Dobry pomysł, entuzjazm i zaangażowanie są bardzo ważne w działaniach organizacji pozarządowych, ale nie wystarczą. Potrzebna jest również solidna wiedza z zarządzania, planowania oraz aspektów formalno-prawnych. Na własnej skórze przekonali się o tym uczestnicy ubiegłorocznej edycji Inkubatora dla organizacji pozarządowych, realizowanego w ramach Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych przez Federację Centrum Szpitalna.
Inkubator powstał z myślą o początkujących organizacjach działających na rzecz Warszawy i osób w niej mieszkających. Podczas cyklu spotkań ze specjalistami, obejmującymi opiekę merytoryczną, konsultacje i szkolenia, uczestnicy mają możliwość zdobycia umiejętności niezbędnych w prowadzeniu działalności społecznej.
Bezustanne „stany eureki”
Uczestnicy Inkubatora 2018 jednogłośnie twierdzą, że roczny cykl edukacyjny zrewolucjonizował funkcjonowanie ich organizacji. Małgorzata Szczepańska z Fundacji Life Change mówi, że zanim zgłosiła się na szkolenie, prowadziła swoją organizację nieco „po omacku”.
– Miałam większe doświadczenie w działaniach z podmiotami komercyjnymi i niewiele wiedziałam o tym, jak poruszać się w sferze non-profit. Pierwsze próby pisania projektów kończyły się fiaskiem. Potem, choć otrzymałyśmy unijny grant, wciąż nie miałyśmy długofalowej wizji rozwijania naszej działalności – opowiada. – Podczas szkoleń w ramach Inkubatora okazało się, że musimy całkowicie przeformułować nasze podejście do sprawy i zacząć myśleć projektowo.
Małgorzata Szczepańska śmieje się, że tym spotkaniom edukacyjnym towarzyszyły bezustanne „stany eureki”.
– Co chwilę odkrywaliśmy coś nowego, co można zmienić, poznawaliśmy nowe rozwiązania i sposoby radzenia sobie na wielu płaszczyznach prowadzenia organizacji.
Celem Fundacji Life Change jest propagowanie holistycznego podejścia do życia. Organizacja krzewi wiedzę o stosowaniu technik relaksacyjnych w uwalnianiu się od stresu, nałogów i chorób. Działaczki podkreślają, że ich ambicją jest inspirowanie ludzi do prowadzenia zdrowego stylu życia i wykorzystania w pełni swojego potencjału.
Aby po zakończeniu projektu organizacja się wzbogacała
– Od praktycznie zerowej wiedzy o tym, jak poruszać się w świecie trzeciego sektora, po roku szkoleń w ramach Inkubatora, byliśmy naprawdę solidnie przygotowani do prowadzenia swojej działalności – wspomina Małgorzata Szczepańska.
Co było najtrudniejsze dla świeżo upieczonej fundacji?
– Najbardziej frustrujące było chyba to, że pomimo złożenia sporej liczby wniosków o granty, wszystkie, choć pozytywnie ocenione pod względem formalnym, zostały odrzucone. Wydawało mi się, że skoro mam innowacyjny pomysł, to na pewno wszyscy się nim zachwycą. Tymczasem dopiero na szkoleniu okazało się, że aby odnieść sukces, trzeba zrobić solidny „research”, na jakie projekty jest zapotrzebowanie w naszym mieście. Ja na przykład stawiałam na projekty interdyscyplinarne, a okazało się, że takie wnioski są odsiewane. Nie miałam o tym pojęcia. Nauczyłyśmy się też, że działania w trzecim sektorze to nie funkcjonowanie „od jednego projektu do drugiego”, tylko strategicznie rozplanowane, długofalowe spojrzenie na pracę fundacji. „Myślcie w taki sposób, aby wasza organizacja po zakończeniu danego projektu wzbogacała się, a nie wychodziła na zero”. To była chyba najważniejsza lekcja – mówi Małgorzata Szczepańska. – Zaczęłam patrzeć na każdy projekt „całościowo”, czyli z uwzględnieniem tego, co będzie się działo, gdy już zostanie zrealizowany.
Dla wiceprezeski fundacji udział w Inkubatorze oznaczał sporo zajętych godzin, gdyż głównie ona uczestniczyła w sesjach i szkoleniach.
– W zarządzie są trzy osoby, z czego jedna zagranicą, a druga na urlopie macierzyńskim. W tym czasie tylko ja mogłam brać udział w zajęciach – śmieje się Małgorzata Szczepańska. – Ale było warto – dodaje, przypominając, że spotkania i konsultacje ze specjalistami, za które zwykle płaci się nawet kilka tysięcy złotych, były darmowe, co nie jest powszechne przy tak rzetelnie zorganizowanych szkoleniach.
Krok milowy
O tym, jak ważne były te spotkania, opowiada też Szymon Wach ze Stowarzyszenia Gradiam, zajmującego się profilaktyką uzależnień od środków zmieniających świadomość.
W stowarzyszeniu powstał projekt „Bezpieczne miejsce”, który miał na celu stworzenie miejsca relaksu i rozrywki dla osób uzależnionych od alkoholu po terapiach. Jak podkreśla Szymon Wach, w założeniu miał to być projekt o charakterze długofalowym, jednak w pewnym momencie jego autorzy doszli do punktu, w którym nie wiadomo było na czym skoncentrować swoje działania. Pomysł wzięcia udziału w Inkubatorze pojawił się więc w samą porę.
Gdy na konsultacjach w stowarzyszeniu BORIS dowiedzieli się o możliwości udziału w całorocznym cyklu szkoleń, dotyczącym różnych obszarów działalności trzeciego sektora, nie zastanawiali się długo.
– Liczyłem, że znajdę tam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. I tak też się stało – opowiada mój rozmówca. – Zaczęliśmy wdrażać wszystkie rozwiązania, które podsuwali nam eksperci z Inkubatora. Udało nam się uzyskać dwa małe granty, już złożyliśmy kolejny wniosek, więc nam udział w szkoleniu pozwolił wykonać krok milowy.
– W trakcie tych cyklicznych spotkań ostateczna wizja naszej działalności zmieniała się aż trzykrotnie, ale było warto – śmieje się twórca projektu „Bezpieczne miejsce”. W jego ocenie, szkolenia zostały zorganizowane w taki sposób, aby nie stanowić szczególnego obciążenia dla uczestników spotkań. - Mogę z czystym sumieniem polecić udział w nowej edycji Inkubatora – podkreśla Szymon Wach.
Rewolucyjne decyzje
Na ustabilizowanie się po szkoleniach sytuacji w fundacji zwraca uwagę również Anna Róża Makaruk z Fundacji Centrum Wspierania Zdolności, zajmującej się działalnością oświatową na rzecz dzieci zdolnych.
– Naszym celem jest rozpoznawanie i rozwijanie ich zdolności. Organizujemy zajęcia rozwijające kreatywność, a także szkolenia dla nauczycieli i warsztaty dla rodziców. W KRS-ie zarejestrowaliśmy się w 2016 roku. Kolejny był już bardzo trudny. Pomimo, że mamy kompetencje merytoryczne do zajmowania się działalnością oświatową, to okazały się one niewystarczające, jeśli chodzi o skuteczne zarządzanie fundacją – wspomina Anna Róża Makaruk.
– Jako prezes, byłam zdezorientowana. Nie miałam pojęcia, jak ogarnąć sprawy formalnoprawne związane z zarządzaniem, sprawozdawczością, księgowością, czy też współpracą z innymi organizacjami. To, jak również brak stabilności finansowej w fundacji, zadecydowały o zgłoszeniu naszej kandydatury do udziału w Inkubatorze. Pilnie potrzebowaliśmy parasola nad naszą działalnością. Żeby wzmocnić kompetencje, związane z zarządzaniem, uporządkować posiadaną już wiedzę i nawiązać współpracę z innymi – wymienia Anna Róża Makaruk.
Najbardziej rewolucyjna dla Fundacji Centrum Wspierania Zdolności okazała się jednak decyzja o podjęciu działalności odpłatnej.
– Na początku byliśmy nastawieni na całkowicie bezpłatne przedsięwzięcia. Wydawało nam się, że taka zmiana będzie sprzeczna z naszymi celami statutowymi. Tymczasem okazało się, że nie tylko może być zgodna, ale też zbawienna dla naszej działalności – mówi prezeska fundacji. – Zainteresowanie odpłatnymi zajęciami kreatywnymi, prowadzonymi przez ekspertów, było bardzo duże i tu też musieliśmy uczyć się, jak prowadzić księgowość i jak dokumentować taką formę działań. Inkubator pozwolił nam również na tym polu podnieść kompetencje merytoryczne z zakresu współpracy z organizacjami zewnętrznymi – podkreśla.
Wielkim atutem Inkubatora jest to, że podczas szkoleń tworzą się więzi pomiędzy przedstawicielami poszczególnych organizacji. Działacze inspirują się nawzajem, jeśli chodzi o nowe pomysły i rozwiązywanie problemów.
– Muszę powiedzieć, że dzięki Inkubatorowi zintegrowaliśmy się także w samej fundacji – zaznacza Anna Róża Makaruk. – Na szkolenia i seminaria chodziliśmy wymiennie, więc potem musieliśmy się dzielić tą wiedzą między sobą i wspólnie przepracowywać uzyskane umiejętności – opowiada i dodaje z uśmiechem: – Z miesiąca na miesiąc funkcjonowaliśmy coraz lepiej, a w Nowy Rok weszliśmy z poczuciem pełnego spokoju i stabilności.
Zgłoś swoją organizację do Inkubatora 2019!
Chcesz rozwijać swoją organizację? Zgłoś ją do udziału w Inkubatorze dla organizacji pozarządowych 2019. Termin zgłoszeń: 3 lutego.
Dowiedz się, jak zgłosić organizację do udziału w Inkubatorze
Dowiedz się o innych cyklach edukacyjnych SCWO
Inkubator to jeden z 4 bezpłatnych cykli edukacyjnych Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych.
Mogą zainteresować Cię także:
- Szkoła Przedsiębiorczości: program skierowany do organizacji działających, które myślą o ekonomizacji działań i chcą rozpocząć sprzedaż towarów lub usług. Rekrutacja trwa do 6 lutego (liczba miejsc ograniczona).
- Coaching dla organizacji: indywidualne wsparcie rozwoju organizacji. Polega na spotkaniach z coachem, podczas których analizowane są różne obszary funkcjonowania organizacji i opracowywany plan rozwoju organizacji. Planowany termin rekrutacji do Coachingu 2019: 28 stycznia-12 lutego.
- Akademia Zarządzania Finansami: Celem AZF jest wzmocnienie kompetencji zarządczych kadr organizacji w obszarze zarządzania finansami oraz przygotowanie ich do podejmowania świadomych decyzji zarządczych dotyczących działalności w organizacji.
Wszystkie aktualne informacje o rocznych cyklach edukacyjnych SCWO znajdziesz na: warszawa.ngo.pl/scwo/roczne-cykle-edukacyjne.
O SCWO
Inkubator prowadzi Federacja Centrum Szpitalna w Stołecznym Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych (SCWO).
SCWO to system bezpłatnego wsparcia dla organizacji działających na rzecz mieszkańców Warszawy i osób w niej mieszkających.
Pełna oferta SCWO: warszawa.ngo.pl/scwo.
Projekt współfinansuje m.st. Warszawa.
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23