Elbląg oraz powiat elbląski, iławski, braniewski i ostródzki – na tych terenach w ciągu najbliższych 22 miesięcy wiele będzie się dziać w obszarze ekonomii społecznej. Ruszyła trzecia edycja projektu, dzięki któremu funkcjonuje Ośrodek Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej w Elblągu. I mimo wielu kontynuowanych działań, powstanie też przestrzeń do nowych wyzwań i rozwiązań, do których już dziś zachęca Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Wieloletnie doświadczenie ESWIP-u w prowadzeniu ośrodków wsparcia (OWIES, ROEFS, ROWOP, COP) pozwoliły jeszcze precyzyjniej określić, jakie potrzeby niesie dziś za sobą rozwój trzeciego sektora. Szczególną uwagę poświęca zatem ekonomii społecznej. To ona staje się coraz bardziej atrakcyjną ofertą dla osób pozostających bez pracy czy organizacji pozarządowych, których finansowanie działań dotychczas ograniczało się do życia „od projektu do projektu” lub z braku środków swoją aktywność wprowadzały w stan uśpienia.
Dla kogo OWIES?
Ze wskazanych powyżej powiatów, z pomocy doradców, szkoleniowców, animatorów i trenerów skorzystać mogą:
- podmioty ekonomii społecznej, czyli działacze i pracownicy spółdzielni socjalnych, Centrów Integracji Społecznej, Klubów Integracji Społecznej, Zakładów Aktywności Zawodowej, Warsztatów Terapii Zajęciowej, organizacji pozarządowych, jednostek samorządu terytorialnego oraz kościelne osoby prawne;
- osoby tzw. zagrożone wykluczeniem społecznym, czyli m.in. długotrwale bezrobotni, niepełnosprawni, uzależnieni po odbyciu odpowiednich terapii, bezdomni, byli więźniowie; oferta OWIES proponuje wsparcie dla tych osób, w wieku 15-64 lat;
- grupy mieszkańców wsi, chcące stworzyć organizację pozarządową;
- instytucje rynku pracy oraz pomocy i integracji społecznej, których rola jest szczególnie ważna przy zawiązywaniu partnerstw.
Partnerstwo się opłaca
Na liście sukcesów elbląskiego Ośrodka wpisały się już partnerstwa, których formalne ukonstytuowanie umożliwia połączenie sił i wspólne działanie grupom organizacji pozarządowych, placówek oświatowych, przedsiębiorców, instytucji publicznych i wreszcie aktywnych mieszkańców. Występujące pod jednym „szyldem”, ze wspólną wizją zmian i misją działania, stają się też partnerami do negocjacji, przedkładają swoje pomysły, by przy rozmowie z władzami danego terenu, w imieniu którego występują, móc zawalczyć o swoje potrzeby. I tu mowa nie tylko o partnerstwach działających na terenie dużego obszaru (jak np. Partnerstwo na Rzecz Ekonomii Społecznej w Powiecie Ostródzkim), ale także ważne są inicjatywy dzielnic (jak np. Partnerstwo na Rzecz Rozwoju Zatorza w Elblągu).
Będzie widać i słychać
Rozwiązań, jakie daje nurt ekonomii społecznej, jest wiele – i to innowacyjnych, jeśli patrzeć w kontekście dotychczasowych rozwiązań oferowanych przede wszystkim osobom, którym trudno poradzić sobie w życiu, znaleźć zatrudnienie. Do dawania „wędki zamiast ryby” jeszcze nie przywykliśmy, bo wzorców takich rozwiązań nie jest zbyt wiele w naszym regionie. Tym bardziej warto pokazywać, promować i mówić o tych, które są dobrym przykładem na to, że warto.
Ich promocja ważna jest nie tylko dla samej idei tworzenia podobnych przedsiębiorstw. Sprawdzone już produkty i usługi to gotowa propozycja rynkowa dla tych, którzy są potencjalnymi klientami (czyli osób indywidualnych, placówek, instytucji, organizacji pozarządowych, a może nawet innych przedsiębiorstw). Łatwość dostępu do katalogu tego typu ofert z obszaru całego województwa zapewni już niebawem strona internetowa – to novum w naszym regionie.
Stawiamy na edukację
Walory wiedzy w zakresie ekonomii społecznej dobrze pogłębiać dwutorowo: zdobywając teorię od specjalistów oraz obserwując jej praktyczne zastosowanie. O wartościach wynikających z odważnych działań na rzecz samorealizacji przekonują eksperci z różnych zagadnień ekonomii społecznej – ci od marketingu tłumaczą jak zaistnieć na rynku przedsiębiorców, księgowi wtajemniczają w elementy rachunkowości i zarządzania finansami w tworzonych lub zmieniających się podmiotach, prawnicy wspierają przy wszelkich problemach wynikających z przestrzegania zapisów ustawowych. Na samym początku łańcucha stoją jednak animatorzy – to od nich rozpoczyna się proces wyławiania potencjału z grup osób, które mają ochotę coś zmienić w swoim dotychczasowym życiu, ale nie mają w sobie na tyle odwagi, by samodzielnie szukać rozwiązania, wdrażać się w nieznane dotąd meandry życia zawodowego czy działalności społecznej.
Ci, którzy są przekonani o podjęciu któregokolwiek działania z pakietu możliwości ekonomii społecznej, zanim przejdą sami do konkretnych prac, mają okazję podpatrzenia jak inni – będący jeszcze nie tak dawno w podobnej sytuacji – dziś radzą sobie stosując nowe narzędzia i możliwości. Wizyty studyjne są żywymi katalogami dobrych praktyk, przewodnikami po tym, co zrobić, jak i z kim, by ekonomia społeczna dawała zysk – przede wszystkim społeczny. Podpatrywać warto nie tylko najbliższe otoczenie, ale warto zwiedzić też dalsze zakątki kraju – bo nieraz i kultura regionu stwarza potencjał i możliwości do takiej formy działania.
OWIES będzie na wsi
O specjalistów z zakresu ekonomii społecznej nie tak trudno w większych miastach, zwłaszcza tam, gdzie już działają ośrodki wsparcia. Potencjał do działalności społecznej drzemie jednak wszędzie, z tą różnicą, że na obszarach wiejskich – wskutek różnych przeszkód czy to infrastrukturalnych, czy finansowych – często bywa zaniedbywany. Sytuację powoli zmieniają Regionalne Ośrodki EFS i Centra Organizacji Pozarządowych, wysyłając z misją swoich animatorów społecznych. Pracy na szczęście jest dużo, więc do grupy wspierającej włącza się i OWIES. Uzupełniając dotychczasową ofertę ośrodków, na wsiach pojawią się specjaliści-doradcy i szkoleniowcy. Z pomocą pójdą tam, gdzie są już zalążki chęci wśród ludzi, by formalnie działać na rzecz czy to swojej małej miejscowości, czy rozwiązywania problemów, które dobrze znają. Można się zatem spodziewać, że organizacji pozarządowych będzie tam więcej.
Wiemy kto, wiemy jak, ale… gdzie?
Choć w nazwie tego nurtu ekonomii jawi się hasło „społeczna”, koszty i tutaj są, i to niemałe. Czy to organizacja, która prowadzi swoją działalność gospodarczą, czy spółdzielnia socjalna – każdy podmiot do działania potrzebuje swojego miejsca. Takie zaplecze niemal warunkuje jakość istnienia podmiotu, a równie często koszty jego utrzymania są na początku działalności nie do pokrycia, jeśli przedsiębiorstwo zaczyna od zera.
Program Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL umożliwił wypracowanie standardu określającego „Modelowy Inkubator Gospodarki Społecznej”. Wykorzystanie tego narzędzia pomaga w racjonalny i najbardziej optymalny sposób przygotować miejsce do działań dla tych, którzy mimo chęci nie posiadają zaplecza technicznego, mają braki wiedzy niezbędnej do prężniejszego działania, potrzebują wsparcia. Idąc tym tropem Inkubator Ekonomii Społecznej to nie tylko metraż przeznaczony na własne biuro i półki do segregatorów. To także wykwalifikowana kadra, która pomaga w znalezieniu niszy na rynku, pozyskiwaniu zleceń i klientów. Bezpłatna pomoc ma ułatwić zadanie nowym przedsiębiorstwom społecznym, by tym samym miały szansę przetrwania w jednym z najtrudniejszych etapów prowadzenia własnej działalności.
Niech Was zobaczą
W maju tego roku mogliśmy zaobserwować nową inicjatywę w regionie – Warmińsko-Mazurskie Targi Ekonomii Społecznej. Obok zagadnień rozpatrywanych merytorycznie, przy udziale ekspertów z regionu oraz osobistości znanych w Polsce, Targi stworzyły przestrzeń do „żywej” promocji ekonomii. I to dosłownie, bowiem na przedstawicieli organizacji pozarządowych i spółdzielni socjalnych czekały przygotowane miejsca do prezentacji własnych wyrobów, katalogów z ofertami. Była także możliwość przetestowania usług przez nie oferowanych (jak np. warsztat szycia zabawek przez mieszkańców Jędrychowa – Wioski Jak u Babci czy tworzenia biżuterii z filcu przez Spółdzielnię Socjalną „Wehikuł czasu – Wikingowie, Słowianie, Bałtowie”). Korzyść z tego przynajmniej podwójna – wciąż mało popularne przedsiębiorstwa społeczne mają szansę bezpłatnej i aktywnej promocji wśród potencjalnych klientów, ci z kolei mogą bezpośrednio poznać twórców i autorów produktów oraz usług. Taka szansa nadarzać się będzie jeszcze nieraz.
Spośród już istniejących i wartych uwagi, Konkurs na najlepszy produkt ekonomii społecznej wyłania bohatera w dziedzinie – to za jego przykładem inni mogą „łapać wiatr w żagle”, próbować mierzyć się z często niełatwymi realiami spółdzielczości socjalnej czy działalności gospodarczej prowadzonej przez organizację pozarządową. Sam „najlepszy” zyskuje też dobre wsparcie promocyjne – bezpłatne, o zasięgu regionalnym, w kręgu potencjalnych klientów.
ul. Związku Jaszczurczego 17
82-300 Elbląg
www.owies.org.pl, owies@eswip.pl
tel. 55 236 27 16
OWIES prowadzony jest przez Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.