Porażka czy sukces? Chętnie porozmawiam. Tomasz Schimanek do Wojciecha Kaczmarczyka [polemika]
Szanowny Panie Dyrektorze, Drogi Wojtku, trzymając się zaproponowanej przez Ciebie konwencji, ucieszyła mnie Twoja odpowiedź na mój tekst o Pełnomocniku ds. społeczeństwa obywatelskiego, bo oznacza, że czytasz ngo.pl. Podziwiam także zręczność, z jaką wykorzystałeś tę okazję do promowania instytucji, którą dowodzisz. To, co mnie natomiast zmartwiło, to nazwanie mojego tekstu bałamutnym, bo, dalibóg nic bałamutnego w nim nie dostrzegam.
Przede wszystkim mój tekst nie jest próbą oceny dorobku Narodowego Instytutu Wolności czy Komitetu ds. Pożytku Publicznego, jest jedynie krótkim podsumowaniem pięcioletniej działalności Pełnomocnika ds. społeczeństwa obywatelskiego. Z uwagi na temat i narzucony przez portal ngo.pl limit znaków nie rozwodziłem się w nim zatem o programach NIW, choć o nich wspomniałem.
Pełnomocnik rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego: czy likwidację tej funkcji ktoś w ogóle zauważy?
Porażka czy sukces? Wojciech Kaczmarczyk w odpowiedzi Tomaszowi Schimankowi [Polemika]
Oprócz swojej oceny zawarłem w artykule fakty, z którymi trudno polemizować i nawet Ty tego nie robisz. Pierwszy fakt: Pełnomocnik powołany został głównie po to, aby doprowadzić do stworzenia narodowego programu rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, o czym można się przekonać, czytając wciąż obowiązujące Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 8 stycznia 2016 r. w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego. Była to zresztą konsekwencja programu z 2014, z którym Prawo i Sprawiedliwość szło po władzę. Głównym postulatem w tym programie, w ramach „reformy sektora instytucji obywatelskich”, było „stworzenie Narodowego Programu Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego koordynowanego przez pełnomocnika rządu ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego”. Program miał być podstawą do podejmowania kolejnych działań rządu, sam o tym Wojtku mówiłeś na Konferencji „Wsparcie społeczeństwa obywatelskiego w Polsce – nowe otwarcie” 23 marca 2016 roku. Zapowiedziałeś, że jesienią przedstawisz jako Pełnomocnik spójną koncepcję Narodowego Programu Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.
Drugi fakt jest taki, że narodowy program rozwoju społeczeństwa obywatelskiego nie powstał. Programy realizowane przez Narodowy Instytut Wolności mają charakter operacyjny i nie mogą go zastępować. Narodowy program jest niezbędny, aby wiedzieć, jakie są cele i priorytety rządu w działaniach na rzecz społeczeństwa obywatelskiego.
Trzecia kwestia. W tekście nie oceniałem pana Adama Lipińskiego jako polityka, z pewnością jak piszesz, na tym polu ma on ogromne doświadczenie i niewątpliwe zasługi dla swojej partii. Wyraziłem swoją opinię o nim jako o Pełnomocniku. Nie zmieniam jej zresztą po Twojej odpowiedzi, bo nie znalazłem w niej opisu osiągnięć pana Adama Lipińskiego jako Pełnomocnika. Nadal jestem przekonany, że to, o czym piszesz w swojej odpowiedzi, udałoby się zrobić niezależnie od tego, czy Pełnomocnik był, czy go nie było.
I jeszcze jedno. Piszesz, że rezygnacja z pracy w zespołach roboczych powołanych przez Ciebie jako Pełnomocnika w 2016 roku była spowodowana bezpardonową nagonką mediów publicznych na część środowiska organizacji pozarządowych, na którą Ty i Wicepremier Piotr Gliński zareagowaliście. Ta nagonka była przysłowiową kropką nad i, ale zasadnicze powody rezygnacji były takie, że ówczesne deklaracje rządzących rozmijały się z praktycznymi działaniami. Dowodem mogą być na przykład listy zamieszczonych swojego czasu na portalu ngo.pl
Odpowiadając na Twoje pytanie sformułowane na końcu, czy działania rządu wobec społeczeństwa obywatelskiego są sukcesem czy porażką, powiem tak: chętnie o tym porozmawiam, bo to nie było przedmiotem mojego tekstu. Tym bardziej, że mało rzeczy na tym świecie jest czarnych lub białych. Nie polemizując z faktami, które przytaczasz, chcę zauważyć, że są także fakty, o których nie piszesz, a dla pełnego obrazu warto je również brać pod uwagę. Należałoby również porozmawiać nie tylko o działaniach, o których piszesz w swojej odpowiedzi, ale przede wszystkim o ich skutkach dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Komentuj z nami świat! Czekamy na Wasze opinie i felietony (maks. 4500 znaków plus zdjęcie) przesyłane na adres: redakcja@portal.ngo.pl.
Źródło: informacja własna ngo.pl