KLAUS: Nowi ministrowie mają wiele do zrobienia. Zacząć należałoby od języka i rezygnacji z polityki zarządzania strachem przed uchodźcami. Strachem, który politycy sami wywołali.
Premier Mateusz Morawiecki dokonał niedawno głębokiej rekonstrukcji swojego rządu. Z punktu widzenia organizacji pracującej z oraz na rzecz migrantów najważniejsze są zmiany na funkcjach ministrów spraw wewnętrznych (Joachim Brudziński) i spraw zagranicznych (profesor Jacek Czaputowicz) oraz powołanie Beaty Kempy na stanowisko minister odpowiedzialnej za pomoc humanitarną.
Powołanie nowego rządu (oraz nadejście nowego roku) sprzyja refleksjom nad oczekiwaniami wobec jego prac i życzeniom pod jego adresem. Pozwolę sobie zatem sformułować kilka najważniejszych postulatów i marzeń w tym zakresie.
Skończyć z zarządzaniem strachem!
Największym problemem, z jakim się borykamy w Polsce, jest przedstawianie cudzoziemców jako zagrożenia i rozpowszechniony w polskim społeczeństwie strach przed migrantami, przede wszystkim uchodźcami. Przestali być postrzegani jako osoby potrzebujące wsparcia, choć to przez taki pryzmat należy na nich przede wszystkim patrzeć. Skutkiem tych postaw jest zwiększająca się liczba przestępstw motywowanych uprzedzeniami wobec migrantów, w tym także przemocy fizycznej, która ich spotyka.
Nowi ministrowie mają tu wiele do zrobienia. Zacząć należałoby od języka i rezygnacji z polityki zarządzania strachem przed uchodźcami. Strachem, który politycy sami wywołali. Jak skuteczna może być zmiana retoryki i publicznego mówienia o uchodźcach, pokazuje przykład Grecji i rządu Alexisa Tsiprasa powstałego w początkach 2015 roku. W samym środku kryzysu uchodźczego i bezprecedensowego napływu ogromnej liczby uchodźców do Grecji zwracał on uwagę głównie na potrzebę pomocy osobom uciekającym przed wojną i prześladowaniami. W efekcie, w styczniu 2016 roku 67% Greków pozytywnie odnosiło się do uchodźców. W tym samym czasie 53% Polaków twierdziło, że nasz kraj uchodźców przyjmować nie powinien (w październiku 2017 roku odsetek ten wzrósł do 63%).
Ministrowie, z ministrem spraw wewnętrznych na czele, powinni też jasno zadeklarować, że Polska jest miejscem wolnym od rasizmu i wszelkie ataki na tle ksenofobicznym są nieakceptowane oraz będą z całą surowością ścigane przez Policję i karane.
Wywiążmy się ze zobowiązań
Kolejnym ważnym komunikatem ze strony ministrów Brudzińskiego i Czaputowicza powinno być też oświadczenie, że Polska respektuje swoje zobowiązania międzynarodowe w zakresie przyjmowania uchodźców. Powinno to spowodować, że uchodźcy z Czeczenii, którzy proszą o ochronę, zaczną być wpuszczani do Polski na przejściu w Terespolu i że nasz kraj zaakceptuje tymczasowe zarządzenia (interim measures) Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tym zakresie. Warto byłoby także poważnie przemyśleć zmianę polskiej polityki wobec uchodźców na poziomie Unii Europejskiej. Nawet Victor Orban zadeklarował 16 stycznia tego roku, że Węgry zaczną uczestniczyć w kolejnej rundzie relokacji. To właściwa postawa solidarności europejskiej i po prostu ludzkiej przyzwoitości, która nakazuje pomóc potrzebującym.
Wreszcie: obiecywane zwiększenie polskiej pomocy humanitarnej poza granicami. To zadanie przede wszystkim dla minister Beaty Kępy. Zapowiedziała to podczas niedawnej wizyty w Jordanii. Kraje graniczące z Syrią są na czele państw, na terenie których mieszka największa liczba uchodźców na świecie. Pomoc tam jest konieczna i pilna, bowiem w większości przypadków rządy Libanu, Jordanii czy Turcji nie oferują nic (lub oferują bardzo niewiele) uchodźcom przebywającym na ich terenie. Tak, pomoc ze strony Polski powinna być w znaczącym stopniu zwiększona. Ale pamiętać też trzeba o innych regionach świata, przede wszystkim Afryce, i tam też kierować swoje wsparcie.
NGO Wam pomogą!
Organizacje pozarządowe na pewno chętnie zaoferują wsparcie w realizacji tych postulatów – podzielenie się swoimi doświadczeniami czy pomoc w dotarciu do osób potrzebujących. Jestem przekonany, że nie deklaruję tego jedynie w swoim imieniu.
MASZ ZDANIE? CZEKAMY NA WASZE GŁOSY (MAKS. 4500 ZNAKÓW) PLUS ZDJĘCIE NA ADRES: REDAKCJA@PORTAL.NGO.PL
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Warto byłoby poważnie przemyśleć zmianę polskiej polityki wobec uchodźców na poziomie Unii Europejskiej.