Publicystyka - ngo.pl

Dyskusja o budowie nowego stopnia wodnego na dolnej Wiśle trwa od końca lat 90. XX w., kiedy potrzebę jego budowy uzasadniano koniecznością „podparcia” stopnia wodnego Włocławek, który ponoć utracił stateczność i groził zawaleniem w ciągu kilku lat. 

Minęło 25 lat i stopień wodny Włocławek nie runął. Dziś potrzebę budowy nowego stopnia wodnego Siarzewo uzasadnia się potrzebami rozwoju żeglugi i połączenia portu w Gdańsku ze śródlądziem, produkcją energii elektrycznej oraz poprawą funkcjonowania gospodarki wodnej w regionie.

Zgodnie z uchwałą Sejmu z 2000 r., stopień wodny Nieszawa-Ciechocinek miał być inwestycją komercyjną, a środki budżetowe miały być „ograniczone do niezbędnego minimum, z przeznaczeniem na ochronę środowiska”^[1]. 20 lat temu budowa nowego stopnia wodnego miała kosztować ok. 1 mld zł, a budowa miała zakończyć się ok. 2006 roku.

Jeszcze w 2021 r., PGW Wody Polskie szacowało koszt budowy stopnia wodnego w Siarzewie na 5,4 mld zł, a na 4,5 mld po tzw. optymalizacji finansowej^[2]. 

Według najnowszych danych, koszt to blisko 7,6 mld zł, a budowa ma się zakończyć w 2032 r.^[3]Za inwestycję i późniejsze utrzymanie stopnia wodnego i zbiornika zapłacić mają podatnicy.

Więcej o inwestycji  – w załączniku.

^{[1]Uchwała Sejmu z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie realizacji przedsięwzięcia inwestycyjnego pod nazwą Stopień Wodny Nieszawa – Ciechocinek (M. P. z 2000 r., poz. 832).}

^{[2] Prezentacja Projekt Stopień Wodny Siarzewo. Stan realizacji zadań, harmonogram i kamienie milowe, Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, Dyrektor RZGW w Warszawie, 1 kwietnia 2021 r.}

^{[3] Projekt Programu wieloletniego „Kompleksowe zagospodarowanie Dolnej Wisły”.}