Dzięki staraniom Fundacji Synapsis w Warszawie otwarto pierwsze w województwie mazowieckim niepubliczne przedszkole dla dzieci z autyzmem.
- Chcemy aby przedszkole było dostępne dla tych, których nie
stać na takie wydatki. Przedszkole będzie finansowane dzięki
obowiązującej od zeszłego roku subwencji, która w przypadku dzieci
z autyzmem wyniesie ok. 2500 złotych miesięcznie. Do tego dojdą
darowizny rodziców i wsparcie sponsorów na których bardzo liczymy.
Fundacja wydała do tej pory na zorganizowanie placówki 140 tys.
złotych i nie stać nas już na finansowanie codziennej działalności
przedszkola – wyjaśnia Agnieszka Bielecka, Członek Zarządu Fundacji
Synapsis.
Start przedszkola to efekt ponadrocznej pracy wielu osób. Dużo
czasu zajęło poszukiwanie odpowiedniego lokalu.
- Nie udało nam się uzyskać pomocy miasta ani gminy. Lokale
które proponowało nam miasto wymagały kwot rzędu 400 tys. złotych
na dostosowanie do potrzeb przedszkola. Wszelkie oficjalne drogi
zawiodły. Koniec końców we wrześniu 2007 musieliśmy zdecydować się
na wynajem prywatnego lokalu. Do początków maja trwało
przystosowywanie go na potrzeby przedszkola – opowiada Agnieszka
Bielecka.
Efekty tej pracy śmiało można nazwać udanymi. Przedszkole mieści
się na pierwszym piętrze kamienicy na warszawskiej Pradze, w lokalu
o powierzchni 160 m. Z klatki schodowej wchodzimy do kolorowej
szatni, z której wiodą drzwi do trzech sal gdzie odbywają się
zajęcia z dziećmi. Przez małe szybki w drzwiach widać przytulne
wnętrza. Nie przeszkadzamy, w środku terapeuci pracują z
dziećmi.
- Zajęcia odbywają się w dwóch turach – opowiada dyrektorka
placówki, Marzena Kołnierzak. – Między 9.00 a 14.00 zajęcia w
czteroosobowych grupach mają dzieci starsze. Po południu, między
14.00 a 19.00 w przedszkolu zajęcia ma grupa adaptacyjna, w której
są dzieci młodsze. Wtedy praca odbywa się w trzyosobowych
grupach.
W przedszkolu, w którym bawi się i uczy osiemnaścioro dzieci,
pracuje aż dwanaście terapeutek i pedagożek. – Stawiamy na
intensywną pracę terapeutyczną. Dzieci z autyzmem odnoszą
największe korzyści z zajęć w kontakcie „jeden na jeden”. Naszym
celem jest doprowadzenie do takiej poprawy stanu dzieci, aby mogły
w przyszłości samodzielnie lub z minimalnym wsparciem funkcjonować
w masowym przedszkolu, szkole, a także w szeroko rozumianym
środowisku społecznym – tłumaczy Marzena Kołnierzak.
Pierwsze przedszkole w województwie mazowieckim to spore
osiągnięcie. Pracownicy Fundacji Synapsis mają nadzieję, że ich
starania, swoiste przetarcie szlaków, pomoże w zakładaniu innych
tego typu placówek.
- Aby wypełnić zapotrzebowanie Warszawy i okolic na tego typu
placówki, przedszkole dla dzieci z autyzmem powinno powstać w
każdej dzielnicy. Gdy uda nam się doposażyć i zapewnić sprawne
funkcjonowanie pierwszej placówce, na pewno pomyślimy o kolejnych –
podsumowuje Agnieszka Bielecka z Fundacji Synapsis.
Źródło: www.niepelnosprawni.pl