667 organizacji pozarządowych zrealizowało 617 projektów w 773 miejscowościach. Ich łączna wartość to 131 milionów złotych. Trzyletni program „Obywatele dla Demokracji” dobił szczęśliwie do brzegu. – Ten program zrobił coś, co należało zrobić lata temu. On nas zsieciował!
– Są dwie wizje demokracji. Minimalistyczna ogranicza się do aktu wyborczego raz na parę lat. Wizja współczesnej demokracji zakłada różne formy obywatelskiej aktywności oraz obronę słabszych – mówił prezes Fundacji Batorego Aleksander Smolar podczas konferencji podsumowującej program „Obywatele dla Demokracji”. – Program, który wspólnie realizowaliśmy wypełniał powołanie zawarte w tej gęstszej definicji demokracji. Staraliśmy się czynić wiele dla wzmocnienia społeczeństwa obywatelskiego, zachęcaliśmy obywateli do kontrolowania władzy, pomagaliśmy środowiskom, które były marginalizowane.
– Program trafił w potrzeby chwili: promował tolerancję, przekonywał do demokracji i ochrony praw obywatelskich, uczył szacunku dla innych i akceptacji dla odmienności w czasie, gdy coraz częściej do głosu dochodzi populizm i demagogia, nienawiść i wrogość do innych. Idee programu bliskie są wartościom, jakimi kierowała i kieruje się Fundacja Batorego, opowiadając się niezmiennie za praworządnymi, poddanymi kontroli społecznej instytucjami demokratycznymi i otwartym społeczeństwem, w którym różnorodność postaw i poglądów jest istotną wartością – ocenił prezes Aleksander Smolar.
Wojciech Kaczmarczyk: Organizacyjny sukces, ale…
Dyrektor Departamentu Społeczeństwa Obywatelskiego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Wojciech Kaczmarczyk zwrócił uwagę, że 37 mln euro, jakie przeznaczono na realizację trzyletniego programu, to mniej więcej tyle co dwa i pół roku finansowania rządowego programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
– Przed Fundacją Batorego stanęło bardzo duże organizacyjne wyzwanie. Wyzwanie, z którym Fundacja poradziła sobie od strony organizacyjnej znakomicie – mówił Kaczmarczyk.
Zwrócił uwagę, jak sprawnie przeprowadzono procedurę selekcyjną. Od chwili złożenia wniosku do podpisania umowy pomiędzy grantobiorcą a grantodawcą mijały zaledwie 3-4 miesiące. – To rzadko się zdarza – podkreślał. – Chylę czoło dla sprawności organizacyjnej rzeczywiście znakomitego zespołu, który pracował przy realizacji tego programu – mówił przedstawiciel rządu.
Zdaniem Wojciecha Kaczmarczyka, do realizacji programu można zgłaszać jednak pewne wątpliwości. – Niestety, nie udało się chyba dotrzeć temu programowi pod strzechy, pod wszystkie strzechy organizacji pozarządowych w Polsce – stwierdził. – Jak popatrzymy na dystrybucję grantów, to niestety połowa trafiła do województwa mazowieckiego. Są takie województwa, jak województwo opolskie, w którym w trzech konkursach tematycznych realizowany był tylko jeden projekt. W siedmiu województwach alokowano tylko 10 proc. środków programu – zwracał uwagę Kaczmarczyk. – Jest dużo małych organizacji, które sygnalizowały w ostatnich miesiącach, że nie miały szansy dotrzeć do tego programu i nie miały szansy realizować swoich działań.
Stwierdził, że wyzwaniem na przyszłość, jakie stoi przed operatorem podobnych programów, jest zadbanie o to, aby środki były dystrybuowane „nieco bardziej sprawiedliwie”. – To znaczy, żeby dotarły do także tych mniejszych organizacji, w mniejszych częściach Polski, gdzie przecież też jest społeczeństwo obywatelskie i dzieje się wiele ważnych rzeczy – mówił Wojciech Kaczmarczyk.
Anna Rozicka: Nobody is perfect
– Myślę, że udało nam się sporo. Nie wszystko. Nobody is perfect, nothing is perfect – ripostowała Anna Rozicka, z Fundacji Batorego. – Na pewno były jakieś mankamenty, myślę jednak, że nie mamy się czego wstydzić – mówiła.
Anna Rozicka przyznała, że większość organizacji, które uczestniczyły w programie, to organizacje z województwa mazowieckiego. Zwróciła jednak uwagę, że działania były realizowane w 773 miejscowościach z całej Polski: od Będzina przez Grotki po Wolę Trzydnicką. Co więcej, 146 projektów miało zasięg ogólnopolski, a wiele z nich było realizowanych z partnerami spoza dużych ośrodków.
– Program nie był łatwy i nie sprzyjał młodym, małym organizacjom. Ograniczały go rygory środków publicznych, krótki czas realizacji, wymóg finansowego wkładu własnego – zwracała uwagę Anna Rozicka.
Mimo to, obok organizacji o długim stażu, skorzystało z niego wiele młodych NGO. Mniejszym organizacjom, które ubiegały się o dotacje na niskobudżetowy projekt, Fundacja Batorego oferowała pokrycie wymaganego wkładu własnego. Z tej formy pomocy skorzystało 47 NGO.
Niepoliczalne korzyści
Katarzyna Batko-Tołuć z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, która nieoczekiwanie wtargnęła na scenę, dziękowała realizatorom programu za pracę, którą wykonali.
Katarzyna Batko-Tołuć dla opinie.ngo.pl: Obywatele dla Demokracji. Polska już nie będzie taka sama
Opowiedziała jedną ze scen popularnego serialu „Ranczo”. Gospodyni proboszcza, Michałowa zaczęła prowadzić bloga, a inne gospodynie zaczęły się z nią kontaktować. Do proboszcza zadzwoni zaniepokojony biskup i mówi: „Słuchaj, one dyskutują”. Proboszcz uspokoił biskupa, zapewniając że to tylko rozmowy o przepisach. Biskup na to: „Dzisiaj o przepisach, a jutro nie wiadomo o czym”.
– Ten program zrobił coś, co należało zrobić lata temu. On nas zsieciował! – mówiła Katarzyna Batko-Tołuć. I przekonywała, że dzięki niemu Polska już nie będzie taka sama.
Największy program dotacyjny w Polsce
Program Obywatele dla Demokracji został zrealizowany ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Tak zwane Fundusze EOG to forma bezzwrotnej pomocy „na zmniejszenie różnic ekonomicznych i społecznych oraz rozwój stosunków dwustronnych”, udzielana 16 państwom członkowskim Unii Europejskiej przez Norwegię, Islandię i Liechtenstein.
Więcej informacji na temat programu można znaleźć na stronach: www.ngofund.org.pl i poznaj.ngofund.org.pl
W latach 2013-2017 Polska otrzymała 266,9 milionów euro! Zgodnie z umowami zawartymi pomiędzy krajami, 37 milionów euro przeznaczone zostało na „wsparcie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i zwiększenie udziału organizacji pozarządowych w budowaniu sprawiedliwości społecznej, demokracji i zrównoważonego rozwoju”. Operatorami konkursu – w wyniku otwartego konkursu – zostały: Fundacja Batorego i Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży.
Podstawowym zadaniem programu było udzielenie dotacji organizacjom, które zwiększały udział obywateli w życiu publicznym; upowszechniały wartości demokratyczne i prawa człowieka; wspierały rozwój działalności rzeczniczej i kontroli obywatelskiej; wspierały grupy narażone na wykluczenie; wzmacniały kondycję organizacji pozarządowych i tworzyły warunki sprzyjające rozwojowi trzeciego sektora, a także rozwijały dwustronną współpracę z Państwami-Darczyńcami.
Co udało się osiągnąć dzięki programowi
Zaangażowanie w życie publiczne
Duża część inicjatyw podejmowanych przez organizacje pozarządowe koncentrowała się na zwiększeniu zaangażowania dorosłych i młodzieży w życie publiczne. W 133 tego typu projektach wzięło udział 56 599 osób.
Wspierano konsultacje społeczne dotyczące m.in. funkcjonowania gminy i planowania przestrzeni publicznej (parku, placu targowego, centrum dzielnicy). W ten sposób udało się opracować np. gminne strategie rozwoju kultury Błażowa i Kleszczel, strategię rozwoju sportu w województwie kujawsko-pomorskim, rewitalizację centrów Starego Fordonu i Koszalina, zmiany w organizacji ruchu w jednym z łódzkich osiedli.
Kontrola obywatelska
W 110 projektach strażniczych poddano kontroli 6 814 różnych instytucji. Monitorowano działalność ministerstw i innych organów administracji rządowej, samorządu terytorialnego, szkół, uczelni, szpitali, sądów. Sprawdzano m.in.: jawność posiedzeń rad miejskich i dzielnicowych, przestrzeganie regulacji dotyczących ochrony środowiska, praw dzieci niepełnosprawnych w systemie edukacji, procedury rekrutacji i finansowania studiów doktoranckich.
Kontrolą objęto jakość i dostęp do opieki medycznej: praktykę diagnozowania chorób onkologicznych, stosowanie standardów opieki okołoporodowej, edukację seksualną i korzystanie przez lekarzy z tzw. klauzuli sumienia.
W ramach obywatelskiego monitoringu sądów 450 wolontariuszy sprawdzało realizację prawa obywatela do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy. Społecznemu audytowi poddano m.in. funkcjonowanie instytucji biegłego sądowego i warunki pracy w sądach.
Podejmowano działania na rzecz zmiany przepisów niekorzystnych dla obywateli i poprawy funkcjonowania instytucji publicznych. W ich wyniku wprowadzono 122 zmiany: od uchwały antysmogowej w Krakowie, zwiększenia liczby regionalnych połączeń kolejowych w kilku województwach po zmiany w ustawie o oświacie dostosowujące egzaminy do potrzeb niepełnosprawnych.
Przeciwdziałanie wykluczeniu
W projektach, których celem było przeciwdziałanie wykluczeniom społecznym stosowano nowe formy i metody dotarcia do potrzebujących, podejmowano działania włączające odbiorców pomocy w jej planowanie i organizowanie, rzecznictwo interesów i tworzenie grup wsparcia.
Z systemu pomocy bezpośredniej skorzystało 42 489 osób ze środowisk zagrożonych: niepełnosprawnych, seniorów, dzieci i młodzież ze środowisk marginalizowanych, ofiary przemocy, osoby z chorobami i zaburzeniami psychicznymi, żyjącym z HIV/AIDS, rodziny w kryzysie, osadzeni i skazani, bezdomni, migranci, Romowie. W działania samopomocowe i samoorganizacyjne zaangażowało się 1 301 osób z grup narażonych na wykluczenie.
Zwalczanie dyskryminacji
Działania służące zwalczaniu dyskryminacji, przełamywaniu stereotypów i uprzedzeń wobec grup mniejszościowych oraz uwrażliwianiu na problem nierównego traktowania i mowę nienawiści, skierowane były zarówno do szerokiej opinii publicznej, jak i do wybranych grup społecznych. Zorganizowano warsztaty i szkolenia dla urzędników, służb mundurowych, lekarzy, przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. W działaniach edukacyjnych wzięły udział 36 973 osoby, w tym 4 477 nauczycieli i 14 290 uczniów.
W wyniku interwencji obywatelskich usunięto około 300 stron internetowych oraz ponad 11 tysięcy nienawistnych wpisów w sieci, zamalowano nienawistne hasła w przestrzeni publicznej.
Jesienią 2015 roku, w odpowiedzi na kryzys uchodźczy w Europie i zapowiedź przyjęcia przez Polskę kilku tysięcy uciekinierów z rejonów objętych konfliktem na Bliskim Wschodzie, zorganizowany został konkurs dotacyjny na przygotowanie społeczności polskiej na ich przyjęcie.
Chociaż uchodźcy ostatecznie nie trafili do Polski, zrobiono wiele dla kształtowania przyjaznych postaw i przeciwstawienia się fali nienawiści wobec migrantów i uchodźców. Jednym z takich działań było utworzenie portalu uchodźcy.info, którego najpopularniejszy post osiągnął pół miliona odsłon. Organizowano także akcje edukacyjne i kampanie solidarności z uchodźcami.
– Program Obywatele dla Demokracji odegrał w Polsce bardzo istotną rolę, uruchamiając pokłady aktywności obywatelskiej i chęci działania na rzecz dobra publicznego. Włączając obywateli w życie publiczne i naprawę instytucji demokratycznych, otwierając władze na dialog z obywatelami i dając im możliwość wpływania na decyzje ich dotyczące, odpowiadał na słabości i deficyty naszej demokracji. Podejmowane przez organizacje działania, uczenie się od siebie, współpraca z różnymi aktorami, budowały tak potrzebne dziś zaufanie i solidarność społeczną – podsumowała Ewa Kulik-Bielińska, dyrektorka Fundacji Batorego.
Źródło: inf. własna [ngo.pl], materiały Fundacji Batorego. Fot. Fundacja Batorego/Agata Kubis