Trzy lata pomocy humanitarnej Ukrainie. Potrzebne jest wsparcie psychologiczne
Po trzech latach wojny w Ukrainie nie zmniejszają się wyzwania stojące przed organizacjami humanitarnymi. Ich wsparcia potrzebuje wciąż niemal 13 000 000 ludzi. Wojna wyczerpuje również psychicznie: potrzebę pomocy psychologicznej zgłaszało 75% pacjentów klinik mobilnych, prowadzonych przez Polską Misję Medyczną. Polska organizacja zbiera środki, by uruchomić specjalną klinikę psychologiczno-terapeutyczną w obwodzie charkowskim.
Otwarty konflikt zbrojny w Ukrainie trwa już trzy lata i z oficjalnych danych wynika, że skala zniszczeń i ludzkiej krzywdy się nie zmniejsza. W 2024 i na początku 2025 roku domy, szkoły i szpitale nadal były bombardowane codziennie. Pomocy potrzebującym nie ułatwiają uderzenia w infrastrukturę cywilną – od 24 lutego 2022 roku WHO potwierdziło ponad 2200 ataków na opiekę zdrowotną. Liczba ofiar wśród cywili przekroczyła już 10 000 osób. Aż 78% ofiar to osoby, które giną na terenach przy linii frontu.
– Te ataki sprawiły, że odbywało się więcej ewakuacji z terenów przyfrontowych. Nasi medycy mają pełne ręce roboty choćby w punkcie tranzytowym dla ewakuowanych w Charkowie – komentuje Małgorzata Olasińska-Chart, dyrektor programu pomocy humanitarnej w Polskiej Misji Medycznej. – Wspieramy też tych, którzy zostają na miejscu. To głównie osoby starsze, często z niepełnosprawnościami.
Niemal 25% mieszkańców Ukrainy to ludzie powyżej 60. roku życia. Problemy z przemieszczaniem się mają też inne grupy wrażliwe – jak osoby z niepełnosprawnościami czy kobiety w ciąży. To właśnie do tych najsłabszych powinna być najpierw kierowana pomoc humanitarna i medyczna. Dlatego Polska Misja Medyczna od pierwszych dni wojny wspiera oddziały neonatologiczne, szkoląc personel medyczny i dostarczając mu sprzęt do ratowania kobiet i noworodków – skorzystały już z niego tysiące najmłodszych. Osoby starsze otrzymują z kolei pomoc niedaleko linii frontu.
– Lekarze z naszych klinik mobilnych w obwodzie charkowskim i sumskim przeprowadzają niezbędne badania lekarskie i przepisują leki tym, którzy zostali w małych miejscowościach bliskich linii frontu – dodaje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej – troje na czworo pacjentów zgłaszało nam, że potrzeba też pomocy psychologicznej. Dlatego zbieramy środki na uruchomienie kliniki psychologiczno-terapeutycznej, która odpowie na te potrzeby.
O tych potrzebach mówią też dane ONZ. Ogromna liczba osób na Ukrainie boryka się obecnie z problemami zdrowia psychicznego, wynikającymi z traumy spowodowanej wojną. Według WHO zmaga się z tym obecnie niemal 10 milionów ludzi. Efekty przebywania w strefie bezpośrednich działań wojennych to m. in. trauma, psychozy, depresja, napady paniki, nieustanny strach, agresja wobec innych, autoagresja czy samookaleczanie.
Nowa klinika PMM będzie dojeżdżać do dziesięciu lokalizacji w obwodzie charkowskim, docierając do każdej z nich raz na dwa tygodnie. Polska organizacja chce umożliwić również korzystanie z terapii psychologicznej online, a oprócz terapii indywidualnych przewidziana jest terapia grupowa. W zespole kliniki znajdą się psycholog i terapeuta. Pacjenci w głębokiej traumie czy psychozie będą kierowani na leczenie specjalistyczne. Klinika będzie mieć też dodatkowy, specjalny program skierowany do kobiet, które są ofiarami przemocy domowej.
Źródło: Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna