– Projekty inwestycyjne pozwalające na oszczędzanie mediów są oczywiście ważne i potrzebne, ale – po wielu latach prób i błędów – dochodzę do wniosku, że kluczowa jest edukacja – mówi Marek Ślusarz, prezes Fundacji Jeden Muranów. W kamienicy, gdzie ma siedzibę Fundacja, od trzech lat działają panele fotowoltaiczne.
Przy ul. Miłej 22 w Warszawie znajduje się siedziba Fundacji Jeden Muranów oraz Miejsce Aktywności Lokalnej. Kamienica jest zarządzana przez wspólnotę mieszkańców. Trzy lata temu na dachu budynku zamontowano panele fotowoltaiczne. Korzystają na tym mieszkańcy, korzysta Warszawa. A także Fundacja, która (na podstawie dodatkowego licznika), rozlicza się ze wspólnotą. O proklimatycznych rozwiązaniach przy ul. Miłej opowiada Marek Ślusarz – zarządca kamienicy i prezes Fundacji Jeden Muranów.
Docieplenia i energia ze słońca
Jestem fanem rozwiązań, które mogą poprawić stan naszej planety. W zarządzie wspólnoty mieszkaniowej w kamienicy przy ul. Miłej jestem od 21 lat. Zawsze mi się marzyło wprowadzanie takich rozwiązań technicznych, które będą z jednej strony służyły oszczędnościom, a z drugiej – będą mniej eksploatowały przyrodę. Wiele lat walczyłem, aby takie udogodnienia wprowadzić, ale w końcu się udało. W 2003 roku byliśmy jednymi z pierwszych na Muranowie, którzy docieplili budynek. Uzyskaliśmy na to kredyt termomodernizacyjny. Spłaciliśmy go z pieniędzy, które – dzięki dociepleniu – zaoszczędziliśmy na ogrzewaniu. Chciałbym, aby te oszczędności były większe, ale tutaj napotykam się na trudną współpracę ze spółką dostarczającą ciepło w Warszawie.
W 2019 roku na dachu naszej kamienicy zamontowaliśmy panele fotowoltaiczne. Pieniądze na to zyskaliśmy z dotacji m.st. Warszawy. Jak tylko pojawiły się takie możliwości w Biurze Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej – skorzystaliśmy z nich. Wówczas zasady były takie, że małym wspólnotom to się opłacało, można było otrzymać do 40% kosztów inwestycji. U nas to było 28 tys. zł. Teraz płacimy za energię w zasadzie tyle, co za liczniki – 50 zł miesięcznie. Mamy nadwyżki energii, które jednak po roku nam przepadają. Takie są obecnie przepisy w Polsce.
Mała retencja
Nie zawsze udaje nam się przeforsować nasze pomysły na bardziej racjonalne gospodarowanie zasobami Ziemi w mieście. Często jest to droga przez mękę.
Ostatnio składaliśmy do budżetu obywatelskiego projekt na małą retencję. Chcieliśmy poprowadzić wzdłuż budynku instalację z rur, aby zbierała wodę opadową z pięciu rynien, które mamy na kamienicy i prowadziła ją pod budynkiem na jego drugą stronę. Tam mamy urządzany od wielu lat ogród społecznościowy. Dzięki ZGN Wola dostaliśmy w tym roku dużą betonową donicę, w której uprawiamy zioła i warzywa.
Planowaliśmy stworzyć duży zbiornik retencyjny na wodę deszczową i wykorzystywać ją do nawadniania roślin w ogrodzie i wokół budynku. Niestety nasz pomysł nie spotkał się ze zrozumieniem urzędników z Biura Architektury. Ich pierwsza ocena była negatywna, ponieważ w planie zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu jest zapisane, że woda opadowa ma być odprowadzana do ulicy Okopowej. Po mojej interwencji powstała druga opinia, tym razem korzystna. Ostatecznie projekt i tak nie trafił pod głosowanie, gdyż weryfikujący go ZGN Wola na podstawie opinii Biura Architektury wybrał tę niekorzystną opinię. Urzędnikom zabrakło wyobraźni. To zresztą nie jedyny nasz projekt, który odpadł. Złożyliśmy ich siedemnaście. Czternaście odpadło. W tym pomysł, aby postawić na Muranowie kilka uli dla pszczół. Okazało się, że dzielnica nie ma na to terenu.
Istotne: edukacja i informacja
U nas się udało założyć (jako pierwszym na Muranowie) panele fotowoltaiczne, ale zdaję sobie sprawę, że przekonanie wspólnot do takiego kroku nie jest łatwe. Od dwudziestu lat mówię naszym mieszkańcom, że lepiej inwestować w to, co obniży nam koszty eksploatacji niż w odnawianie klatek schodowych. Ale nie wszystkim takie myślenie jest bliskie.
Projekty inwestycyjne dotyczące oszczędzania mediów są oczywiście ważne i potrzebne, ale – po wielu latach prób i błędów – dochodzę do wniosku, że kluczowa jest edukacja. Dlatego powoli realizujemy pomysł, który polega na tym, aby mieszkańcy naszej kamienicy dostawali na klatce aktualną informację o zużyciu np. ciepła.
Jednego dnia będzie komunikat „Drodzy mieszkańcy, dzisiaj zużyliśmy ciepło za 250 zł. Przykręćmy jutro zawory i sprawdźmy, jaki będzie wynik na koniec dnia”. Wtedy może ludzie poczują o co chodzi, bo na razie większość zupełnie nie rozumie, że od ich indywidualnych zachowań zależy to, ile będą ostatecznie płacić. Mają otwarte okno, są lekko ubrani i jak im zimo, podkręcają kaloryfer. Gdyby mieszkali w domku jednorodzinnym, inaczej by na to patrzyli i inaczej się zachowywali. Dlatego tak ważny jest jasny i trafiający do nich komunikat. Przy okazji remontu instalacji elektrycznej w kamienicy udało nam się tak ją przystosować, aby realizacja takiego projektu była możliwa. Teraz szukamy środków, żeby dalej ten pomysł pociągnąć.
Fundacja, która powstała w 2014 roku jest aktywnym członkiem wspólnoty. Wiele działań prowadzonych przy Miłej jest inicjowanych lub organizowanych przez Jeden Muranów. Wiele inwestycji, które podejmuje Fundacja we własnym zakresie – podnosi także wartość kamienicy.
Wkrótce organizujemy warsztaty z programowania dla młodzieży. Chcemy ich zachęcić, aby w trakcie zajęć stworzyli coś, co będzie się wpisywało w myślenie OZE.
Pomysłów nam nie brakuje. Coraz częściej jednak odnoszę wrażenie, że jako społeczeństwo lubimy mówić o tym, że trzeba zadbać o klimat, planetę itd., ale mało w tej kwestii robimy.
Bądź jak Jeden Muranów! Zostań laureatem konkursu S3KTOR!
W 2020 r. Fundacja Jeden Muranów otrzymała nagrodę S3KTOR 2019 w kategorii Aktywizujący za inicjatywę Malarze Podwórkowi-Stop Bazgrołom. Inicjatywa została wówczas wyróżniona także nagrodą serwisu warszawa.ngp.pl
Zobaczcie, co wówczas mówili [film]
– Dostaliśmy tę nagrodę za działania skierowane do mieszkańców. Dające im coś fajnego, ale także zachęcające do działania, namawiające: weźmy sprawy w swoje ręce – mówił wówczas Marek Ślusarz z Fundacji Jeden Muranów. – Ta nagroda jest więc dla nas, ale w pewnym sensie dla wszystkich i dla pewnego rodzaju myślenia o mieście, o swoim otoczeniu, że ono nie jest czyjeś, tylko nasze wspólne.
Takie myślenie jest cały czas w Fundacji obecne, co widać także po proklimatycznych rozwiązaniach stosowanych w ich siedzibie.
A wy? Macie się czym pochwalić? Znacie organizacje, które warto wyróżnić? Do 13 września możecie je zgłaszać do konkursu S3KTOR 2020/21. W tym roku formuła nieco inna: nagrody będą przyznawane tylko w jednej kategorii głównej – za najlepszą warszawską inicjatywę pozarządową podjętą w celu przeciwdziałania oraz łagodzenia skutków epidemii COVID-19 – S3KTOR. Można zgłaszać działania podjęte w 2020 i 2021 roku. Zachęcamy!
WIĘCEJ INFORMACJI: Konkurs S3KTOR 2020/21 [patronat warszawa.ngo.pl] >
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23