Spółdzielcy socjalni prześcigają się w pomysłach na profil swojej działalności. Coraz więcej spółdzielni szuka dla siebie miejsca w dziedzinach wykraczających poza popularne usługi gastronomiczne czy porządkowo-budowlane.
To, co zrobili spółdzielcy z Olsztyna, zaskoczyło jednak wszystkich. Jak informowało niedawno olsztyńskie wydanie „Gazety Wyborczej”, powstała tam spółdzielnia, która założyła ptaszarnię.
Jak czytamy w artykule – „ptaszarnia znajduje się w Lesie Miejskim przy ul. Wrzosowej 3, zajmuje około 700 m kw”. Można w niej zobaczyć gatunki ptaków z całego świata. – Można u nas podziwiać blisko 30 gatunków występujących na różnych kontynentach. Wszystkie zostały ściągnięte z zagranicy, m.in. z giełd w Belgii, Czechach i na Węgrzech – mówi „Gazecie” Eliza Olczak, która współprowadzi park.
Spółdzielnię utworzyła grupa przyrodników, którzy pasjonują się ptakami. Od dłuższego czasu szukali odpowiedniej dla siebie formy działalności. Z pomocą przyszedł urząd pracy. Natomiast sam pomysł na założenie spółdzielni podrzucili przyrodnikom dziennikarze olsztyńskiej „Gazety”. Pomysłem zachwycony jest również Urząd Miasta.
„Gazeta” cytuje wypowiedź Remigiusza Dobkowskiego, koordynatora Centrum Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej przy olsztyńskim ratuszu: – To rewelacyjna sprawa i zupełna nowa jakość. Ptasi park idealnie może zostać wykorzystany jako forma żywej edukacji przyrodniczej. Widziałem kiedyś podobne miejsce w Niemczech, które stało się z biegiem czasu bardzo oblegane przez odwiedzających. Dlatego zrobimy wszystko, by pomóc prowadzącym ptaszarnię w Olsztynie.
Źródło: „Gazeta Wyborcza. Olsztyn”