Publicystyka - ngo.pl

Wystąpienie byłej zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich miało odbyć się w ramach funkcjonującego od wielu lat cyklu „8 wykładów na nowe tysiąclecie”. Do wygłoszenia prelekcji zapraszane są osoby z kręgów akademickich lub postacie, które zapisały się w historii Polski i inspirują innych swoimi refleksjami o otaczającej i czekającej na nas rzeczywistości.

Hanna Machińska bez wątpienia jest osobą, która do grona wykładowców i wykładowczyń pasuje. Od wielu lat związana z Wydziałem Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Zaangażowana w działania Rady Europy, ochrony praw zwierząt, a w trakcie pracy w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich niezwykle doceniania za swoje poświęcenie na rzecz praw człowieka.

I tak właśnie było. Przy okazji odwołania jej z funkcji przez obecnego Rzecznika Marcina Wiącka, dziesiątki osób i organizacji wyrażały swoją wdzięczność za jej działalność. Dlaczego zatem władze Uniwersytetu zdecydowały się w takich okolicznościach odwołać jej wykład, o którego wygłoszenie została poproszona już kilka miesięcy temu?

Możemy się tylko tego domyślać. Rzekome problemy techniczne brzmią wyjątkowo głupio. Uniwersytet Warszawski dysponujący dziesiątkami tysięcy metrów kwadratowych powierzchni wykładowej rozsianych po całej Warszawie i może bez problemu znaleźć nowe miejsce. Nawet jeśli popękałyby rury w połowie budynków, a w kolejnej ćwierci przestałby działać prąd.

Hanna Machińska jest również osobą o wysokiej kulturze, a jej naturalna serdeczność i bezinteresowność tylko potwierdza, że nie zmieniłaby wykładu w polityczną młóckę.

Polityczny wymiar został dopiero nadany przez władze uczelni. Nie sposób bowiem nie odnieść wrażenia, że właśnie polityczne motywy kierowały osobami, które zdecydowały o odwołaniu wykładu. Dodatkowo zadziwia fakt, że decydenci tej największej polskiej uczelni nie przewidzieli, że cenzura przynosi najczęściej efekt odwrotny od zamierzonego. Chcieli spokoju, to mają powszechne oburzenie i pytania o ich polityczne motywy.

Sprawa, jak wiele w naszym kraju, pewnie szybko ucichnie, a Hanna Machińska wygłosi swój wykład na zaproszenie innej instytucji. Ale władze UW będą się przez długi czas borykać ze skutkami swojej decyzji. Będzie im bardzo trudno przekonywać i przy tej, i przy kolejnych okazjach, że nauka jest dla nich ważniejszą wartością niż zaangażowanie w bieżącą politykę.

Krzysztof Izdebski – ekspert Fundacji im. Stefana Batorego oraz Open Spending EU Coalition. Członek Rady Programowej Archiwum Osiatyńskiego. Stypendysta Marshall Memorial, Marcin Król i Recharge Advocacy Rights in Europe. Jest prawnikiem, absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego i specjalizuje się w dostępie do informacji publicznej, ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego oraz wpływie technologii na demokrację. Posiada szerokie doświadczenie w budowaniu relacji pomiędzy administracją publiczną a obywatelami. Jest autorem publikacji z zakresu przejrzystości, technologii, administracji publicznej, korupcji oraz partycypacji społecznej.