W ubiegłych latach, z okazji obchodzonego 20 czerwca Światowego Dnia Uchodźcy, miesiąc ten zwykle obfitował w wydarzenia związane z wielokulturowością Warszawy. W tym roku, z powodu koronawirusa, większość inicjatyw przeniosła się do przestrzeni wirtualnej. Ale nie wszystkie. 9 czerwca w klubokawiarni "Życie jest fajne" czeczeńskie mamy Dzieci z Dworca Brześć przygotowały ucztę dla bezdomnych.
Klubokawiarnia "Życie jest fajne" to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy. Zatrudnione są w niej osoby z autyzmem. Znajdują tu dostosowaną do swoich możliwości pracę, a po pracy rozrywkę. Jest to także miejsce, w którym spotykają się i dobrze czują osoby zdrowe i z niepełnosprawnością, starsze i młodsze, z różnych środowisk. W klubokawiarni odbywają się wydarzenia kulturalne i społeczne - koncerty, wernisaże i wystawy plastyczne, spotkania miłośników gier planszowych, warsztaty, debaty. W kawiarni można napić się kawy, herbaty, zjeść obiad lub coś słodkiego.
Klubokawiarnia angażuje się także w pomoc osobom w kryzysie bezdomności. I to właśnie z myślą o tych osobach, z pomocą Dzieci z Dworca Brześć i ich przyjaciół, przygotowano poczęstunek z dań kuchni czeczeńskiej. Były pierogi, zupa z soczewicy, duszona kapusta, a na deser torty. Mnóstwo tortów ;)
Oprócz posiłku, była też i strawa duchowa. Marina Hulia, działaczka społeczna pomagająca czeczeńskim rodzinom w Polsce, rozdawała książkę "Recydywista", której jest współautorką. Z Dorotą Sumińską, najsłynniejszą polską weterynarz, można było porozmawiać o problemach zwierzęcych domowników. Były też śpiewy oraz tańce czeczeńskie.
W akcji pomagały osoby ze skłotu Przychodnia oraz Ewa Kacprzak-Szymańska, zastępca burmistrza Dzielnicy Ochota m. st. Warszawy.
Więcej zdjęć z akcji "Ochota na pomaganie" [galeria]
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23