Szeroka koalicja organizacji społecznych i nieformalnych grup apeluje do rządu o natychmiastowe dopuszczenie pomocy medycznej i humanitarnej do strefy stanu wyjątkowego. „Jako organizacje, którym zaufały miliony Polek i Polaków, zgodnie z tradycjami gościnności i z pamięcią o uchodźczych losach naszych rodaków, wzywamy rząd do opanowania kryzysu humanitarnego na granicy wschodniej".
Oszukani. Bezbronni. Nasi bliźni. My możemy ich ocalić
Nasz manifest
Kilka godzin jazdy od naszych domów głodni, spragnieni i wyziębieni do granic wytrzymałości ludzie – w tym malutkie dzieci – są zmuszani do tułaczki po lasach. Zostali oszukani wizją bezpiecznego przejścia do Europy i wykorzystani w konflikcie politycznym, którego nie są stroną. Pas graniczny między Polską a Białorusią okazał się dla nich pułapką. Przekraczają polską granicę z narażeniem życia, pilnowani przez uzbrojonych żołnierzy. Nie mają drogi powrotu. Po białoruskiej stronie czeka ich często strach, niepewność i przemoc, a także przymusowe koczowanie przy granicy.
Nie możemy patrzeć obojętnie na niezawinione cierpienie tych ludzi.
Niezależnie od przyczyn, jakie przywiodły ich na polską granicę; niezależnie od tego, czy spełniają warunki otrzymania azylu w Europie, czy też powinni wrócić do swoich krajów – nie możemy pozwolić na to, by umierali z głodu, zimna i wyczerpania na naszej ziemi. Nawet w warunkach konfliktu cywile nie powinni płacić swoim życiem za to, że znaleźli się na linii sporu.
Niezależnie od poglądów politycznych i przekonań religijnych, etyczne podstawy naszej cywilizacji nakazują głodnych nakarmić, nagich przyodziać, a podróżnych w dom przyjąć.
„Cierpienie tych ludzi jest naszym cierpieniem. To, że są oni wciąż tak brutalnie wykorzystywani w walce politycznej, nie zwalnia nas z myślenia o nich jako o naszych braciach. Nie wolno mówić sobie, że nas to nie dotyczy!” – mówił niedawno prymas Polski, abp Wojciech Polak.
Nasze wspólne bezpieczeństwo wymaga obrony granic, a zarazem przestrzegania podstawowych praw człowieka.
Prawo do życia i godnego traktowania jest niezbywalne i przysługuje każdemu, bez względu na wyznanie, pochodzenie czy kolor skóry. Niesienie pomocy głodnym i wyziębionym ludziom zawsze jest legalne i zasługuje na najwyższe moralne uznanie. To jednak zbyt duży ciężar, by mogli go udźwignąć sami obywatele. W pasie granicznym muszą pojawić się profesjonalne organizacje humanitarne.
Jako organizacje, którym zaufały miliony Polek i Polaków, zgodnie z tradycjami gościnności i z pamięcią o uchodźczych losach naszych rodaków, wzywamy rząd do opanowania kryzysu humanitarnego na granicy wschodniej. Nie możemy dopuścić do kolejnych ofiar śmiertelnych i destabilizacji tego regionu kraju. Nie możemy dłużej przerzucać odpowiedzialności za ratowanie ludzkiego życia na naszych współobywateli. Wobec nadchodzącej zimy i widocznej eskalacji konfliktu ze strony białoruskiej domagamy się pilnego dopuszczenia profesjonalnej pomocy medycznej i humanitarnej w strefie stanu wyjątkowego. Deklarujemy gotowość podjęcia natychmiastowych działań na tym polu.
Apelujemy też o wykorzystanie wszelkich dostępnych procedur, polskich i międzynarodowych, które ludziom przebywającym w polskim pasie przygranicznym pozwolą starać się o azyl albo wrócić do krajów pochodzenia.
Podpisano:
Grupa Granica, Fundusz Obywatelski im. Henryka Wujca, Polska Akcja Humanitarna, Rodziny Bez Granic, MEDYCY NA GRANICY, Warszawski Klub Inteligencji Katolickiej, Sant’Egidio, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Polskie Forum Migracyjne, Strefa Wolno-Słowa, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Fundacja Ocalenie, niezrzeszeni aktywiści.
DZIAŁAJ Z NAMI!
Szeroka koalicja organizacji społecznych i nieformalnych grup apeluje do rządu o natychmiastowe dopuszczenie pomocy medycznej i humanitarnej do strefy stanu wyjątkowego. Ratowanie życia ludzi na granicy to teraz absolutny priorytet. Swoją gotowość do działania deklarują organizacje wyspecjalizowane w niesieniu pomocy. Polski rząd uniemożliwia im wjazd do strefy.
Jeśli ta sytuacja budzi Twój sprzeciw – działaj. To możesz zrobić już teraz:
- Rozmawiaj o kryzysie na granicy z rodziną, znajomymi i sąsiadami. Jeśli w mediach społecznościowych trafiasz na informacje o głodujących, wyziębionych kobietach, mężczyznach i dzieciach, przekazuj je dalej. Pomóż innym zobaczyć ich cierpienie i zrozumieć przyczyny tej sytuacji! Przekazuj wiadomości pochodzące bezpośrednio od organizacji pomocowych. Pamiętaj, że media masowe mogą wypaczać prawdziwy obraz sytuacji.
- Prymas Polski nazwał uchodźców naszymi braćmi i bliźnimi. Zwracaj się do przedstawicieli Kościoła, zaczynając od Twojej parafii, oczekując zabrania głosu w obronie cierpiących i zaangażowania w rozwiązanie kryzysu na granicy.
- Pomagaj tym, którzy pomagają. Śledź działania wybranych organizacji (adresy poniżej), odpowiadaj na ich apele i wpłacaj pieniądze na zbiórki.
- Podpisuj petycje, przychodź na demonstracje, pisz maile do decydentów, proś celebrytów o publiczne zabieranie głosu. Użyj każdej dostępnej formy, by przekazać władzom żądanie: Pomoc humanitarna w strefie stanu wyjątkowego teraz!
- Okaż solidarność. Postaw wieczorem w oknie zielone światło (lampkę, lampion, znicz…), żeby twoje wsparcie dla ludzi cierpiących na granicy było widoczne dla innych. To inicjatywa zainspirowana akcją Kamila Syllera.
Źródło: www.ratujmyludzinagranicy.pl