedzi. Nie daję, bo moim zdaniem ważniejsze jest stawianie pytań. Choć są próby zbierania i podsumowywania doświadczeń (jak publikacja Fundacji Szkoła z Klasą "Jacy ludzie, taka szkoła. Osobiste doświadczenia z pandemii"), nie ma jednego, uniwersalnego rozwiązania. Nie nie ma co się oglądać, że ktoś je da, zwłaszcza ministerstwo. Ministerstwo dało już dodatkową lekcję.
Marzę, by rodzice, kadra, uczniowe i uczennice (koniecznie oni też, bo to o nich ostatecznie chodzi) każdej szkoły zastanowili się WSPÓLNIE co biorą z nauki zdalnej, co w niej było trudne, co się udało a co nie, czego obawiają się w związku z powrotem, jakiego wsparcia potrzebują, jaka szkoła im się marzy.
I spróbowali RAZEM wykuć z tych rozmów plan na ICH szkołę jutra.
Pytania stawiane w tym tekście mogą być wskazówką.
Kiedy – w codziennym pędzie? Pewnie w wakacje – poza czasem urlopów oczywiście! We wrześniu czeka nas przecież kolejny powrót. A może także – róbmy wszystko aby nie – kolejna fala koronawirusa i edukacji zdalnej.
Wyróżnienia w tekście do autora
Maciej Sopyło – trener edukacji medialnej i cyfrowej, komunikacji i praw człowieka. Prowadzi zajęcia dla uczniów i uczennic, rodziców, kadry, współpracuje z trzecim sektorem. Wspiera szkoły w powrocie po pandemii. Dzieli się swoim doświadczeniem w budowanej mozolnie części blogowej strony http://maciejsopylo.pl.
Komentuj z nami świat! Czekamy na Wasze opinie i felietony (maks. 4500 znaków plus zdjęcie) przesyłane na adres: redakcja@portal.ngo.pl
Źródło: informacja własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.