Warto być otwartym na różne sposoby działania [patronat warszawa.ngo.pl]
– Pomimo trudnych czasów, w jakich przyszło nam działać w tym mijającym roku, a także wobec niepewności roku przyszłego, Mazowieckie Forum Inicjatyw Pozarządowych dało nam ogromny optymizm – z Anną Czyżewską, prezeską Federacji Mazowia oraz Agnieszką Ptaszkiewicz, prezeską Porozumienia Organizacji Pozarządowych Powiatu Sochaczewskiego podsumowujmey tegoroczny MFIP i rozmawiamy o sytuacji organizacji pozarządowych na Mazowszu.
Magda Dobranowska-Wittels: – We wrześniu w Warszawie odbyło się Mazowieckie Forum Inicjatyw Pozarządowych. Jedna z niewielu sektorowych imprez, która udało się w tym dziwnym roku zorganizować w rzeczywistości, nie online. Wzięło w nim udział około 70 organizacji. Chciałabym z Wami porozmawiać o tym, co wydarzyło się na MFIP-ie, ale też o chwili obecnej i perspektywach mazowieckich organizacji…
Anna Czyżewska, Federacja Mazowia: – Na MFIP-ie gościliśmy około stu osób z siedemdziesięciu organizacji. Pandemia nieco zmniejszyła liczbę uczestników. Składając do Urzędu Marszałkowskiego wniosek o dofinansowanie chcieliśmy zaprosić 180 osób, wiedząc, że to jedyna okazja w województwie mazowieckim, żeby organizacje z całego Mazowsza, cały ich szeroki przekrój, mogły się spotkać. Ale w związku z mniejszym dofinansowaniem z Urzędu Marszałkowskiego, a potem z pandemią i warunkami, którymi dysponował nasz partner, czyli Mazowiecki Teatr Muzyczny im. Jana Kiepury, musieliśmy zdecydowanie zmniejszyć liczbę uczestników.
Sto osób to też nie jest mało, całkiem dobra frekwencja. Program przewidywał rozmowy o uniwersytetach ludowych, o storytellingu, o wypaleniu w organizacjach, współpracy z samorządem. Znalazł się też czas na spotkanie z kandydatką na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Czy to były propozycje, które wychodziły od organizacji, czy od Was, organizatorów?
Anna Czyżewska: – Bardzo świadomie zrezygnowaliśmy z rozmowy o covidzie i o sytuacji organizacji w pandemii, bo uważamy, że to się jednak wkrótce skończy. Oczywiście czekają nas różne inne zagrożenia, ale działalność organizacji toczy się dalej w tych różnych warunkach.
Program był wypadkową dwóch czynników. Z jednej strony organizacje członkowskie, z którymi współpracujemy i się przyjaźnimy, zaproponowały nam tematy, z którymi chciałyby wystąpić na MFIP-ie, a które też zbiegają się ze sprawami ważnymi i bieżącymi. Tak było na przykład z uniwersytetami ludowymi, na których dofinansowanie NIW ogłosił konkurs pod koniec września.
Z drugiej strony, my – jako Federacja Mazowia – chcieliśmy przybliżyć uczestnikom sprawy, które czasem ich omijają. Spotkanie ze społeczną kandydatką na Rzecznika Praw Obywatelskich także było i jest aktualnym i ważnym temat, którym część organizacji żyje. Ale do części organizacji ten temat w ogóle nie dociera. Organizacje nie zawsze mają wiedzę o tym, w jakie działania – te globalne, centralne, łączące organizacje z całego kraju – mogą się włączyć, więc chcieliśmy ten temat przybliżyć. Ale także porozmawiać o wykluczeniu, ponieważ – okazuje się – organizacje nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, w jaki sposób przejawia się dyskryminacja, czy wykluczenie i jak mogą im przeciwdziałać jako organizacje i też jako indywidualne osoby. A to temat szalenie ważny, bo związany po prostu z solidarnością międzyludzką.
Temat wypalenia z kolei pojawił się w zeszłym roku na MFIP-ie i cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Wiedzieliśmy, że osoby uczestniczące bardzo chciały do niego wrócić.
Współpraca z samorządem to temat nieustannie aktualny. Ciągle pojawiają się nowe organizacje, które chciałyby lepiej, bardziej świadomie współpracować z samorządem. Również w samorządach zmieniają się władze, urzędnicy, urzędniczki i warto do tego wracać. To temat, którym w Federacji Mazowia cały czas się zajmujemy, czy w projekcie Mazowiecka Kuratela Społeczna, który teraz kończymy, czy w planowanym na przyszły rok projekcie dotyczącym współpracy urzędników, urzędniczek i organizacji.
Czas epidemii to czas refleksji nad sytuacją organizacji
Rozumiem, że covid nie był głównym tematem podczas MFIP-u, ale nie wyobrażam sobie, żeby w kuluarach czy rozmowach między uczestnikami ten temat jednak nie wypłynął. Wiemy mniej więcej, jak sobie poradziły w efektami lockdownu i tych wszystkich zmian, które niesie epidemia organizacje w Warszawie. A jak to wygląda poza Warszawą?
Agnieszka Ptaszkiewicz, Porozumienie Organizacji Pozarządowych Powiatu Sochaczewskiego: – Rzeczywiście o covidzie nie rozmawialiśmy podczas MFIP-u. Dla wielu uczestników możliwość spotkania w realu była czymś wyjątkowym.
Jak wygląda sytuacja w naszych organizacjach? Teren, na którym działa moja organizacja, to powiat sochaczewski. Przez pierwsze dwa, trzy miesiące większość organizacji praktycznie zawiesiła swoją działalność. Niektóre organizacje, które miały dofinansowanie, przyznane wcześniej dotacje, realizowały swoje działania, oczywiście z krótką przerwą, zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa, ale było im bardzo trudno.
Czas covidowy spowodował refleksję nad sytuacją mojej organizacji, jej dalszym funkcjonowaniem, warunkami, w których przyjdzie nam działać, jak wpłyną one na moją organizację, zespół, z którym pracuję? Te przemyślenia nie są optymistyczne: ludzie stracili trochę swojej energii, zapału.
Obecnie powinny się domykać w samorządach prace nad budżetami na kolejny rok. Czy organizacje w ogóle są uwzględniane w tych planach budżetowych? Wiemy, że samorządy mają trudną sytuację. W niektórych miejscach zapewne będą cięcia. Czy to jest duża skala? Czy samorządy sobie zdają sprawę, że całkowite pozbawienie organizacji zleceń może przynieść większe szkody niż by się wydawało?
Agnieszka Ptaszkiewicz: – Zostaliśmy zaproszeni do współtworzenia programu współpracy miasta Sochaczew na 2021 r., przygotowanego na podstawie programu z ubiegłego roku. Nie mamy jeszcze sygnałów od samorządu, że może być mniej środków. Ale doświadczenia tego roku pokazują, że w niektórych samorządach konkursy zostały unieważnione, w niektórych samorządach już zostały zmniejszone środki na zadania i na podstawie umów, które były wcześniej podpisane przekazano mniejsze środki. Moja druga organizacja zrezygnowała w ogóle z realizacji zadań, bo wiedziałam, że będzie to bardzo ryzykowne. Przyszły rok będzie dla nas wszystkich trudny, zarówno dla samorządów, jak i organizacji. Liczymy, że współpraca z organizacjami będzie kontynuowana na poziomie tego roku.
Anna Czyżewska: – Są samorządy, w których urzędnicy i władze, widzą wartość we współpracy z organizacjami. Ale są też takie, które – jak powiedziała Agnieszka – odwoływały konkursy, nie ogłaszały nowych konkursów w tym roku. Trzeba pamiętać o tym i mieć na uwadze, że na Mazowszu kilkanaście procent gmin nie uchwala programu współpracy, nie prowadzi współpracy z organizacjami i nie ogłasza konkursów dla organizacji, nie przekazuje żadnych środków organizacjom. Taka współpraca nie ulegnie zmniejszeniu, ograniczeniu, bo ona w ogóle nie jest prowadzona.
U nas nie ma organizacji
„U nas nie ma organizacji” – taki argument często pada jako wytłumaczenie, że samorząd nie przekazuje pieniędzy organizacjom.
Anna Czyżewska: – W projekcie Mazowiecka Kuratela Społeczna prowadziliśmy w zeszłym roku monitoring udostępniania informacji publicznej przez samorządy i około 10% mazowieckich samorządów nie udostępniło na swojej stronie internetowej programu współpracy na 2019 albo 2020 rok. Nieco więcej nie miało zamieszczonych żadnych informacji na temat konkursów dla organizacji. Dla przykładu w gminie Leoncin, powiat nowodworski, przez trzy lata – w 2017, 2018 i 2019 roku – nie uchwalano programu współpracy, nie prowadzono też współpracy finansowej, ale na spotkanie Rady Gminy z organizacjami przyszło sześć aktywnych organizacji, które realizowały wtedy projekty współfinansowane z innych źródeł: ze starostwa, ze zbiórek publicznych, ze środków urzędu marszałkowskiego, czy też z FIO Mazowsze Lokalnie. Dzięki głosom organizacji, ale też ich zaangażowaniu i dużej własnej pracy, w tym roku udało się uchwalić program.
Są jednak samorządy, które chcą w warunkach epidemicznych kontynuować współpracę z organizacjami. Covid spowodował, że pojawiły się nowe wyzwania i problemy społeczne, które często właśnie organizacje dostrzegają. Czy samorządy korzystają z tego źródła wiedzy, czy konsultują się z organizacjami, pytają, jakie nowe zadania może trzeba by uwzględnić na przyszły rok, w jaki sposób pomagać mieszkańcom, odpowiadać na ich potrzeby?
Agnieszka Ptaszkiewicz: – Jeżeli chodzi o samorządy naszego powiatu, to tylko wiem o jednym przypadku, gdzie samorząd zachęcał do złożenia propozycji do programu, tematów, którymi organizacje chciałyby zająć się w przyszłym roku. I był gotowy rozpatrzyć nowe propozycje możliwe do realizacji w czasie pandemii.
Wypalenie w organizacjach: nie ma jednej rady
Na MFIP-ie dyskutowaliście także o wypaleniu w organizacjach. Wiadomo, że jest to związane z różnymi czynnikami, np. brakiem wymiany pokoleniowej, brakiem pieniędzy na wynagrodzenia, czy w ogóle pracuje się bez wynagrodzeń. W jaki sposób Federacja Mazowia, ale też takie organizacje jak Porozumienie Organizacji Pozarządowych Powiatu Sochaczewskiego starają się pomagać w takich sytuacjach?
Anna Czyżewska: – To jest bardzo szeroki i złożony problem, nie ma na niego jednego przepisu i jednej odpowiedzi. To, co próbujemy robić w Federacji Mazowia i wiemy, że to się jakoś sprawdza, to tworzenie przestrzeni do wspólnego bycia razem liderów i liderek organizacji. Szczególnie tych, którzy mogą i chcą dzielić się swoimi różnymi doświadczeniami: i tymi dobrymi, i tymi trudniejszymi. To daje inspirację, co można robić u siebie, ale też pozwala na bycie razem, dzielenie się trudnościami i radościami. Wiemy od uczestników, uczestniczek spotkań, które robimy, że to daje „kopa” do działania, do tego, żeby się nie poddawać. Staramy się też wspierać liderów i liderki organizacji, rozmawiając indywidualnie, pomagając w tych trudnych sytuacjach. Mogą też zawsze liczyć na nasze działania rzecznicze. Wspominałam o gminie Leoncin, gdzie organizacje mierzyły się z tym, że gmina nie zawsze chciała ich wysłuchać. Przyjechaliśmy tam kiedyś na posiedzenie Rady Gminy, żeby opowiedzieć o tym, jak z naszej perspektywy wygląda ta działalność i jak gmina może ją wesprzeć, ale też wykorzystać ten potencjał do swojego rozwoju.
Agnieszka Ptaszkiewicz: – My działamy podobnie. Mamy spotkania pełnomocników raz w miesiącu. Oczywiście na początku epidemii tych spotkań nie było, ale byliśmy w stałym kontakcie telefonicznym. Mamy też grupę na Facebooku, więc się komunikujemy. Pytałam, co słychać u ludzi, jak sobie radzą w tej trudnej sytuacji, osobiście, ale też w organizacji, bo przecież to był czas sprawozdań, czas walnych zebrań, które w jakiś sposób musieliśmy zorganizować. Podpowiadaliśmy, dzieliliśmy się informacjami, jak można to zrobić zgodnie z prawem. Ale też podpowiadaliśmy, gdzie i jak organizacje mogą zyskać pomoc finansową, chociażby pożyczkę na działalność. Wiemy, że organizacje, nasze i nie tylko, korzystały z tych możliwości.
Ale przede wszystkim ważna była pamięć o sobie i uważność na drugiego człowieka. Trudno, jest jak jest, jakoś to przetrwamy, ale przede wszystkim wiemy, że gdyby się coś działo, to jedna organizacja na drugą może liczyć. Wprawdzie jesteśmy małymi organizacjami, działającymi lokalnie, ale nawzajem rzeczywiście pomagaliśmy sobie.
Anna Czyżewska: – Staramy się uświadamiać organizacjom, że są różne modele działania i wybór. Droga obrana przez organizację determinuje jakieś trudności, ale też pewne sprawy może ułatwiać. Świadoma decyzja o tym, jaką drogą idziemy i jakie są motywacje członków i członkiń stowarzyszenia, działaczy fundacji czy wolontariuszy i wolontariuszek także wpływa na to, jak ci liderzy i liderki mogą organizować pracę tych osób i swoją. Staramy się o tym przypominać organizacjom.
Tworzyć przestrzeń dla wszystkich typów organizacji
Na koniec chciałam zapytać, z jakim obrazem mazowieckiego trzeciego sektora kończyłyście panie Mazowieckie Forum Inicjatyw Pozarządowych?
Anna Czyżewska: – Bardzo różnorodnym. W MFIP-ie uczestniczyli przedstawiciele i przedstawicielki bardzo różnych organizacji. I tych, które prowadzą działalność akcyjną, i tych, które zajmują się jako fundacje rozwojem lokalnym. Również takie, które są na drodze profesjonalizacji i prowadzą szeroką działalność. A też takie, nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, „towarzystwa wzajemnej adoracji”: organizacje, które działają na rzecz swoich członków, po to żeby im po prostu było w życiu lepiej, łatwiej i przyjemniej. I to też jest ok. Kończyłam MFIP i z taką myślą, że warto tworzyć przestrzeń dla wszystkich typów organizacji, nie zamykać się, nie ograniczać do jednego czy dwóch „jedynie słusznych” modeli, ale być otwartym na bardzo różne sposoby działania.
Agnieszka Ptaszkiewicz: – Dla mnie to spotkanie było bardzo ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, to był powrót do normalności. To było istotne. Mnie brakowało bardzo takich spotkań osobistych, rozmów, nie telefon, i nie wideo. To spotkanie dało mi taką szansę.
Po drugie, ważne było spotkanie z ciekawymi ludźmi, możliwość korzystania z ich wiedzy, doświadczenia. Zawsze podkreślam, że to jest niezmiernie cenne, warto czerpać z takich okazji całymi garściami dla siebie i dla swojej organizacji.
Debata pokazała, jak różne są organizacje na Mazowszu, borykające się z różnymi problemami. Ale też organizacje otwarte, które mają moc energii, młode, które zarażają swoją pasją, energią, chęcią do działania innych. Pomimo trudnych czasów, w jakich przyszło nam działać w tym mijającym roku, a także wobec niepewności roku przyszłego, MFIP dał nam ogromny optymizm. Z tym właśnie wróciłam do domu: nie jest dobrze ze względu na epidemię, ale jest dobrze, bo ludzie chcą, widzą potrzebę pracy dla siebie, dla innych. To nie gaśnie, pomimo wielu przeciwności.
Anna Czyżewska - prezeska Federacji Mazowia; etnografka. Od ponad dziesięciu lat pracuje w trzecim sektorze. Ukończyła Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego, Szkołę Trenerów Organizacji Pozarządowych STOP, roczny program rozwojowy Interkulturowi Nawigatorzy oraz Szkołę Treningu Grupowego. Przez 10 lat związana ze Stowarzyszeniem „Pracownia Etnograficzna” oraz Pracownią Duży Pokój. W latach 2012 – 2015 była członkinią Społecznej Rady Kultury przy Prezydent m.st. Warszawy. W latach 2017-2018 w Stołecznym Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych pracowała z warszawskimi komisjami dialogu społecznego. Koordynatorka projektu „Mazowia dla Mazowsza”.
Agnieszka Ptaszkiewicz - prezeska Porozumienie Organizacji Pozarządowych Powiatu Sochaczewskiego.
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.